Dla mnie najciekawszą była przygoda z malowaniem płotu gdyż ciocia Poli kazała Tomkowi pomalować płot lecz on bardzo tego nie chciał bo po pierwsze chciał iść z chłopakami nad rzekę po drugie bał się że go wyśmieją jak zobaczą że maluje płot. Gdy wziął się do pracy podszedł do niego Ben Rogers i zaczął mu dogadywać a Tomek zaczął odpowiadać że cieszy się z tej pracy gdzyż to bardzo przyjemne, że lubi malować i że właśnie tylko on to zrobi idealnie i dlatego to jemu ciocia Poli zadała to zadanie i za pomocą takiego podstępu Ben mówił że on też tak wspaniale pomaluje płot i tomek udając że niechce się zgodzić w końcu mu dał pędzel i on to za niego pomalował płot gdyż tom wtedy opoczywał. A potem pochwaliła go ciocia za piękne wykonaną robotę.
Dla mnie najciekawszą była przygoda z malowaniem płotu gdyż ciocia Poli kazała Tomkowi pomalować płot lecz on bardzo tego nie chciał bo po pierwsze chciał iść z chłopakami nad rzekę po drugie bał się że go wyśmieją jak zobaczą że maluje płot. Gdy wziął się do pracy podszedł do niego Ben Rogers i zaczął mu dogadywać a Tomek zaczął odpowiadać że cieszy się z tej pracy gdzyż to bardzo przyjemne, że lubi malować i że właśnie tylko on to zrobi idealnie i dlatego to jemu ciocia Poli zadała to zadanie i za pomocą takiego podstępu Ben mówił że on też tak wspaniale pomaluje płot i tomek udając że niechce się zgodzić w końcu mu dał pędzel i on to za niego pomalował płot gdyż tom wtedy opoczywał. A potem pochwaliła go ciocia za piękne wykonaną robotę.
Może być?
PoZdRaWiAm !; )