1. Jak to mówi mądre powiedzenie "Kłamstwo ma krótkie nogi". Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. Nie warto kłamać, nawet w słusznej sprawie. Tylko prawda daje poczucie spełnienia. Człowiek, który kłamie często jest zagubiony, zakompleksiony i nieszczęśliwy. Bardzo często sam gubi się co komu powiedział, dlatego ludzie przestają go szanować. Można przez jedno błahe kłamstwo stracić wielu przyjaciół, więc...nie warto! Czy kłamiąc rodziców,ze mamy dobre stopnie unikniemy kary , albo ich ucieszymy? Na krótką metę , zapewne. Jednak ze zdwojoną siła uderzy nas wychodzące na wierzch kłamstwo podczas najbliższego zebrania. Czy kłamiąc, że nauczyliśmy się na klasówkę coś nam to da? Zapewne nie, ponieważ jesli to kłamstwo to wyjdzie to przy jej ocenianiu. Czy warto kłamać w słusznej sprawie? A co to znaczy "słuszna sprawa"? Czy wtedy, gdy umiera nam ktoś bliski i kłamiemy,ze to nieprawda to jest własnie słuszna sprawa? Nie ma pojęcia kłamstwa w słusznej sprawie". Kłamstwo ma krótkie nogi i to jest teza, której nie da się obalić. Nie ma zbrodni doskonałych, a jeśli komuś uda się kłamstwo to i tak żyje w niepewności dopóty, dopóki ono nie wyjdzie na jaw. Jak to mądreze napisała Agatha Christie : "Kiedy ktoś ustami wypowiada kłamstwa, często prawdę mówi oczami". Uważam,ze lepeij powiedzieć najgorszą prawdę niz kłamac nawet w błahej sprawie. A jesli ktoś jest śmiertelnie chory - czy nalezy kłamać,ze tak nie jest? Lepiej przemilczeć, niż skłamać. w koncu i on dowie się o swojej chorobie i można mieć do nas żal...Jednak najmądrzejszą sentencją są słowa Alberta Camusa: Być wolnym, to móc nie kłamać. I niechaj to bedziep otwierdzeniem moich argumentów.
2. Każdy na ogół kłamie w życiu. Czasem są to małe czasem większe kłamstwa.Niekiedy lepiej jest skłamać niż mówić prawdę. Zastanawiam się czy w każdej sytuacji należy mówić prawdę. Po większym zastanowieniu się stwierdzam iż nie należy kłamać. jest wiele argumentów potwierdzających moją tezę Po pierwsze po własnym doświadczeniu wiem, że jeśli skłamię to potem mam wyrzuty sumienia że kogoś oszukałam. Po drugie spróbujmy się postawić w miejsce oszukiwanej osoby. na pewno nie będzie nam miło z tego powodu. Kolejnym argumentem na to że nie należy kłamać jest fakt że stracimy wtedy zaufanie do drugiej osoby, ponieważ każdemu trudno jest zaufać osobie która ciągle kłamie. uważam że nie należy oszukiwać gdyż i tak prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw. Wiem że niekiedy kłamstwo wydaje nam się lepsze od prawdy lecz to tylko złudzenie. Pomyślmy o ile lepszy by był świat gdyby nikt nie kłamał. Mam nadzieję że przekonałam was do tego że nie należy kłamać.
3.
"Czy zawsze należy mówić prawdę."
Osobiście uważam, że szczerość powinna być na pierwszym miejscu.
Niezależnie od sytuacji, powinno się mówić prawdę, bo potem mogą wyniknąć z tego niefajne kłopoty. Prędzej czy później i tak wszystko wychodzi na jaw. Kłamiąc możemy się nieźle skompromitować a zarazem zniszczyć sobie opinie.
Faktem jest, że prawda nie zawsze jest kolorowa, czasami bardzo bolesna, lecz moim zdaniem, ma bardzo wielkie znaczenie dla drugiego człowieka.
Niekiedy, gdy jest bardzo trudna sytuacja, można ją w jakiś sposób załagodzić, użyć mniej krzywdzących słów, ale zawsze pownniśmy mówić zgodnie z prawdą. Czasami nawet ta negatywna szczerość jest bardzo pomocna, dzięki niej niektórzy potrafią zmienić coś w swoim życiu na lepsze.
Dlatego właśnie uważam, że prawdę powinno się mówić zawsze, mimo wszystko. Czasami ktoś może się obrazić, za słowa przez nas wypowiedziane, uznać kogoś za zazdrosnego, egoiste czy jakiegoś innego pesymistycznie nastawionego człowieka. Jednak po czasie ludzie dochodzą do wnisku, że nie ma się o co obrażać. A nawet powinno się podziękować, bo każda uwaga idąca z ust drugiej osoby, jest godna przemyślenia.
