Podczas mroźnej zimy kiedy wszedłem do piwnicy moich dziadków, w której nie było prądu i było chłodno usłyszałem jakieś dziwne donośne dźwięki. Nie brzmiały jak słowa! Jakoś inaczej nie mogłem ich zrozumieć i szedłem dalej w kierunku, z którego dobiegały te dźwięki. Zaszedłem na miejsce i nagle padł na mnie blady strach a nogi mi zadrżały! Nie mogłem wypowiedzieć ani jednego słowa. Zobaczyłem ducha. przypominał człowieka, ale bez ciała, bez duszy! Był straszny.
Bardzo sie zlekłem i ucieklem na góre, Po kilku minutach glosy ucichły, zeszlem na dol , by zobaczyc nie ma tam tego potwora, okno bylo otwarte, widocznie duch tamtendy uciekl....
Nigdy potem nie dowiedzialem sie co doklanie sie stalo ..
Podczas mroźnej zimy kiedy wszedłem do piwnicy moich dziadków, w której nie było prądu i było chłodno usłyszałem jakieś dziwne donośne dźwięki.
Nie brzmiały jak słowa! Jakoś inaczej nie mogłem ich zrozumieć i szedłem dalej w kierunku, z którego dobiegały te dźwięki.
Zaszedłem na miejsce i nagle padł na mnie blady strach a nogi mi zadrżały! Nie mogłem wypowiedzieć ani jednego słowa. Zobaczyłem ducha. przypominał człowieka, ale bez ciała, bez duszy!
Był straszny.
Bardzo sie zlekłem i ucieklem na góre, Po kilku minutach glosy ucichły, zeszlem na dol , by zobaczyc nie ma tam tego potwora, okno bylo otwarte, widocznie duch tamtendy uciekl....
Nigdy potem nie dowiedzialem sie co doklanie sie stalo ..