Potrzebna rozprawka ale migiem prosze pomuszcie '' Telewizja jest sposobem współczesnego człowieka na przezywanie świata ''
kala2839
Istnieje opinia, że dzisiejsza cywilizacja to cywilizacja obrazkowa i określenie to na ogół traktowane jest jako zarzut, jako smutna konstatacja na temat stanu dzisiejszej kultury. Nie możemy jednak dziś ignorować niebezpieczeństw wiążących się z cywilizacją obrazkową, z tą mentalnością, która woli patrzeć niż czytać, czego efektem jest między innymi to, że dzieci bawią się dziś inaczej niż kiedyś – niekoniecznie zawsze lepiej.
W ostatnim czasie coraz większe grupy ludzi w coraz szerszym zakresie kontaktują się z otaczającym światem za pośrednictwem ekranu – ekranu telewizora, albo ekranu komputera. Za pośrednictwem tego co widzimy na ekranie, dowiadujemy się zarówno o tym, co się dzieje po drugiej stronie oceanu, jak i o tym co się dzieje na sąsiedniej ulicy. Program telewizyjny w coraz to nowych odmianach – kanały ogólnodostępne, płatne kanały kodowane, telewizja „pay per view” gdzie płaci się tylko za obejrzane audycje, video na życzenie itp. – to podstawowe źródła o otaczającym świecie.
Wpływ telewizji na zachowania dzieci i młodzież jest skutkiem spędzania wielu godzin przed ekranem, przy atrakcyjnym, bezkonfliktowym kontakcie z materiałem telewizyjnym. Kontakt z bohaterem ekranowym nie naraża nas na przykre doznania. Telewizyjny znajomy nie krytykuje nas, nie odrzuca przyjaźni i miłości, nie naraża nas na koszty materialne. Jest zawsze lojalny, nieagresywny i bezpieczny. Użytkownik telewizji i komputera nie jest narażony oraz nie przeżywa lęku, i frustracji związanej z odtrąceniem emocjonalnym (Bandura 1968). Telewizja wrosła w życie codzienne rodzin tak silnie, iż zacierają się wręcz granice między rzeczywistością a fikcyjnym światem w programach telewizyjnych.
Możemy wyróżnić zmiany w zachowaniach dziecka pod wpływem TV – ujawniające się na zewnątrz, jak i również będące ukryte w jego myślach i pragnieniach:
• dziecko 7 –9 letnie przyjmuje treść filmu raczej jako absolutną prawdę, a swoje przeżycia filmowe odtwarza w zabawach i rysunkach;
• dzieci 10 – 12 letnie, wyraźnie zaczynają szukać wzorców dla swej formującej się osobowości: utożsamiają się z bohaterem, czują się uczestnikami wydarzeń, przejmują je jako motywy postępowania;
• w dalszych latach wzrasta zdolność do syntezy wydarzeń, ale także emocjonalności przeżywania. O pełnej aktywności odbioru filmu można mówić dopiero w wieku 16 – 18 lat życia (Grzegorski 2000, s. 8 – 9).
Należy zaznaczyć, iż telewizja stwarza potencjalne zagrożenie dla życia rodzinnego, gdyż nieracjonalny odbiór w rodzinie redukuje czas poświęcony na wspólne dyskusje czy też spędzanie wolnego czasu. Na podstawie badań OBOP-u (1992) możemy stwierdzić, że przeciętnie dzieci w wieku szkolnym oglądają codziennie telewizję cztery godziny, a w dzień świąteczny od sześciu do siedmiu godzin. Gdy przeliczymy czas spędzony przed telewizorem na średnią długość życia statystycznego Polaka, uzyskamy 10 lat spędzonych przed telewizorem bez przerwy lub 15 lat z ośmiogodzinna przerwą na sen (Gazeta wyborcza – Polska telemania – 2.XI. 1992).