Bez względu na to, czy jest to przyjaźń, miłość czy sprawy związane z czymś zupełnie innym. Zawsze powinniśmy mówić prawdę.
6 votes Thanks 10
Malaraa
Dowaliłaś ;D Nie przepisze tego za dużo. Ale i tak Gratuluje że ci się chciało!
Każdemu zdarza sie klamstwo, czasem są to małe czasem większe kłamstwa.Niekiedy mozna nawet klamac w dobrej wierze. Uwazam, ze klamstwo jest czyms zlym ae gdy chodzi o klamstwo w dobrej wierze jestem za. Pierwszym argumentem potwierdzajacym moja teze moze byc Kamizelka Boleslawa Prusa.
Malzenstwo oszukiwalo sie nawzajem. Zona zeby dac nadzieje mezowi na wyzrowienie a maz zeby nie martkic ukochanej. Drugim przykladem moze byc film pt. Shrek. Fiona zataja prawdę, przed ogrem, że paręlat temu zła wiedźma rzuciła na nią czar i od tego czasu księżniczka co noc zamienia się w ogrzycę, dopiero kiedy zakocha się czar pryśnie. Fiona nie podejrzewała, że zakocha się w Shreku więc uznała tą informacje za nie ważna. Jednak z biegiem czasu kiedy księżniczka zaczęła odczuwać głębsze uczucie do ogra, ujawnianie tej informacji stawało się trudniejsze, równie trudne jak zatajanie jej. Keidy Shrek dowiedział się już o tajemnicy swojej ukochanej, okazała się ona dla niego radosną, gdyż była ona taka jak on. Ta historia potwierdziła, że lepiej mówić prawdę, gdyż gdyby Fiona powiedziała Shrekowi od razu o swojej tajemnicy ich związek od początku był by szczęśliwy. Kolejnym argumentem jest Biblia uczy nas, że kłamstwo jest złe, że należy zawsze mówić prawdę. Wszystkim znane jest tez przysłowie : „Kłamstwo ma krótkie nogi.”, czyli prędzej, czy później wychodzi na jaw.
Uważam że nie należy oszukiwać gdyż i tak prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw. Wiem że niekiedy kłamstwo wydaje nam się lepsze od prawdy lecz to tylko złudzenie. Pomyślmy o ile lepszy by był świat gdyby nikt nie kłamał. Jednak jesli uchronimy kogos przed zmartkieniem nawet klamstwem to sie oplaca:)
1. Jak to mówi mądre powiedzenie "Kłamstwo ma krótkie nogi". Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. Nie warto kłamać, nawet w słusznej sprawie. Tylko prawda daje poczucie spełnienia.
Człowiek, który kłamie często jest zagubiony, zakompleksiony i nieszczęśliwy. Bardzo często sam gubi się co komu powiedział, dlatego ludzie przestają go szanować. Można przez jedno błahe kłamstwo stracić wielu przyjaciół, więc...nie warto!
Czy kłamiąc rodziców,ze mamy dobre stopnie unikniemy kary , albo ich ucieszymy? Na krótką metę , zapewne. Jednak ze zdwojoną siła uderzy nas wychodzące na wierzch kłamstwo podczas najbliższego zebrania.
Czy kłamiąc, że nauczyliśmy się na klasówkę coś nam to da? Zapewne nie, ponieważ jesli to kłamstwo to wyjdzie to przy jej ocenianiu.
Czy warto kłamać w słusznej sprawie? A co to znaczy "słuszna sprawa"? Czy wtedy, gdy umiera nam ktoś bliski i kłamiemy,ze to nieprawda to jest własnie słuszna sprawa? Nie ma pojęcia kłamstwa w słusznej sprawie". Kłamstwo ma krótkie nogi i to jest teza, której nie da się obalić. Nie ma zbrodni doskonałych, a jeśli komuś uda się kłamstwo to i tak żyje w niepewności dopóty, dopóki ono nie wyjdzie na jaw.
Jak to mądreze napisała Agatha Christie : "Kiedy ktoś ustami wypowiada kłamstwa, często prawdę mówi oczami".
Uważam,ze lepeij powiedzieć najgorszą prawdę niz kłamac nawet w błahej sprawie.
A jesli ktoś jest śmiertelnie chory - czy nalezy kłamać,ze tak nie jest?
Lepiej przemilczeć, niż skłamać. w koncu i on dowie się o swojej chorobie i można mieć do nas żal...Jednak najmądrzejszą sentencją są słowa Alberta Camusa: Być wolnym, to móc nie kłamać. I niechaj to bedziep otwierdzeniem moich argumentów.
2. Każdy na ogół kłamie w życiu. Czasem są to małe czasem większe kłamstwa.Niekiedy lepiej jest skłamać niż mówić prawdę.
