Potrzebuję pomocy, muszę napisać przemówienie na zakończenie gimnazjum jest już napisane tylko chciałabym żeby było zabawne bo nie chce się poryczeć na sali jak będe mówiła proszę o pomoc w przeróbce. Jeżeli ktoś ma coś głupiego (wulgarnego) to prosze nawet nie pisać
D- Tak, to już... Dziś nadszedł dzień rozstania. Dziś ostatni raz stoimy tutaj wszyscy. Jedni uśmiechnięci inni szczęśliwi, a jeszcze inni smutni.
M- Radość i uśmiech nie wymagają tłumaczenia, ale smutek? Dziś musimy wyjść z tej szkoły, ostatni raz być wśród całej klasy, która była dla nas przez tyle lat ostają.
D- Wszystkie problemy, smutki rozwiązywaliśmy razem. Razem dzieliliśmy chwile radości i razem trwaliśmy każdego dnia. Choć nie zawsze byliśmy razem to nigdy osobno.
M- Jakich mamy użyć słów? Jak mamy się pożegnać? Co powinniśmy zrobić? Wrócimy dziś do domu, ale w poniedziałek nie będziemy już razem. Po wakacjach nie wrócimy do tej szkoły???
D- We wrześniu zaczniemy nowy etap. Będzie on niewątpliwie trudniejszy. Wkroczymy w dorosły świat, ale nie boimy się tego. Przez te wszystkie lata w tej szkole stopniowo pokonywaliśmy ten strach, a pomagali nam w tym nasi wspaniali wychowawcy, nauczyciele.
M- To właśnie oni, swoim słowem i przykładem nauczyli nas odróżniać prawdziwe wartości. Pokazali nam jak należy żyć i jakim być człowiekiem, aby to Zycie było dla nas przychylnym.
D- Pokazali nam co powinniśmy robić, a czego się wystrzegać. Jakich ludzi kochać, a od jakich trzymać się z daleka. Powiedzieli nam tyle ważnych słów, przekazali taki ogrom wiedzy. Stali się naszymi szkolnymi rodzicami. Za rękę prowadzili nas dalej. A teraz stoimy przed nimi i musimy puścić te dłonie.
M- Musimy pójść dalej sami. Z podniesioną głową brnąć nadal przez kolejne dni, ale nie martwcie się drodzy nauczyciele, nie zapomnimy o was i o tych wszystkich słowach, choć może czasem nie słuchanych mile, ale zawsze dobitnie uderzających w serce.
D- My dziś również pragniemy powiedzieć coś do was. Nie będą to górnolotne słowa, czy wyszukane cytaty. Chcemy powiedzieć tylko ???Dziękujemy???.
M- Te wspomnienia, które zostały niewątpliwie są pięknymi. Pierwszy dzień szkoły, pierwszy dzień w gimnazjum.
D- Jak ten czas szybko biegnie. Dopiero co, przestraszenie staliśmy w Sali 22 i rozchodziliśmy się do dwóch klas. Dopiero co pisaliśmy pierwszy temat ???Lekcja organizacyjna??? Dopiero co postawiliśmy datę ??? 4 wrzesień 2007???
M- Dzisiejszą datę również zapiszmy. Nie w zeszycie do polskiego, lecz w sercu z dopiskiem "podsumowanie pięknych dni???
Pełni nowych nadziei będziemy wspominać szkolne lata,w których psoty imały się nas na każdym kroku.Nasi szkolni koledzy,z róznymi osobowościami,zwykle pełni humoru pozostawią w naszej pamięci trwały ślad.Uczniowie czasem pilni,czasem nieco zaspani,jednak w każdej chwili gotowi do współpracy.Kiedyś będziemy wspominać wspólnie przeżyte chwile na spotkaniach klasowych i będziemy się smiać,z tego co nas dawniej przerażało.
Co do nauczycieli,dodałabym;
Niejednokrotnie mieliście wzburzone miny,nieraz postawiliście ocenę niedostateczną,nieraz byliście obiektem naszych żartów,ale zawsze traktowalismy was z szacunkiem.Zdajemy sobie sprawę,że nabawiliście się przy nas kilku zmarszczek,kiedy nie pojeliśmy zadanego materiału,jednakże wiemy,że spełniacie się w zawodzie nauczyciela,obdarzając nas uśmiechem,wspierając słowem,czy umilając lekcję żartem.Dziękujemy wam za chwile spędzone razem i prosimy by wszystko co złe zniknęło z naszej pamięci,by po kilku latach,przy przypadkowym spotkaniu przywitać się z radością.