Postawa człowieka wobec Boga i Jego dzieła. Zanalizuj i zinterpretuj pieśń J.kochanowskiego Czego chcesz od nas,Panie...oraz na podstawie innych utworów tego poety określ wartości uznawane przez człowieka renesansu.
Bardzo proszę o pomoc
xzakazanyowocx
?Hymn? Jana Kochanowskiego jest utworem napisanym w epoce renesansu. Formą i treścią przypomina on modlitwę- dialog ludzi z Bogiem. Dzieło wysławia samego Najwyższego za to co stworzył, uczynił i za rzeczy w które tchnął życie. Chwali Stworzyciela i nie kryje podziwu dla wspaniałości świata. W ?Hymnie? występuje podmiot zbiorowy, który można utożsamić ze sporą grupą ludzi- ze wszystkimi wierzącymi osobami, które w pieśni dziękczynnej oddają pokłon w stronę Niepojętego Autora Cudów. Ludzie w dziele ukazują swoje podporządkowanie Jedynemu, mówią o swoich wewnętrznych odczuciach, kiedy obserwują piękno ziemi. W pierwszej zwrotce bezpośrednio, poprzez apostrofę i pytania retoryczne, zwracają się do Boga chcąc dowiedzieć się czego oczekuje od nich zamiennie za swą niezmierzoną hojność i łaskę. Mają świadomość, że nie są w stanie zaofiarować mu niczego. Temu, który oddając swoje życie wykupił ich i wybrał, zmazał grzech, cierpienie, zabrał ból, strach i choroby. Ludzie rozumieją, że tak fantastycznej, niepowtarzalnej i nieskalanej ofiary nic nie ma możliwości zastąpić. My nie możemy Mu nic dać, prócz wiary, miłości i posłuszeństwa. Grupa tych ludzi cudownie przedstawia dzieło Boże, opisują twory Jego rąk, które głównie charakteryzują się prostotą i dobitnością. Ci ludzie zauważają rzeczy, które nam wydają się tak oczywiste. Boski twór- słońce, bez którego życie na ziemi zamierałoby, rosa, choć tak zwykła, oczywista, codzienna, a w rzeczywistości piękna i wartościowa, dzień- pozornie nic szczególnego, a jak wspaniały w swojej wielkości, noc, podczas której my możemy odpoczywać, regenerować się i nabierać sił na dalszą walkę pod przywództwem Najwyższego, ląd na którym mamy możliwość żyć, morze i woda bez której zginęlibyśmy, rośliny, które są tak potrzebne i cenne, zwierzęta, dzięki którym mamy co jeść i wreszcie człowiek- najwspanialsze i najdoskonalsze stworzenie Boskie. Rzeczą niewiarygodną jest, kiedy zauważane są takie niby nieatrakcyjne cuda natury znajdujące się wokół nas. Od tej grupy ludzi możemy uczyć się jak postępować i zauważać te nawet najmniejsze dary otrzymane od Jahwe. Poeta nawiązuje w swoim utworze do biblijnego motywu tworzenia świata. Dodatkowo duża ilość epitetów charakteryzuje artystyczny porządek, ład i harmonię świata. Bóg jest ukazany jako doskonały kreator, o czym mówi chwalebny nastrój wypowiadających się. Wierzący twierdzą, że Bóg może uczynić wszystko, bo jest On władcą nieba i ziemi. Jest dawcą swoich dóbr ludziom. To my dostaliśmy ten świat, naturę, przyrodę, faunę i florę, aby móc odpowiednio nimi zarządzać. Ukochane dzieci Boga dostały wszystko, co było im niezbędne, aby potrafiły służyć Mu jak najlepiej. Zostaliśmy rewelacyjnie wyposażeni, aby iść, głosić chwałę Bożą, zbawienie. Mówić innym o dobrach, które Jezus dla nas przygotował, o radości, o życiu wiecznym, o sądzie i o sprawiedliwości.. Utwór ma siedem zwrotek, gdzie każda składa się na 4 wersy. Zbudowany regularnie z rymami na każdym końcu zdania. Występuje dużo zwrotów do adresata, co ułatwia nam rozpoznanie głównego odbiorcy tego hymnu- Boga. Podmiot wyraża swoje zdumienie dla wielkości i niepojętości majestatu Boskiego. Mówi o rzeczach istotnych, ważnych, prawdziwych: o stworzeniu człowieka, natury. Podmiot wymienia tu pory roku i do każdej dopowiada coś pozornie nieważnego, a jak pięknego w swej naturalnej wielkości. Dzieła istnie nie do opisania, które czyni Pan Bóg, a do których my się przyzwyczailiśmy i nie wydają nam się one czymś godnym uwagi. Człowiek- najwybitniejsze i najcudowniejsze dzieło Boskie jest stworzony do panowania i opiekowania się światem. Stojąc na drabinie bytów, znajdujący się ponad światem zwierząt, powinien sprawować nad tym kontrolę i pieczę. Dbać, zajmować się, karmić. Jak głosi jedno z łacińskich toposów renesansowych: Deus artifex ? Bóg, jako artysta, człowiek, jako coś wybitnego- oryginalne, piękne dzieło sztuki. Wywyższenie Boga przez hymny, pieśni to wspaniała forma uwielbienia, które należy się Jego imieniu za to, co uczynił. Kochając nas chce dla nas jak najlepiej, dba, troszczy się i nie dopuści do tego, by cokolwiek złego, coś ponad nasze siły, się nam przytrafiło. My, ludzie wierzący, powinniśmy wiernie i zawsze kroczyć śladami Stwórcy, by nie zbaczać z dobrej ścieżki, która prowadzi do życia wiecznego, ale nie zwracając uwagi na przeszkody, na ludzi, podążać za nim, oglądać to co godne podziwu, respektować ludzi godnych szacunku i nie zapominać o dobroci i hojności naszego jedynego Boga- prawdziwego, miłosiernego, łaskawego i jedynego.
