Potrzebny mi opis sytuacji z "Kamieni na szaniec" pod arsenałem, odbicie rudego, od rozpoczęcia tej akcji czyli od godz 17.00.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Była godzina siedemnasta. Na skrzyżowaniu ulic Bielańskiej i Długiej stoimy-grupka młodych ludzi, która czeka na sygnał rozpoczęcia akcji.
Nagle łącznik daje zank, a Orsza-dowodzący akcją gwiżdże. Z ulicy Bielańskiej wyjeżdza motocykl niemieckiej żandarmerii. Na szczęście przejeżdza dalej.
Wreszcie na zakręcie ukazuje się sylwetka niemieckiej karetki więziennej. W pewnej chwili z bramy wychodzi policjant, gdy widzi w naszych rękach broń, próbuje strzelać. Udało mi się go postrzelić. Więźniarka chce zmienić kurs. Rzucamy na nią butelki z benzyną.
Gestapowcy, którzy wyskoczyli z płonącego auta zaczynają nerwowo strzelać. Wybiegam spoza filaru, a za mną reszta. Dobiegamy do więźniarki. Alek otwiera tyle drzwi. Zostaje uwolniony Rudy i dwudziestu pięciu więźniów.
Po zakończeniu akcji oddział dzieli się na kilka grup. Każda biegnie w inną stronę. W powietrzu unosi się zapach prochu, a na jezdni leżą ciała nieżywych gestapowców.
W wyniku akcji pod Arsenałem tracę dwóch najlepszych przyjacieli. Alek umiera na skutek strzałów w brzuch. Kilka godzin później Rudy, skatowany przed niemieckich gestapowców.
Powodzenia ! Ja też miałam z tąd ospis sytuacji i dostałam za niego -5 :)
22 maja 1941r. Około godziny 17.00 razem z Alkiem i Zośką stalismy przed kinem i czekalismy aż tum ludzi wejdzie do środka. Tego wieczoru mieli znowu wyświetlać jakiś niemiecki film. Musielismy być bardzo ostrożni. Wszędzie mozna było spotkać niemieckie gestapo.Na znak Alka mielismy wejść do środka. Gdy znaleźlismy sie wewnątrz kina Zośka i Alek wyjeli butelki z gazem i rzucili w głąb sali kinowej. Ja także wyciagnąłem dwie i wyrzuciłem. Gdy butelki rozbiły sie o podłoge, gaz szybko...