Potrzebuję straszną historię po angielsku, która mi się kiedyś wydarzyła (np. o duchach, bądź o czymś gorszym xD) na co najmniej 200 słów. Daję dużo punktów i oczekuję konkretnej pracy bez żadnych błędów lub ściągania z internetu - inaczej zgłaszam. PS. Ma byc zrobione do dzis wieczor - nie pisac pozniej!!!
kolokolom10
Someday I went along with a friend to the house, which for several years, however, there was abandoned.Former old items, chairs, glasses, beds, paintings, etc. We went after this building, to visit him. We went to the second floor and turned to the room in which (according to the tales of some elderly people), was killed instantly, and stolen a little old lady who lives with her husband. We walked further down the room, watching him carefully. But suddenly we heard that the chair creaking on the stairs and heard footsteps, but the problem was that it could not be a living creature on the ground that the house was locked, and I and my colleagues had found the flap or, more specifically the grapes, leading to this house. The worst thing was, however, is that the image he fell from the wall, and near us the glass flew at high speed, which was located on the table. Then of course zwjaliśmy. The next day my friend went there (do not know why) and made the vision and voice directed him to "get out" and it flew right next to a portrait in a frame. Probably think, that "bluffing" or something like that, because as you can record on the camera, the vision and spirit of his voice. My colleague, however, had something that could burn the paranormal. However, we decided not to talk to anyone about this recording. And so for a few years, it is our tajemnica.
--Pewnego dnia poszłem wraz z kolegą do domu,który od kilku lat był opuszczony.Były tam jednak stare przedmioty,krzesła,szklanki,łóżka,obrazy itp. Chodziliśmy po tym budynku, zwiedzając go. Weszliśmy na drugie piętro i skręciliśmy do pokoju w którym (wg. opowiastek niektórych starszych ludzi) , została tam zamordowana i okradziona pewna starsza Pani mieszkająca z mężem. Chodziliśmy dalej po pokoju,oglądając go dokładnie. Jednak nagle usłyszeliśmy,że skrzypi krzesło i na schodach słychać czyjeś kroki,problem jednak był taki,że to nie mogła być żywa istota ze względu na to,że dom był zamknięty,a ja i moi koledzy mieliśmy lub dokładniej znaleźliśmy klapę pod winogronem prowadzącą do tego domu. Najgorsze było jednak to,że obraz sam spadł ze ściany,a koło nas z dużą prędkością przeleciała szklanka,która była położona na stole. Potem oczywiście zwjaliśmy. Następnego dnia poszedł tam mój kolega (nie wiem po co) i nagrał zjawę i głos skierowany do niego "wynocha" i tuż obok niego przeleciał portret w ramce. Pewnie pomyślicie,ze "blefuje" lub coś w tym stylu,bo jak można nagrać na kamerze ducha-zjawę i jego głos. Mój kolega miał jednak coś takiego,ze mógł nagrywać zjawiska paranormalne. Postanowiliśmy jednak nie mówić o tym nagraniu nikomu. I tak przez parę lat,jest to nasza tajemnica.
Mam nadzieję , żę pomogłam ; )
0 votes Thanks 0
nata09
Last year when i was in my grandma in Malbork i visited castle at night,because my granfather talked me about his history and i decided look this. When i open the biggest dorr,which i never see i listen strange music and call. It was terrible,but i go in the middle the castle i looking into it everything i was very happy, when i look beautiful room,which all wall were in picture with portrait of king. I sad on the bed,because i was very tired. Sudennly i listened someone footstep and call, i go out this room. I wanted exit in the castle but i can't find dorr. I was very frightened because someone look for me. I run in the castle, but i can't all time find door. About five minutes later i feel someone touch me, but i didn't look him. He talked to me but i didnt answered for his questions because i was frightened i didn't know who talked to me, how he or she look i don't know who was. I shouted all time and run in the castle. I was all night in the castle, but when i saw sun the door was opened and i go out this terrible castle. When i came to the grandma house i talking all my history my family but they don't undersatnd me ;( It was strange moment in my life. THE END ;D
Liczę na punkty mam nadzieję,że się podoba i jest ok. Pozdrawiam
--Pewnego dnia poszłem wraz z kolegą do domu,który od kilku lat był opuszczony.Były tam jednak stare przedmioty,krzesła,szklanki,łóżka,obrazy itp. Chodziliśmy po tym budynku, zwiedzając go. Weszliśmy na drugie piętro i skręciliśmy do pokoju w którym (wg. opowiastek niektórych starszych ludzi) , została tam zamordowana i okradziona pewna starsza Pani mieszkająca z mężem. Chodziliśmy dalej po pokoju,oglądając go dokładnie. Jednak nagle usłyszeliśmy,że skrzypi krzesło i na schodach słychać czyjeś kroki,problem jednak był taki,że to nie mogła być żywa istota ze względu na to,że dom był zamknięty,a ja i moi koledzy mieliśmy lub dokładniej znaleźliśmy klapę pod winogronem prowadzącą do tego domu. Najgorsze było jednak to,że obraz sam spadł ze ściany,a koło nas z dużą prędkością przeleciała szklanka,która była położona na stole. Potem oczywiście zwjaliśmy. Następnego dnia poszedł tam mój kolega (nie wiem po co) i nagrał zjawę i głos skierowany do niego "wynocha" i tuż obok niego przeleciał portret w ramce. Pewnie pomyślicie,ze "blefuje" lub coś w tym stylu,bo jak można nagrać na kamerze ducha-zjawę i jego głos. Mój kolega miał jednak coś takiego,ze mógł nagrywać zjawiska paranormalne. Postanowiliśmy jednak nie mówić o tym nagraniu nikomu. I tak przez parę lat,jest to nasza tajemnica.
Mam nadzieję , żę pomogłam ; )
I was all night in the castle, but when i saw sun the door was opened and i go out this terrible castle. When i came to the grandma house i talking all my history my family but they don't undersatnd me ;( It was strange moment in my life. THE END ;D
Liczę na punkty mam nadzieję,że się podoba i jest ok. Pozdrawiam