Możemy wyróżnić objawy, które pozwalają rozpoznawać dzieci spędzające zbyt wiele godzin przed telewizorem:
1) ich język jest nad wiek dojrzały i zawiera aluzje seksualne;
2) chłopcy często wydają z siebie dźwięki imitujące strzelanie z broni maszynowej;
3) „dzieci telewizyjne” są ospałe i nieuważne oraz mają tendencję do porzucania działań przed ich zakończeniem z powodu nienaturalnego zmęczenia i znudzenia;
4) stają się marudne i niezadowolone, podczas gdy ich rówieśnicy zajmują się jeszcze zabawą lub inną działalnością;
5) mają ograniczone widzenie świata (rzadko wspominają o przeczytanych książkach, muzeach – programy telewizyjne są dla nich jedynym układem odniesienia);
6) naśladują ulubione postacie szklanego ekranu, przejawiając niewiele własnych cech osobowości;
7) mają tendencję do perfekcjonizmu (przyzwyczajone do doskonałej grafiki telewizyjnej, dlatego boją się cokolwiek tworzyć w dziedzinie plastyki czy muzyki);
8) ich aspiracje rzadko odbiegają od tego, co narzuca im przekaz telewizyjny;
9) telewizja i zaprogramowane działania mają w ich życiu pierwszeństwo przed nauką szkolną (Grzegorski 2000, s. 65).
Obserwacje wielu badaczy zagadnienia koncentrują się wokół następujących obszarów negatywnego wpływu telewizji na dzieci, gdzie wyróżniane jest:
1) osłabienie twórczej wyobraźni – wszystkie dzieci potrzebują warunków do tworzenia własnych obrazów mentalnych i kształcenia wyobraźni, „dzieci telewizyjne” pozbawione są tego prawa, skutkiem czego ich wyobraźnia ulega upośledzeniu; dzieci wychowywane przy telewizorze przeważnie nie potrafią wyjść poza sferę języka obrazów, nie umieją skupić uwagi na ścieżce dźwiękowej programu telewizyjnego i powiązać doświadczeń telewizyjnych z własnym realnym życiem;
2) ekspozycja na seks i przemoc – oglądanie tysięcy gwałtów, morderstw i grabieżczych napaści nie może nie wpływać na zachowania dziecka, jego światopogląd i poziom lęku;
3) zatarcie granicy pomiędzy realnym życiem i rzeczywistością telewizyjną – dzieci większość treści oglądanych w telewizji uważają za realne i prawdziwe;
4) zachowania skrajnie apatyczne i nadaktywne – dziecko wyrwane z długiej sesji telewizyjnej, jest jakby wytrącone z półsnu, w którym marzenia składają się z gotowych elementów płynących z ekranu i głośnika; przyczyną nadaktywności dziecka po wielogodzinnych seansach telewizyjnych jest długotrwały bezruch w pozycji siedzącej – dlatego po seansie dzieci takie są niezwykle ruchliwe i głośne (rekompensata bezruchu wcześniejszego);
5) przyjmowanie lansowanych prze telewizję systemów wartości;
6) zakłócenia procesu uczenia się - (Grzegorski 2000, s. 66 - 84).
Oglądanie telewizji wywołuje u widza oczekiwanie na pojawienie się coraz nowych sytuacji, szybkiego tempa akcji filmu, utrzymanie wysokiego napięcia wewnętrznego oraz doznawanie coraz silniejszych wrażeń. Szokowanie, wzruszanie, zaskakiwanie widza stało się nieomal zasadą, a to wzmaga bezkrytyczny, bezrefleksyjny odbiór – tylko dla przyjemności. Odzwierciedleniem tego są uczniowie: rozdrażnieni, zdekoncentrowani, niecierpliwi, brakuje im wytrwałości, szybko się wyłączający z procesu lekcyjnego. Jest to tym samym właśnie wytworzona przez telewizję obniżona zdolność uczenia się (Raczkowska 1995).
Pisarz Richard Louv wyraził swoje przekonanie, iż telewizja jest „złodziejem czasu atakującym tak wiele naszych zmysłów i tak znaczną część mózgu, że nie pozostaje w nim już zbyt wiele miejsca na twórcze idee i wyobrażenia” (Louv 1991). W podobnym duchu wypowiedział się poeta i humanista Robert Bly: „...dramat nadużywania telewizji polega na tym, że z każdym rokiem zabiera ona coraz więcej z dzieciństwa” .
Współczesny człowiek żyje w świecie zdominowanym przez środki masowego przekazu. Wśród nich telewizja zajmuje priorytetowe miejsce, bowiem posiada największy krąg odbiorców. Trzeba podkreślić, że telewizja dostarcza nie tylko różnego rodzaju informacji, ale także wiedzy i rozrywki. Bez wątpienia więc wspomaga rozwój młodego odbiorcy i rozwija krąg zainteresowań. Jednakże z drugiej strony powoduje, iż z aktywnych ludzi stajemy się tylko biernymi podglądaczami zdominowanymi przez telewizję, żyjącymi telewizją i namiastką własnego, realnego życia („Big Brother”, „Dwa światy”). Kontakt z telewizją jest tak powszechny, że stał się obecnie swoistym stylem życia, formą przeżywania czy wręcz sposobem postępowania (Lepa 1998, s. 84).
