ść jest zabawniejsza od pana księżowskiej powagi” - Wąsowska TOM 3 “kto jeździ do Paryża, kupuje okręty w czasie nieporozumień z Anglią i tak dalej, ten, panie Rzecki, nie odznacza się obywatelskimi cnotami” – kupiec “Istotnie trzeba być półgłówkiem, albo źle wychowanym człowiekiem, ażeby tak piękną kobietę wypytywać o współlokatorów” – Rzecki “Wszystko możesz mu zarzucić. Nie jest młody ani dystyngowany; jest zanadto sentymentalny i czasami nudny” – panna Izabela POCHLEBNE: TOM 1 “Szalonej energii człowiek, żelazny człowiek (...) ten oryginalniejszy od innych” – pan Łęcki “Twarz surowa, nawet dzika, ale piękna” – panna Florentyna “Mój poczciwy Wokulski” – hrabina Joanna “Człowiek słyszę porządny, bogaty, posagu nie strwoni” – pan “(...) że ten człowiek jest tak domyślny i posiada taką delikatność uczuć” – Rzecki “Był to zawsze człowiek czynu, który, co mu przyszło do głowy, czy do serca, wykonywał natychmiast” TOM 2 “Zbawco... dobrodzieju! jesteś najszlachetniejszym z ludzi” – Łęcki “Wokulski – powiadam ci, że to coś nadludzkiego(...) kiedy w nieszczęściu jedni sprzysięgli się przeciw nam, inni opuścili nas, on pośpieszył z pomocą, a może mi nawet życie uratował” – Łęcki “Kto z takiej nędzy potrafił wydobyć się, kto bez cienia zarzutu zrobił majątek, wykształcił się tak jak on, ten może nie dbać o opinie salonów (...) To nie taki próżniak jak Starski, ani marzyciel jak książę, ani półgłówek jak Krzeszowski... To człowiek czynu"”- prezesowa TOM 3 Sposób przeżywania miłości Dzięki miłości do Izabeli osiągnął wiele “Winienem jej dozgonną wdzięczność, bo gdyby nie szał dla niej, nie dorobiłbym się majątku i spleśniałbym nad kantorkiem” “Gdyby na świecie zniknęła jedna kobieta, czym byś został?... Zwyczajnym kapitalistą, który z nudów grywa w karty w resursie” Zazdrosny “A jednak ten Mraczewski jest infamis! Jak można mówić takie rzeczy w sklepie? (...) Ha, sama sobie winna; nie trzeba kokietować błaznów” Miłość romantyczna, najważniejsze, najpiękniejsze uczucie “Kiedy patrzył na pannę Izabelę, czuł się absolutnie spokojnym i jakby większym; nie widząc – myślał o niej i tęsknił” “Jemu nie przeszkodzi miłość, którą traktuje jak zabawkę; podczas gdy dla mnie, uczucie to jest niebem i zbawieniem... Więcej nawet! No i on triumfuje nade mną na każdym polu, choć przecież ja mam te same uczucia, tę samą świadomość położenia, a pracę z pewnością większą” “Po dwa razy dziennie bywał u pana Łęckiego (...)gdzie mógł spotkać się z panną Izabelą, patrzeć na nią i zamienić choć kilka wyrazów. – Zdaje mi się, że umrę u jej nóg (...) umrę patrząc na nią i może przez całą wieczność będę ją widział” Nie chce do niczego zmuszać Izabeli, chce jej szczęścia, gotowy do poświęceń “Zapoznam się z nią i wprost zapytam: czy ty jesteś tym na co przez całe życie czekałem?.. jeśli nie jesteś, odejdę bez pretensji i żalu” “Spacer – to dla mnie, spółka – dla niej” “Przekonaj się kto kocha ciebie nie twój majątek” “To dla ciebie, dla ciebie ty ukochana, ubył dziś jeden więzień” Desperacja, szukanie sposobu spotkania Izabeli, zwrócenia jej uwagi, strach, emocjonalność “Jeżeli nie pójdę do kościoła, gdzież ją spotkam?... Jeżeli nie pieniędzmi, czym zwrócę na siebie jej uwagę?” “Już idę – myślał, - Zaraz... jeszcze chwilkę...Ach, co się ze mną stało... – dodał czując, że jego rozdarta dusza nawet na tak prosty czyn nie może się zdobyć bez wahań.” “Co mi tam ludzkość! Za całą ludzkość i za całą przyszłość świata, za moją własną wieczność... nie oddam jednego jej pocałunku...” Ma świadomość swego położenia, ale nie chce znać prawdy, miłość jako rodzaj uzależnienia “Panna raz spojrzała, szepnęła, ścisnęła go za rękę i mój Stach był taki szczęśliwy przez całą noc... taki szczęśliwy, że...dziś miałby ochotę sobie w łeb wypalić, gdyby nie czekał na drugie spojrzenie, szept i uścisk ręki...Nie widzi cymbał, że ona takimi samymi słodyczami obdzielała dziesięciu, nawet w znakomicie większych dozach” – Szuman “Już rozumiał, że nie należy do siebie, że wszystkie jego myśli, uczucia, pragnienia, wszystkie zamiary i nadzieje przykute są do tej jednej kobiety Niemal religijna cześć dla Izabeli “ A tymczasem on (...) w pannie Łęckiej widzi bóstwo. On już się nie tylko kocha, ale uwielbia ją, modli się, padłby przed nią na twarz” (...) nie była to miłość ale ekstaza” Pobłażanie, idealizacja “Taką ma naturę. Nie umie ani śmiać się ani patrzeć inaczej”
