Pewnego ranka gdy jeszcze wszyscy spali pan Bosman Nowicki obudził Tomka i spytał czy chcę z nim jechać na polowanie na emu. Tomek się wachał przez pewną chwilę ale później się zgodził. Pan Bosman przygotował prowiant i konie. Gdy już byli gotowi wyruszyli i nikt ich nie zauważył. Gdy jechali tak przez kilka minut Tomek zauważył strusia. Pan Bosman rzucił mu na głowę linę ale on nie dawał za wygraną i zdjął ją. Wtedy Bosman i Tomek zaczeli go gonić. Byli już bardzo daleko od obozu ale nie zwrócili na to uwagi. Gdy tak biegli to myśleli że zaraz stuś odpóści ale on biegł coraz szybciej. Wtedy już nie mogli go dogonić. Zatrzymali się i Bosman wreszcie zrozumiał że będzie burza piaskowa. Gdy chcieli wrócić do obozu to nie mogli znaleźć drogi powrotnej. Nagle Tomek znalazł małą jaskinię . Tam przeczekali burzę i wyruszyli w podróż. Gdy tak się błokali w poszukiwaniu znaleźli nie dużą osadę zamieszkiwaną po przez tubylców. Najpierw tubylcy nie chcieli ich przyjąć ale Tomek im pokazał zdjęcie na słoniu i obok zabitego tygrysa. Wtedy ich przyjeli nakarmili i napojili bo konie podczas burzy im uciekł więc byli zmęczeni chodzeniem. Dzień później Bosman z Tomkiem wyruszyli dalej nagle ktoś ich zauważył i usłyszeli strzał. Wtedy Bosman wyciągnął swój sztucer i strzelił do góry. Nagle zauważyli że to przyjaciele z obozu i razem z nimi wrócili do obozu i wszystko opowiedział ojcu.
Wyprawa na Emu !!!
Pewnego ranka gdy jeszcze wszyscy spali pan Bosman Nowicki obudził Tomka i spytał czy chcę z nim jechać na polowanie na emu. Tomek się wachał przez pewną chwilę ale później się zgodził. Pan Bosman przygotował prowiant i konie. Gdy już byli gotowi wyruszyli i nikt ich nie zauważył. Gdy jechali tak przez kilka minut Tomek zauważył strusia. Pan Bosman rzucił mu na głowę linę ale on nie dawał za wygraną i zdjął ją. Wtedy Bosman i Tomek zaczeli go gonić. Byli już bardzo daleko od obozu ale nie zwrócili na to uwagi. Gdy tak biegli to myśleli że zaraz stuś odpóści ale on biegł coraz szybciej. Wtedy już nie mogli go dogonić. Zatrzymali się i Bosman wreszcie zrozumiał że będzie burza piaskowa. Gdy chcieli wrócić do obozu to nie mogli znaleźć drogi powrotnej. Nagle Tomek znalazł małą jaskinię . Tam przeczekali burzę i wyruszyli w podróż. Gdy tak się błokali w poszukiwaniu znaleźli nie dużą osadę zamieszkiwaną po przez tubylców. Najpierw tubylcy nie chcieli ich przyjąć ale Tomek im pokazał zdjęcie na słoniu i obok zabitego tygrysa. Wtedy ich przyjeli nakarmili i napojili bo konie podczas burzy im uciekł więc byli zmęczeni chodzeniem. Dzień później Bosman z Tomkiem wyruszyli dalej nagle ktoś ich zauważył i usłyszeli strzał. Wtedy Bosman wyciągnął swój sztucer i strzelił do góry. Nagle zauważyli że to przyjaciele z obozu i razem z nimi wrócili do obozu i wszystko opowiedział ojcu.
Myślę że o to ci chodziło :)
Liczę na naj :D