Badacze kultury, antropolodzy, psychologowie i socjologowie twierdzą, że pod wpływem intensywnego obcowania z telewizją u dzieci i młodzieży kształtuje się tzw. „umysłowość nowej fali”. Umysłowość ta skupia się wyłącznie na hedonistycznej i bezrefleksyjnej konsumpcji oferowanych na rynku mediów. Jest to zjawisko na tyle niebezpieczne, że oznacza zerwanie kontaktów z rzeczywistością i zamknięcie w określonym świecie i jego substytutach: grach video, programach telewizyjnych jako światach samowystarczalnych.
Nuda, brak pieniędzy na inne rozrywki niż telewizja i gry komputerowe, jak również likwidacja placówek sportowo – kulturalnych powodują, że dzieci i młodzież większości czasu wolnego spędzają przed telewizorem czy przed komputerem. Telewizor i komputer zastępują kontakty z prawdziwymi ludźmi. Mogą być traktowane jako obiekt zastępczy, zastępujący rzeczywiste kontakty z innym człowiekiem. Niebezpieczeństwo ograniczania rozwoju kontaktów społecznych i emocjonalnych z innymi występuje wtedy, kiedy ludzie wolą sztuczny, łatwiejszy i wygodniejszy świat zamiast rzeczywistych kontaktów, wymagających osobistego udziału kosztów emocjonalnych i społecznych. Kontakty z innymi ludźmi stanowią jeden z podstawowych problemów każdego człowieka. Mogą być źródłem radości lub rozpaczy i osamotnienia. Stanowi to jeden z ważnych problemów współczesnego świata. Dramat człowieka w spotkaniu z innymi jest podejmowany przez współczesną filozofię i kulturę (Tischner 1999). Kontakt z telewizją i komputerem, zastępujący kontakty z ludźmi, nie jest wyjściem w pełni wartościowym. Zastępowanie człowieka przez bezduszną maszynę stwarza świat odczłowieczony i stanowiący zagrożenie dla rozwoju relacji międzyludzkich. Nie jest to kontakt w pełni satysfakcjonujący, nie daje w pełni przeżyć emocjonalnych wynikających z kontaktu z rzeczywistym człowiekiem ani wglądu w jego sposób przeżywania i porozumiewania się z nim. Nie możemy również otrzymać od niego pełni uczuć, zrozumienia, empatii, a także nawet konkretnej pomocy materialnej oraz działań pomagających nam w trudnej sytuacji życiowej.
W ostatnim czasie coraz większe grupy ludzi w coraz szerszym zakresie kontaktują się z otaczającym światem za pośrednictwem ekranu – ekranu telewizora, albo ekranu komputera. Za pośrednictwem tego co widzimy na ekranie, dowiadujemy się zarówno o tym, co się dzieje po drugiej stronie oceanu, jak i o tym co się dzieje na sąsiedniej ulicy. Program telewizyjny w coraz to nowych odmianach – kanały ogólnodostępne, płatne kanały kodowane, telewizja „pay per view” gdzie płaci się tylko za obejrzane audycje, video na życzenie itp. – to podstawowe źródła o otaczającym świecie.
Wpływ telewizji na zachowania dzieci i młodzież jest skutkiem spędzania wielu godzin przed ekranem, przy atrakcyjnym, bezkonfliktowym kontakcie z materiałem telewizyjnym. Kontakt z bohaterem ekranowym nie naraża nas na przykre doznania. Telewizyjny znajomy nie krytykuje nas, nie odrzuca przyjaźni i miłości, nie naraża nas na koszty materialne. Jest zawsze lojalny, nieagresywny i bezpieczny. Użytkownik telewizji i komputera nie jest narażony oraz nie przeżywa lęku, i frustracji związanej z odtrąceniem emocjonalnym (Bandura 1968). Telewizja wrosła w życie codzienne rodzin tak silnie, iż zacierają się wręcz granice między rzeczywistością a fikcyjnym światem w programach telewizyjnych.
