Potrzebuję na dziś baaardzo strasznej historii;p Nie opartej na faktacj rzeczywistych xD
Ps.Nie wiem jaki dac przedmiot :00
Graża
Basia przeprowadziła się z rodzicami do starego domu.Dom znajdował się w lesie.Pewnego razu rodzice Basi pojechali do znajomych.Mieli wrócić następnego dnia.Basia siedziała przy komputerze do późnego wieczora.Nie mogła zasnąć.Wybrała się na spacer po lesie.Wzięła ze sobą latarkę.Basia szła w głąb lasu.Nagle bateria w latarce wyczerpała się.Basia nie mogła odszukać drogi do domu.Nagle coś wskoczyło jej na plecy.Basia poczuła potworny ból.Basia udało się uciec.Szukając drogi do domu trafiła na cmentarz.Gdy szła przez cmentarz wpadła do grobu.W lesie był też chłopak który też wybrał się do lasu.Do chłopaka podeszła kobieta która była strasznie blada i chuda.Kazała ona iść chłopcu na cmentarz.Chłopiec uratował Basię.Gdy wracali z cmentarza,chłopiec zauważył grób na którym było zdjęcie kobiety która kazała mu iść na cmentarz.