Więc tak - od razu skrytykuję nauczyciela zadającego za jego niekonkretność, bowiem realizm jest terminem rozległym i obejmującym wiele koncepcji filozoficznych. Ciężko wybrać która orientacja jest najepsza, a więc zadanie dla Ciebie to nielada wyzwanie.
Proponuję Ci rozpocząć od omówienia realizmu naiwnego, krytycznego i symbolicznego próbując to ująć w jakiejś syntezie, a następnie przejść do Husslera i Santayana. W trakcie możesz odrzucić realizm pojęciowy Platona, krytykując go odpowiednio. Ostatecznie pewnie najłatwiej będzie odwołać się do Santayana, bo reszta jest dość ciężka, choć może akurat znajdziesz coś dla siebie.
Więc tak - od razu skrytykuję nauczyciela zadającego za jego niekonkretność, bowiem realizm jest terminem rozległym i obejmującym wiele koncepcji filozoficznych. Ciężko wybrać która orientacja jest najepsza, a więc zadanie dla Ciebie to nielada wyzwanie.
Proponuję Ci rozpocząć od omówienia realizmu naiwnego, krytycznego i symbolicznego próbując to ująć w jakiejś syntezie, a następnie przejść do Husslera i Santayana. W trakcie możesz odrzucić realizm pojęciowy Platona, krytykując go odpowiednio. Ostatecznie pewnie najłatwiej będzie odwołać się do Santayana, bo reszta jest dość ciężka, choć może akurat znajdziesz coś dla siebie.