W ?Hymnie? występuje podmiot zbiorowy, który można utożsamić ze sporą grupą ludzi- ze wszystkimi wierzącymi osobami, które w pieśni dziękczynnej oddają pokłon w stronę Niepojętego Autora Cudów. Ludzie w dziele ukazują swoje podporządkowanie Jedynemu, mówią o swoich wewnętrznych odczuciach, kiedy obserwują piękno ziemi. W pierwszej zwrotce bezpośrednio, poprzez apostrofę i pytania retoryczne, zwracają się do Boga chcąc dowiedzieć się czego oczekuje od nich zamiennie za swą niezmierzoną hojność i łaskę. Mają świadomość, że nie są w stanie zaofiarować mu niczego. Temu, który oddając swoje życie wykupił ich i wybrał, zmazał grzech, cierpienie, zabrał ból, strach i choroby. Ludzie rozumieją, że tak fantastycznej, niepowtarzalnej i nieskalanej ofiary nic nie ma możliwości zastąpić. My nie możemy Mu nic dać, prócz wiary, miłości i posłuszeństwa. Grupa tych ludzi cudownie przedstawia dzieło Boże, opisują twory Jego rąk, które głównie charakteryzują się prostotą i dobitnością. Ci ludzie zauważają rzeczy, które nam wydają się tak oczywiste. Boski twór- słońce, bez którego życie na ziemi zamierałoby, rosa, choć tak zwykła, oczywista, codzienna, a w rzeczywistości piękna i wartościowa, dzień- pozornie nic szczególnego, a jak wspaniały w swojej wielkości, noc, podczas której my możemy odpoczywać, regenerować się i nabierać sił na dalszą walkę pod przywództwem Najwyższego, ląd na którym mamy możliwość żyć, morze i woda bez której zginęlibyśmy, rośliny, które są tak potrzebne i cenne, zwierzęta, dzięki którym mamy co jeść i wreszcie człowiek- najwspanialsze i najdoskonalsze stworzenie Boskie. Rzeczą niewiarygodną jest, kiedy zauważane są takie niby nieatrakcyjne cuda natury znajdujące się wokół nas. Od tej grupy ludzi możemy uczyć się jak postępować i zauważać te nawet najmniejsze dary otrzymane od Jahwe. Poeta nawiązuje w swoim utworze do biblijnego motywu tworzenia świata. Dodatkowo duża ilość epitetów charakteryzuje artystyczny porządek, ład i harmonię świata. Bóg jest ukazany jako doskonały kreator, o czym mówi chwalebny nastrój wypowiadających się. Wierzący twierdzą, że Bóg może uczynić wszystko, bo jest On władcą nieba i ziemi. Jest dawcą swoich dóbr ludziom. To my dostaliśmy ten świat, naturę, przyrodę, faunę i florę, aby móc odpowiednio nimi zarządzać. Ukochane dzieci Boga dostały wszystko, co było im niezbędne, aby potrafiły służyć Mu jak najlepiej. Zostaliśmy rewelacyjnie wyposażeni, aby iść, głosić chwałę Bożą, zbawienie. Mówić innym o dobrach, które Jezus dla nas przygotował, o radości, o życiu wiecznym, o sądzie i o sprawiedliwości.. Utwór ma siedem zwrotek, gdzie każda składa się na 4 wersy. Zbudowany regularnie z rymami na każdym końcu zdania. Występuje dużo zwrotów do adresata, co ułatwia nam rozpoznanie głównego odbiorcy tego hymnu- Boga. Podmiot wyraża swoje zdumienie dla wielkości i niepojętości majestatu Boskiego. Mówi o rzeczach istotnych, ważnych, prawdziwych: o stworzeniu człowieka, natury. Podmiot wymienia tu pory roku i do każdej dopowiada coś pozornie nieważnego, a jak pięknego w swej naturalnej wielkości. Dzieła istnie nie do opisania, które czyni Pan Bóg, a do których my się przyzwyczailiśmy i nie wydają nam się one czymś godnym uwagi.
Człowiek- najwybitniejsze i najcudowniejsze dzieło Boskie jest stworzony do panowania i opiekowania się światem. Stojąc na drabinie bytów, znajdujący się ponad światem zwierząt, powinien sprawować nad tym kontrolę i pieczę. Dbać, zajmować się, karmić. Jak głosi jedno z łacińskich toposów renesansowych: Deus artifex ? Bóg, jako artysta, człowiek, jako coś wybitnego- oryginalne, piękne dzieło sztuki. Wywyższenie Boga przez hymny, pieśni to wspaniała forma uwielbienia, które należy się Jego imieniu za to, co uczynił. Kochając nas chce dla nas jak najlepiej, dba, troszczy się i nie dopuści do tego, by cokolwiek złego, coś ponad nasze siły, się nam przytrafiło. My, ludzie wierzący, powinniśmy wiernie i zawsze kroczyć śladami Stwórcy, by nie zbaczać z dobrej ścieżki, która prowadzi do życia wiecznego, ale nie zwracając uwagi na przeszkody, na ludzi, podążać za nim, oglądać to co godne podziwu, respektować ludzi godnych szacunku i nie zapominać o dobroci i hojności naszego jedynego Boga- prawdziwego, miłosiernego, łaskawego i jedynego.