Możemy wyróżnić zmiany w zachowaniach dziecka pod wpływem TV – ujawniające się na zewnątrz, jak i również będące ukryte w jego myślach i pragnieniach:
• dziecko 7 –9 letnie przyjmuje treść filmu raczej jako absolutną prawdę, a swoje przeżycia filmowe odtwarza w zabawach i rysunkach;
• dzieci 10 – 12 letnie, wyraźnie zaczynają szukać wzorców dla swej formującej się osobowości: utożsamiają się z bohaterem, czują się uczestnikami wydarzeń, przejmują je jako motywy postępowania;
• w dalszych latach wzrasta zdolność do syntezy wydarzeń, ale także emocjonalności przeżywania. O pełnej aktywności odbioru filmu można mówić dopiero w wieku 16 – 18 lat życia (Grzegorski 2000, s. 8 – 9).
Należy zaznaczyć, iż telewizja stwarza potencjalne zagrożenie dla życia rodzinnego, gdyż nieracjonalny odbiór w rodzinie redukuje czas poświęcony na wspólne dyskusje czy też spędzanie wolnego czasu. Na podstawie badań OBOP-u (1992) możemy stwierdzić, że przeciętnie dzieci w wieku szkolnym oglądają codziennie telewizję cztery godziny, a w dzień świąteczny od sześciu do siedmiu godzin. Gdy przeliczymy czas spędzony przed telewizorem na średnią długość życia statystycznego Polaka, uzyskamy 10 lat spędzonych przed telewizorem bez przerwy lub 15 lat z ośmiogodzinna przerwą na sen (Gazeta wyborcza – Polska telemania – 2.XI. 1992).
Możemy wyróżnić objawy, które pozwalają rozpoznawać dzieci spędzające zbyt wiele godzin przed telewizorem:
1) ich język jest nad wiek dojrzały i zawiera aluzje seksualne;
2) chłopcy często wydają z siebie dźwięki imitujące strzelanie z broni maszynowej;
3) „dzieci telewizyjne” są ospałe i nieuważne oraz mają tendencję do porzucania działań przed ich zakończeniem z powodu nienaturalnego zmęczenia i znudzenia;
4) stają się marudne i niezadowolone, podczas gdy ich rówieśnicy zajmują się jeszcze zabawą lub inną działalnością;
5) mają ograniczone widzenie świata (rzadko wspominają o przeczytanych książkach, muzeach – programy telewizyjne są dla nich jedynym układem odniesienia);
6) naśladują ulubione postacie szklanego ekranu, przejawiając niewiele własnych cech osobowości;
7) mają tendencję do perfekcjonizmu (przyzwyczajone do doskonałej grafiki telewizyjnej, dlatego boją się cokolwiek tworzyć w dziedzinie plastyki czy muzyki);
8) ich aspiracje rzadko odbiegają od tego, co narzuca im przekaz telewizyjny;
9) telewizja i zaprogramowane działania mają w ich życiu pierwszeństwo przed nauką szkolną (Grzegorski 2000, s. 65).
Obserwacje wielu badaczy zagadnienia koncentrują się wokół następujących obszarów negatywnego wpływu telewizji na dzieci, gdzie wyróżniane jest:
1) osłabienie twórczej wyobraźni – wszystkie dzieci potrzebują warunków do tworzenia własnych obrazów mentalnych i kształcenia wyobraźni, „dzieci telewizyjne” pozbawione są tego prawa, skutkiem czego ich wyobraźnia ulega upośledzeniu; dzieci wychowywane przy telewizorze przeważnie nie potrafią wyjść poza sferę języka obrazów, nie umieją skupić uwagi na ścieżce dźwiękowej programu telewizyjnego i powiązać doświadczeń telewizyjnych z własnym realnym życiem;
2) ekspozycja na seks i przemoc – oglądanie tysięcy gwałtów, morderstw i grabieżczych napaści nie może nie wpływać na zachowania dziecka, jego światopogląd i poziom lęku;
3) zatarcie granicy pomiędzy realnym życiem i rzeczywistością telewizyjną – dzieci większość treści oglądanych w telewizji uważają za realne i prawdziwe;
4) zachowania skrajnie apatyczne i nadaktywne – dziecko wyrwane z długiej sesji telewizyjnej, jest jakby wytrącone z półsnu, w którym marzenia składają się z gotowych elementów płynących z ekranu i głośnika; przyczyną nadaktywności dziecka po wielogodzinnych seansach telewizyjnych jest długotrwały bezruch w pozycji siedzącej – dlatego po seansie dzieci takie są niezwykle ruchliwe i głośne (rekompensata bezruchu wcześniejszego);
5) przyjmowanie lansowanych prze telewizję systemów wartości;
6) zakłócenia procesu uczenia się - (Grzegorski 2000, s. 66 - 84).
