Potrzebuję analizy i interpretacji tego wiersza:
Jarosław Iwaszkiewicz
Lato 1932, XXXVII
Ja tak tylko udaję,
Że się nocy nie boję,
Kiedy w moim pokoju
Przed czarnym oknem stoję.
Aby spojrzeć na niebo,
Siłą przymuszam siebie —
I widzę straszne obłoki
I straszne gwiazdy na niebie.
I drzewo takie czarne,
Co rośnie niedaleko,
Gdy schowam się do łóżka,
Zostaje pod powieką.
Przyciskam się do piersi
Twojej, gdzie serce śpiewa,
A w nim prawdziwe szemrzą
Spokojne noce i drzewa.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Lato 1932" na różne sposoby przetwarza i opisuje niebo - o zmroku, wieczorem, w nocy. Opisy mają inny cel prócz estetycznego - są refleksją o pozycji człowieka wobec kosmosu, zdradzają egzystencjalny lęk istoty ludzkiej. Lato 1932” to tytuł cyklu wierszy autorstwa Jarosława Iwaszkiewicza. Należy zauważyć, że data znajdująca się w tytule nie ma powiązania z żadnym wydarzeniem historycznym, społecznym czy politycznym. W zbiorze wyraźnie przeważają postacie męskie, duchy oraz symbole. Autor poprzez utwory stawia szereg pytań dotyczących przyszłości i śmierci, podmiot liryczny ukazuje jednocześnie swą postawę pełną rezygnacji.