Potrzebuję informacjii ' śniadanie u króla ' z Krzyżaków.
Znalazłam jakiś fragment i chcężebyście go streścili.
Dam 10 pkt.
MUSI BYC DO DZISIAJ!
Dwór ciągnie z Tyńca do Krakowa. Naprzeciwko pojawia się tajemnicza postać wielkich rozmiarów. Budzi ogólne przerażenie. Może to siła nieczysta? Odważnie zmierza w stronę nieznajomego Zbyszko. Z bliskiej odległości widzi pawie pióra na hełmie. Jego prośba została więc wysłuchana. Zbyszko naciera. Krzyżak powstrzymuje młodzieńca. Przestrzega: jest posłem, jedzie do króla. Zacietrzewiony Zbyszko nie słyszy. Wreszcie powstrzymuje go potężny rycerz towarzyszący Krzyżakowi. Powała z Taczewa. Poseł krzyżacki, Kuno Lichtenstein, nie chce słuchać żadnych tłumaczeń. Powała z Taczewa proponuje Maćkowi i Zbyszkowi gościnę w swoim domu w Krakowie.
Zbyszko podziwia królową Jadwigę, Władysława Jagiełłę i dostojników, którzy pojawiają się na mszy w katedrze. Kuno Lichteinstein podczas śniadania opowiada królowi, jak to pogańskim obyczajem został napadnięty przez polskiego rycerza. Zbyszko zostaje aresztowany. Król nie chce wysłuchiwać próśb Danuśki i księżnej Anny Danuty, wstawiających się za młodzieńcem. Sympatia rycerstwa i dworu przychyla się na stronę Zbyszka, ale Lichtenstein nie odstępuje od oskarżenia o obrazę zakonu. Zbyszko zostaje skazany na karę śmierci.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Orszak królewski podąża do Krakowa.Naprzeciwko pojawia sięciemna postać o dużych rozmiarach.Zbyszko dostrzega Lichtensteina i naciera na niego ponieważ miał pawie czuby,a przysiągł swej damie,że zerwie takcih 20 sztuk.W ostatniej innym krzepki rycerze Powała z tyaczewa łamie jego kopię.Poseł nie slucha żadnych tłumaczeń.Rycerz powała zabiera Maćka i Zbyszka na ucztę do swego domu.Zbyszko podziwia całe dostojno grono w tym króła oraz krolową Jadwigę.Poseł opowiada jak perfidnie został napadnienty przez "poganina".
Zbyszko został skazany na smierc pomimo,ze rycerstwo polskie stalo za nim.Lichtenstei odbierał tą napaść jako obraza zakonu.