Zastanawiam się czy w każdej sytuacji należy mówić prawdę.
Po większym zastanowieniu się stwierdzam iż nie należy kłamać.
jest wiele argumentów potwierdzających moją tezę
Po pierwsze po własnym doświadczeniu wiem, że jeśli skłamię to potem mam wyrzuty sumienia że kogoś oszukałam.
Po drugie spróbujmy się postawić w miejsce oszukiwanej osoby. na pewno nie będzie nam miło z tego powodu.
Kolejnym argumentem na to że nie należy kłamać jest fakt że stracimy wtedy zaufanie do drugiej osoby, ponieważ każdemu trudno jest zaufać osobie która ciągle kłamie.
uważam że nie należy oszukiwać gdyż i tak prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw.
Wiem że niekiedy kłamstwo wydaje nam się lepsze od prawdy lecz to tylko złudzenie. Pomyślmy o ile lepszy by był świat gdyby nikt nie kłamał. Mam nadzieję że przekonałam was do tego że nie należy kłamać.
3.
"Czy zawsze należy mówić prawdę."
Osobiście uważam, że szczerość powinna być na pierwszym miejscu.
Niezależnie od sytuacji, powinno się mówić prawdę, bo potem mogą wyniknąć z tego niefajne kłopoty. Prędzej czy później i tak wszystko wychodzi na jaw. Kłamiąc możemy się nieźle skompromitować a zarazem zniszczyć sobie opinie.
Faktem jest, że prawda nie zawsze jest kolorowa, czasami bardzo bolesna, lecz moim zdaniem, ma bardzo wielkie znaczenie dla drugiego człowieka.
Niekiedy, gdy jest bardzo trudna sytuacja, można ją w jakiś sposób załagodzić, użyć mniej krzywdzących słów, ale zawsze pownniśmy mówić zgodnie z prawdą. Czasami nawet ta negatywna szczerość jest bardzo pomocna, dzięki niej niektórzy potrafią zmienić coś w swoim życiu na lepsze.
Dlatego właśnie uważam, że prawdę powinno się mówić zawsze, mimo wszystko. Czasami ktoś może się obrazić, za słowa przez nas wypowiedziane, uznać kogoś za zazdrosnego, egoiste czy jakiegoś innego pesymistycznie nastawionego człowieka. Jednak po czasie ludzie dochodzą do wnisku, że nie ma się o co obrażać. A nawet powinno się podziękować, bo każda uwaga idąca z ust drugiej osoby, jest godna przemyślenia.
Bez względu na to, czy jest to przyjaźń, miłość czy sprawy związane z czymś zupełnie innym. Zawsze powinniśmy mówić prawdę.
Każdemu zdarza sie klamstwo, czasem są to małe czasem większe kłamstwa.Niekiedy mozna nawet klamac w dobrej wierze.
Uwazam, ze klamstwo jest czyms zlym ae gdy chodzi o klamstwo w dobrej wierze jestem za.
Pierwszym argumentem potwierdzajacym moja teze moze byc Kamizelka Boleslawa Prusa.
Malzenstwo oszukiwalo sie nawzajem. Zona zeby dac nadzieje mezowi na wyzrowienie a maz zeby nie martkic ukochanej.
Drugim przykladem moze byc film pt. Shrek. Fiona zataja prawdę, przed ogrem, że paręlat temu zła wiedźma rzuciła na nią czar i od tego czasu księżniczka co noc zamienia się w ogrzycę, dopiero kiedy zakocha się czar pryśnie. Fiona nie podejrzewała, że zakocha się w Shreku więc uznała tą informacje za nie ważna. Jednak z biegiem czasu kiedy księżniczka zaczęła odczuwać głębsze uczucie do ogra, ujawnianie tej informacji stawało się trudniejsze, równie trudne jak zatajanie jej. Keidy Shrek dowiedział się już o tajemnicy swojej ukochanej, okazała się ona dla niego radosną, gdyż była ona taka jak on. Ta historia potwierdziła, że lepiej mówić prawdę, gdyż gdyby Fiona powiedziała Shrekowi od razu o swojej tajemnicy ich związek od początku był by szczęśliwy.
Kolejnym argumentem jest Biblia uczy nas, że kłamstwo jest złe, że należy zawsze mówić prawdę. Wszystkim znane jest tez przysłowie : „Kłamstwo ma krótkie nogi.”, czyli prędzej, czy później wychodzi na jaw.
Uważam że nie należy oszukiwać gdyż i tak prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw.
Wiem że niekiedy kłamstwo wydaje nam się lepsze od prawdy lecz to tylko złudzenie. Pomyślmy o ile lepszy by był świat gdyby nikt nie kłamał. Jednak jesli uchronimy kogos przed zmartkieniem nawet klamstwem to sie oplaca:)