Poprosilabym o referat jak mozna:) temat to: ZAMACH MAJOWY 1926 ROKU-ZBRODNIA PRZECIW DEMOKRACJI CZY KONIECZNOSC DZIEJOWA? dziekuje slicznie kto pierwszy ten lepszy:):):)jak najszybciej plissss REFERAT:)
NectorW początkach 1926 roku sytuacja wewnętrzna w Polsce ulegała dalszemu zaostrzeniu. Z jednej strony do objęcia władzy zmierzały stronnictwa prawicowe, oskarżane o spowodowanie zamachu na prezydenta Narutowicza i dążenia do dyktatury typu faszystowskiego, z drugiej zaś - politycy lewicowi wyrażali swoje rozczarowanie sposobem realizacji założeń demokracji parlamentarnej w Polsce. Nie spełniły się ich marzenia o Polsce jako kraju wolnym i sprawiedliwym. Wiosną 1926 roku po kolejnym kryzysie rządowym, misję utworzenia nowego rządu powierzono Wincentemu Witosowi. Wiadomo było, że ten rząd utworzą endecja, chadecja i PSL "Piast". Jednocześnie w czasie posiedzenia wojskowej komisji senatu prawicowi senatorowie ostro zaatakowali osobę i kompetencje wojskowe marszałka Piłsudskiego. Szczegóły tego posiedzenia opublikowała prasa. 11 maja 1926 roku rozpoczęły się w Warszawie antyrządowe manifestacje piłsudczyków. Jednocześnie w okolicach Warszawy kończono przygotowania do zbrojnego wystąpienia przeciwko rządowi. Minister spraw wojskowych generał Żeligowski skoncentrował w okolicach Rembertowa oddziały wojskowe, których dowództwo pod pozorem ćwiczeń oddał Piłsudskiemu. 12 maja Piłsudski na czele oddanych mu pułków ruszył na Warszawę. W stolicy rząd mógł liczyć tylko na szkoły oficerskie. Na moście Poniatowskiego, osłanianym przez wierną rządowi Szkołę Podchorążych doszło do spotkania Piłsudskiego z prezydentem Wojciechowskim. Spotkanie to nie doprowadziło do kompromisu. Rozpoczęły się walki na ulicach i placach Warszawy. W trzecim dniu walk, kiedy oddziały zamachowców zagroziły zajęciem Belwederu władze państwowe przeniosły się do Wilanowa. Tam, wobec beznadziejnej sytuacji wojskowej, prezydent i rząd podali się do dymisji. Straty spowodowane walkami ulicznymi w Warszawie w maju 1926 roku były duże. Poległo kilkaset osób, niecały tysiąc odniosło rany. Dotkliwe,a trudne do oszacowania były straty moralne, jakie spowodował zamach majowy.