Potrzebuję analizy i interpretacji wiersza Jana Kasprowicza "Rozmiłowała się moja dusza". Pomóżcie.
agatha1234Wiersz Jana Kasprowicza pt.: „Rozmiłowała się moja dusza” jest wyznaniem zachwytu nad pięknem przyrody, harmonią, wewnętrznym ładem, jest afirmacją jej wspaniałości i tajemniczości. Pochodzi z tomu „Księga ubogich”, w którym poeta w pełni zrealizował postulaty franciszkańskiej filozofii.
Utwór rozpoczyna się od pełnej wymowy konfesji: „Rozmiłowała się moja dusza”. Dalej podmiot liryczny tłumaczy nam skąd to rozmiłowanie, jakie są jego przyczyny. A więc ukochał on cichy szelest drzew poruszanych przez wiatr, który jest jego przyjacielem, druhem. Ta zażyłość ze światem przyrody świadczy o ogromnej bliskości i znajomości jej tajników.
Kolejna strofa rozpoczyna się tym samym wyznaniem, co pierwsza. Poeta tłumaczy, że ukochał nie tylko ciszę, ale i „odmęt fal” poruszanych przez burzę. Trzecia strofa to chwalebna pieśń na cześć cudownego słońca, opiekuna wszelkiego stworzenia, którego „twórcze
promienie zórz” wzbudzają zachwyt i euforię. Podmiot liryczny ukochał nie tylko ziemię, wody, niebo, słońce, ale i noc, a wraz z nią przerażającą śmierć, która każdego dnia rusza na swoje straszne łowy – i ona jest mu przyjacielem.
W czterech strofach utwór odkrywa tajniki duszy poety, wrażliwej na piękno, naturę, potrafiącej ukochać to, co łagodne i spokojne, ale i to, co mocne, nieobliczalne, budzące grozę i lęk. Taka właśnie jest przyroda: jej nieodgadnione piękno potrafi zachwycić, oczarować, równocześnie jest w stanie przerazić swoją siłą, umie odkryć, kiedy trzeba swoją potęgę, drzemiące w jej wnętrzu żywioły. Poeta podkreśla, że jest małym fragmentem harmonijnego świata, jego jakże maleńką cząstką. Czuje jednak silną więź łączącą go z każdym elementem świata.
Utwór składa się z czterech strof, a każda z nich z czterech wersów o rymach dokładnych: ABAB. Poeta stosuje liczne środki stylistyczne w celu oddania nastroju chwili, odkrycia tajemnic swej duszy, trafnego wyrażenia swych afirmatywnych wobec przyrody uczuć. Spotkamy więc m.in. personifikacje: np. „rozmiłowała się ma dusza”, onomatopeje: np. „szelest drzew”, epitety: np. „przecichy wiew”, powtórzenia: każdy wers rozpoczyna się od tytułowego wyznania, czy peryfrazy: „życia płomienny stróż”.
Utwór rozpoczyna się od pełnej wymowy konfesji: „Rozmiłowała się moja dusza”. Dalej podmiot liryczny tłumaczy nam skąd to rozmiłowanie, jakie są jego przyczyny. A więc ukochał on cichy szelest drzew poruszanych przez wiatr, który jest jego przyjacielem, druhem. Ta zażyłość ze światem przyrody świadczy o ogromnej bliskości i znajomości jej tajników.
Kolejna strofa rozpoczyna się tym samym wyznaniem, co pierwsza. Poeta tłumaczy, że ukochał nie tylko ciszę, ale i „odmęt fal” poruszanych przez burzę. Trzecia strofa to chwalebna pieśń na cześć cudownego słońca, opiekuna wszelkiego stworzenia, którego „twórcze
promienie zórz” wzbudzają zachwyt i euforię. Podmiot liryczny ukochał nie tylko ziemię, wody, niebo, słońce, ale i noc, a wraz z nią przerażającą śmierć, która każdego dnia rusza na swoje straszne łowy – i ona jest mu przyjacielem.
W czterech strofach utwór odkrywa tajniki duszy poety, wrażliwej na piękno, naturę, potrafiącej ukochać to, co łagodne i spokojne, ale i to, co mocne, nieobliczalne, budzące grozę i lęk. Taka właśnie jest przyroda: jej nieodgadnione piękno potrafi zachwycić, oczarować, równocześnie jest w stanie przerazić swoją siłą, umie odkryć, kiedy trzeba swoją potęgę, drzemiące w jej wnętrzu żywioły. Poeta podkreśla, że jest małym fragmentem harmonijnego świata, jego jakże maleńką cząstką. Czuje jednak silną więź łączącą go z każdym elementem świata.
Utwór składa się z czterech strof, a każda z nich z czterech wersów o rymach dokładnych: ABAB. Poeta stosuje liczne środki stylistyczne w celu oddania nastroju chwili, odkrycia tajemnic swej duszy, trafnego wyrażenia swych afirmatywnych wobec przyrody uczuć. Spotkamy więc m.in. personifikacje: np. „rozmiłowała się ma dusza”, onomatopeje: np. „szelest drzew”, epitety: np. „przecichy wiew”, powtórzenia: każdy wers rozpoczyna się od tytułowego wyznania, czy peryfrazy: „życia płomienny stróż”.