ść jest zabawniejsza od pana księżowskiej powagi” - Wąsowska TOM 3 “kto jeździ do Paryża, kupuje okręty w czasie nieporozumień z Anglią i tak dalej, ten, panie Rzecki, nie odznacza się obywatelskimi cnotami” – kupiec “Istotnie trzeba być półgłówkiem, albo źle wychowanym człowiekiem, ażeby tak piękną kobietę wypytywać o współlokatorów” – Rzecki “Wszystko możesz mu zarzucić. Nie jest młody ani dystyngowany; jest zanadto sentymentalny i czasami nudny” – panna Izabela POCHLEBNE: TOM 1 “Szalonej energii człowiek, żelazny człowiek (...) ten oryginalniejszy od innych” – pan Łęcki “Twarz surowa, nawet dzika, ale piękna” – panna Florentyna “Mój poczciwy Wokulski” – hrabina Joanna “Człowiek słyszę porządny, bogaty, posagu nie strwoni” – pan “(...) że ten człowiek jest tak domyślny i posiada taką delikatność uczuć” – Rzecki “Był to zawsze człowiek czynu, który, co mu przyszło do głowy, czy do serca, wykonywał natychmiast” TOM 2 “Zbawco... dobrodzieju! jesteś najszlachetniejszym z ludzi” – Łęcki “Wokulski – powiadam ci, że to coś nadludzkiego(...) kiedy w nieszczęściu jedni sprzysięgli się przeciw nam, inni opuścili nas, on pośpieszył z pomocą, a może mi nawet życie uratował” – Łęcki “Kto z takiej nędzy potrafił wydobyć się, kto bez cienia zarzutu zrobił majątek, wykształcił się tak jak on, ten może nie dbać o opinie salonów (...) To nie taki próżniak jak Starski, ani marzyciel jak książę, ani półgłówek jak Krzeszowski... To człowiek czynu"”- prezesowa TOM 3 Sposób przeżywania miłości Dzięki miłości do Izabeli osiągnął wiele “Winienem jej dozgonną wdzięczność, bo gdyby nie szał dla niej, nie dorobiłbym się majątku i spleśniałbym nad kantorkiem” “Gdyby na świecie zniknęła jedna kobieta, czym byś został?... Zwyczajnym kapitalistą, który z nudów grywa w karty w resursie” Zazdrosny “A jednak ten Mraczewski jest infamis! Jak można mówić takie rzeczy w sklepie? (...) Ha, sama sobie winna; nie trzeba kokietować błaznów” Miłość romantyczna, najważniejsze, najpiękniejsze uczucie “Kiedy patrzył na pannę Izabelę, czuł się absolutnie spokojnym i jakby większym; nie widząc – myślał o niej i tęsknił” “Jemu nie przeszkodzi miłość, którą traktuje jak zabawkę; podczas gdy dla mnie, uczucie to jest niebem i zbawieniem... Więcej nawet! No i on triumfuje nade mną na każdym polu, choć przecież ja mam te same uczucia, tę samą świadomość położenia, a pracę z pewnością większą” “Po dwa razy dziennie bywał u pana Łęckiego (...)gdzie mógł spotkać się z panną Izabelą, patrzeć na nią i zamienić choć kilka wyrazów. – Zdaje mi się, że umrę u jej nóg (...) umrę patrząc na nią i może przez całą wieczność będę ją widział” Nie chce do niczego zmuszać Izabeli, chce jej szczęścia, gotowy do poświęceń “Zapoznam się z nią i wprost zapytam: czy ty jesteś tym na co przez całe życie czekałem?.. jeśli nie jesteś, odejdę bez pretensji i żalu” “Spacer – to dla mnie, spółka – dla niej” “Przekonaj się kto kocha ciebie nie twój majątek” “To dla ciebie, dla ciebie ty ukochana, ubył dziś jeden więzień” Desperacja, szukanie sposobu spotkania Izabeli, zwrócenia jej uwagi, strach, emocjonalność “Jeżeli nie pójdę do kościoła, gdzież ją spotkam?... Jeżeli nie pieniędzmi, czym zwrócę na siebie jej uwagę?” “Już idę – myślał, - Zaraz... jeszcze chwilkę...Ach, co się ze mną stało... – dodał czując, że jego rozdarta dusza nawet na tak prosty czyn nie może się zdobyć bez wahań.” “Co mi tam ludzkość! Za całą ludzkość i za całą przyszłość świata, za moją własną wieczność... nie oddam jednego jej pocałunku...” Ma świadomość swego położenia, ale nie chce znać prawdy, miłość jako rodzaj uzależnienia “Panna raz spojrzała, szepnęła, ścisnęła go za rękę i mój Stach był taki szczęśliwy przez całą noc... taki szczęśliwy, że...dziś miałby ochotę sobie w łeb wypalić, gdyby nie czekał na drugie spojrzenie, szept i uścisk ręki...Nie widzi cymbał, że ona takimi samymi słodyczami obdzielała dziesięciu, nawet w znakomicie większych dozach” – Szuman “Już rozumiał, że nie należy do siebie, że wszystkie jego myśli, uczucia, pragnienia, wszystkie zamiary i nadzieje przykute są do tej jednej kobiety Niemal religijna cześć dla Izabeli “ A tymczasem on (...) w pannie Łęckiej widzi bóstwo. On już się nie tylko kocha, ale uwielbia ją, modli się, padłby przed nią na twarz” (...) nie była to miłość ale ekstaza” Pobłażanie, idealizacja “Taką ma naturę. Nie umie ani śmiać się ani patrzeć inaczej”