"Wywiad" ma charakter informacyjny, jest gatunkiem pulicystycznym, który rozwinał się na przełomie XIX i XX w. W tekście pojawia się Mistrz Miron- komiczno- ironiczne, którym określił się Miron Białoszewski. Bohaterem tekstu jest everyman, czyli każdy, może nim byc bohater podeczników dobrego umierania (ars moriendi- sztuka dobrego umierania). Rozmowa Mirona ze śmiercią, wywiad toczy się w domu, czyli sferze profanum, sferze świeckiej, ziemskiej. Śmierc do Mistrza Mirona przychodzi nader niespodziewanie, w przebraniu.Śmierc u Białoszewskiego jest kobietą ze sztucznymi zeami. Oprócz tego nazywa się dziennikarą,ponieważ początkowo drwił z niej. Śmierc jest wscibska i nahalna. Zmusza wręcz do udzielania odpowiedzi na zadawane pytania. Śmierć u Białoszewskiego jest nieproszony gościem. Początkowo Mistrz nie szanuje jej, dopiero gdy ujawiniła się Mistrz zaczyna darzyć ja szacunkiem. Jużn niczego nie udaje, traktuje smierc jako rodzaj wybawienia, poniewaz nie musi się juz ukrywać. Człowiek współczesny nie myśli o śmierci, jest zupełnie bezrefleksyjny. Jest zbyt przywiązany do modelu życia stworzonego na przełomie XIX i XX wieku.
"Wywiad" ma charakter informacyjny, jest gatunkiem pulicystycznym, który rozwinał się na przełomie XIX i XX w. W tekście pojawia się Mistrz Miron- komiczno- ironiczne, którym określił się Miron Białoszewski. Bohaterem tekstu jest everyman, czyli każdy, może nim byc bohater podeczników dobrego umierania (ars moriendi- sztuka dobrego umierania). Rozmowa Mirona ze śmiercią, wywiad toczy się w domu, czyli sferze profanum, sferze świeckiej, ziemskiej. Śmierc do Mistrza Mirona przychodzi nader niespodziewanie, w przebraniu.Śmierc u Białoszewskiego jest kobietą ze sztucznymi zeami. Oprócz tego nazywa się dziennikarą,ponieważ początkowo drwił z niej. Śmierc jest wscibska i nahalna. Zmusza wręcz do udzielania odpowiedzi na zadawane pytania. Śmierć u Białoszewskiego jest nieproszony gościem. Początkowo Mistrz nie szanuje jej, dopiero gdy ujawiniła się Mistrz zaczyna darzyć ja szacunkiem. Jużn niczego nie udaje, traktuje smierc jako rodzaj wybawienia, poniewaz nie musi się juz ukrywać. Człowiek współczesny nie myśli o śmierci, jest zupełnie bezrefleksyjny. Jest zbyt przywiązany do modelu życia stworzonego na przełomie XIX i XX wieku.