Potrzebuję dialogu obojętnie na jaki temat.
Ma on być na dwie osoby i musi trwać najmniej 1 minutę a najwięcej 3 minuty.
Najlepiej żeby był chociaż trochę humorystyczny (niekoniecznie) i żeby wyrażał emocje :)
Jest on potrzebny na casting do szkoły i potrzebujemy jakiegoś z koleżanką, jednak nic nie mozemy wymyślić ;(
Proszę, pomóżcie.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Spotkanie w restauracji z chłopakiem poznanym przez internet :)
On siedzi przy stoliku z czerwoną różą, taki jest wasz znak rozpoznawczy.
A: Witam, (imię)
B: Cześć jestem (imię) miło mi Cię poznać, usiądź wygodnie porozmawiamy.
A: Dziękuję bardzo, a ten kwiatek to dla mnie?
B: Okaże się, nie wiem czy na niego zasłużyłaś.
A: Rozumiem, nie dajesz prezentów obcym dziewczynom.
B: Więc może opowiesz mi coś o sobie?
A: Wiesz dokładnie sama nie wiem o czym mogę ci opowiedzieć, no ale... mieszkam z mamą i tatą, babcia też z nami mieszka.. w ogóle to moja babcia jest wyluzowana, taka helooooł, ja nie jestem taką osobą, chociaż staram się być wyluzowana.. Wiesz jak? tak poza tym to chodzę do szkoły, ale nie znoszę się uczyć, nauka jest dla kujonów w brylach. Poznałam taką laskę, wredna jest jak nie wiem. Przyszła do naszej klasy i zaczęła cwaniakować, mówię Ci jest straszna, taka kro, .. krówka jednym słowem mówiąc.
(chłopak wydaje się być znudzony rozmową i zaczyna ziewać).. dziewczyna dalej kontynuuje swoje wywody
- w ogóle to ona mi się nie podoba, jest ruda i pryszczata, ale wszyscy faceci na nią lecą sama nie wiem dlaczego, wydaje mi się, że jestem ładniejsza i o wiele mądrzejsza od tej kolesiówy.
B: No wiesz, chyba wiem, o której dziewczynie mówisz to jest moja siostra. Przez internet byłaś miła, a teraz obrabiasz koleżanki z klasy, nie lubię takich panienek.
A: Heloooł, w życiu chodzi o to by być wyluzowanym, koleś nie mów mi, że co niedzielę chodzisz do kościoła i czytasz Harrego Pottera, wyluzuj, następną randkę możemy spędzić na dyskotece, pokażę ci te kocie ruchy (machasz w tym momencie rękami itp.) W sumie to nie twoja wina, że masz taką fffuj siostrę,no ale ty.. ty nawet mógłbyś być.
B: Dzięki za komplement, wiesz co ja chyba zrezygnuję z kolejnej randki. Obrażasz moją siostrę, za kogo się uważasz? Wyglądasz jak ta wariatka z telewizji... jak jej było? Dora, Dona?
A: Chodzi Ci o królową jedyną na świecie Dodę?
B: Niech będzie i Doda.. Wiesz co... Spadaj i polecam psychiatrę, albo z resztą nie ważne. Nara.
(chłopak wychodzi z restauracji)
A: no i masz, kolejny dureń internetowy placuch, e tam, i tak w piątek jadę z kumpelami na dyskę, będzie dobrze.
( osoba A. musi mówić bardzo szybko i tak głupkowato, chłopak niech będzie taki ogarnięty ).