Potrzebuję streszczenia "Szkice spod Monte Cassino" i bohaterów tej lektury. POTRZEBNE NA JUŻ!!! Bardzo proszę o pomoc!!!!
domcia659
„Szkice spod Monte Cassino” „Szkice …” to reportaż szczegółowo informujący o udziale Polaków w jednych z najsłynniejszych bitew II wojny światowej - w bitwie oMonte Cassino. Wańkowicz opisuje bitwę bez zbędnych upiększeń, stosuje typowo reporterski styl. Informuje o wszystkich szczegółach, ukazując bitwę jako krwawą masakrę, której uczestnicy giną jeden za drugim. Wańkowicz nie stara się wmówić czytelnikowi, że uczestniczący w bitwie żołnierze to niewrażliwi na grad kul herosi. Wręcz przeciwnie, wprost pisze o licznych chwilach zwątpieniach, o strachu i chęci wydostania się z okopów. Bez ogródek pisze o przelewanej krwi i desperacji żołnierzy. Mimo zachowanej formy reportażu „Szkice …” są pełnym patosu opisem niewypowiedzianego bohaterstwa, bo nawet jeśli Wańkowicz wprost informuje o chwilach zwątpienia, nawet jeśli w swoim opisie w żaden sposób nie upiększa sceny bitwy, to przecież sam pisze, że bitwa pod Monte Cassino to bitwa o najwyższa wartość – o byt. Zaś w ostatnim rozdziale opisuje pięknie cmentarz, na którym spoczywają polegli w bitwie - prostymi słowami składa należny hołd żołnierzom poległym w służbie ojczyźnie.
„Szkice …” to reportaż szczegółowo informujący o udziale Polaków w jednych z najsłynniejszych bitew II wojny światowej - w bitwie oMonte Cassino. Wańkowicz opisuje bitwę bez zbędnych upiększeń, stosuje typowo reporterski styl. Informuje o wszystkich szczegółach, ukazując bitwę jako krwawą masakrę, której uczestnicy giną jeden za drugim. Wańkowicz nie stara się wmówić czytelnikowi, że uczestniczący w bitwie żołnierze to niewrażliwi na grad kul herosi. Wręcz przeciwnie, wprost pisze o licznych chwilach zwątpieniach, o strachu i chęci wydostania się z okopów. Bez ogródek pisze o przelewanej krwi i desperacji żołnierzy. Mimo zachowanej formy reportażu „Szkice …” są pełnym patosu opisem niewypowiedzianego bohaterstwa, bo nawet jeśli Wańkowicz wprost informuje o chwilach zwątpienia, nawet jeśli w swoim opisie w żaden sposób nie upiększa sceny bitwy, to przecież sam pisze, że bitwa pod Monte Cassino to bitwa o najwyższa wartość – o byt. Zaś w ostatnim rozdziale opisuje pięknie cmentarz, na którym spoczywają polegli w bitwie - prostymi słowami składa należny hołd żołnierzom poległym w służbie ojczyźnie.