Dziady- jest to nazwa obrzędu odprawianego dawiniej na białorusi, Litwie, Ukrainie. Odbywał się on raz do roku, jestenią (mniej więcej w nasze Zaduszki), w pobliżu cmętaża gromadzili się ludzie i starali nawiazać kontakt z duszami. Bowiem wierzono, iż ludzie żyjący mogą pomóc zmarłym. Dla duchów przygotowywano symboliczny poczęstunek. Wszystko odbywało się potajemnie, ponieważ kościół sprzeciwaiał się pogańskiemu obrządkowi dziadów.
Mickeiwicz najprawdopodobniej znał ten obrzęd z opowiści, jednak bywał światkiem radawnicy - podobnego obrzędu odprawianego na cześć dusz zmarłych przodków.
Atmosfera tajemnicy, jaką owiany był obrzęd dziadów musiały zafascynować romantyka.
Dziady- jest to nazwa obrzędu odprawianego dawiniej na białorusi, Litwie, Ukrainie. Odbywał się on raz do roku, jestenią (mniej więcej w nasze Zaduszki), w pobliżu cmętaża gromadzili się ludzie i starali nawiazać kontakt z duszami. Bowiem wierzono, iż ludzie żyjący mogą pomóc zmarłym. Dla duchów przygotowywano symboliczny poczęstunek. Wszystko odbywało się potajemnie, ponieważ kościół sprzeciwaiał się pogańskiemu obrządkowi dziadów.
Mickeiwicz najprawdopodobniej znał ten obrzęd z opowiści, jednak bywał światkiem radawnicy - podobnego obrzędu odprawianego na cześć dusz zmarłych przodków.
Atmosfera tajemnicy, jaką owiany był obrzęd dziadów musiały zafascynować romantyka.