Oglądanie telewizji wywołuje u widza oczekiwanie na pojawienie się coraz nowych sytuacji, szybkiego tempa akcji filmu, utrzymanie wysokiego napięcia wewnętrznego oraz doznawanie coraz silniejszych wrażeń. Szokowanie, wzruszanie, zaskakiwanie widza stało się nieomal zasadą, a to wzmaga bezkrytyczny, bezrefleksyjny odbiór – tylko dla przyjemności. Odzwierciedleniem tego są uczniowie: rozdrażnieni, zdekoncentrowani, niecierpliwi, brakuje im wytrwałości, szybko się wyłączający z procesu lekcyjnego. Jest to tym samym właśnie wytworzona przez telewizję obniżona zdolność uczenia się (Raczkowska 1995).
Pisarz Richard Louv wyraził swoje przekonanie, iż telewizja jest „złodziejem czasu atakującym tak wiele naszych zmysłów i tak znaczną część mózgu, że nie pozostaje w nim już zbyt wiele miejsca na twórcze idee i wyobrażenia” (Louv 1991). W podobnym duchu wypowiedział się poeta i humanista Robert Bly: „...dramat nadużywania telewizji polega na tym, że z każdym rokiem zabiera ona coraz więcej z dzieciństwa” .
Współczesny człowiek żyje w świecie zdominowanym przez środki masowego przekazu. Wśród nich telewizja zajmuje priorytetowe miejsce, bowiem posiada największy krąg odbiorców. Trzeba podkreślić, że telewizja dostarcza nie tylko różnego rodzaju informacji, ale także wiedzy i rozrywki. Bez wątpienia więc wspomaga rozwój młodego odbiorcy i rozwija krąg zainteresowań. Jednakże z drugiej strony powoduje, iż z aktywnych ludzi stajemy się tylko biernymi podglądaczami zdominowanymi przez telewizję, żyjącymi telewizją i namiastką własnego, realnego życia („Big Brother”, „Dwa światy”). Kontakt z telewizją jest tak powszechny, że stał się obecnie swoistym stylem życia, formą przeżywania czy wręcz sposobem postępowania (Lepa 1998, s. 84).
Badacze kultury, antropolodzy, psychologowie i socjologowie twierdzą, że pod wpływem intensywnego obcowania z telewizją u dzieci i młodzieży kształtuje się tzw. „umysłowość nowej fali”. Umysłowość ta skupia się wyłącznie na hedonistycznej i bezrefleksyjnej konsumpcji oferowanych na rynku mediów. Jest to zjawisko na tyle niebezpieczne, że oznacza zerwanie kontaktów z rzeczywistością i zamknięcie w określonym świecie i jego substytutach: grach video, programach telewizyjnych jako światach samowystarczalnych.
Nuda, brak pieniędzy na inne rozrywki niż telewizja i gry komputerowe, jak również likwidacja placówek sportowo – kulturalnych powodują, że dzieci i młodzież większości czasu wolnego spędzają przed telewizorem czy przed komputerem. Telewizor i komputer zastępują kontakty z prawdziwymi ludźmi. Mogą być traktowane jako obiekt zastępczy, zastępujący rzeczywiste kontakty z innym człowiekiem. Niebezpieczeństwo ograniczania rozwoju kontaktów społecznych i emocjonalnych z innymi występuje wtedy, kiedy ludzie wolą sztuczny, łatwiejszy i wygodniejszy świat zamiast rzeczywistych kontaktów, wymagających osobistego udziału kosztów emocjonalnych i społecznych. Kontakty z innymi ludźmi stanowią jeden z podstawowych problemów każdego człowieka. Mogą być źródłem radości lub rozpaczy i osamotnienia. Stanowi to jeden z ważnych problemów współczesnego świata. Dramat człowieka w spotkaniu z innymi jest podejmowany przez współczesną filozofię i kulturę (Tischner 1999). Kontakt z telewizją i komputerem, zastępujący kontakty z ludźmi, nie jest wyjściem w pełni wartościowym. Zastępowanie człowieka przez bezduszną maszynę stwarza świat odczłowieczony i stanowiący zagrożenie dla rozwoju relacji międzyludzkich. Nie jest to kontakt w pełni satysfakcjonujący, nie daje w pełni przeżyć emocjonalnych wynikających z kontaktu z rzeczywistym człowiekiem ani wglądu w jego sposób przeżywania i porozumiewania się z nim. Nie możemy również otrzymać od niego pełni uczuć, zrozumienia, empatii, a także nawet konkretnej pomocy materialnej oraz działań pomagających nam w trudnej sytuacji życiowej.