niewiem czy dobrze ale Głównym powodem sporu między księdzem a Gustawem było to że ksiądz niewierzyżł w fałszywy smutek oraz fałszywe poczucie żałoby o którym mówił gustaw
Gustaw to romantyk, nieszczęśliwy kochanek, a ksiądz to racjonalista dlatego powstaje między nimi spór światopoglądowy.
Gustaw obrońca romantycznych ideałów, spirytualizmu i dziwów natury polemizuje z racjonalnymi poglądami księdza. Z powodu nieszczęśliwej miłości cierpi, a duchowny nie rozumie tego, bo ona przecież wciąż żyje. Miłość Gustawa jest dla niego czymś niepojętym, bo uważa, ze człowiek został stworzony nie dla łez i śmiechu, ale dla dobra innych ludzi.
Uważa Gustawa za szaleńca i nieszczęśnika, który dobrowolnie skazał się na przeżywane udręki. Gustaw jako zmarły posiada dar przenikania tajemnic bytu, ksiądz każdy cud stara się wytłumaczyć kierując się w życiu rozsądkiem. Dlatego też Dziady są dla niego jedynie zabobonem, z którym należy walczyć.
Bohaterowie nie mogą dojść do porozumienia, kierując się innym światopoglądem. Romantyk Gustaw kieruje się sercem, wiarą w połączenie „dusz bliźniaczych“, a Ksiądz racjonalista rozumem, tak jak mędrzec z „Romantyczności“, który kieruje się nauką, drwi z urojeń Karusi i wiary prostych ludzi. Oskarża tłum o bluźnierstwa wobec rozumu, uważając ich postępowanie za głupie i nierozsądne. Oni jednak wierzą dziewczynie, solidaryzują się z nią, wierzą w przenikanie się świata umarłych ze światem żywych. Także wierzy im narrator, mówiąc: „I ja to słyszę, i ja tak wierzę,/Płaczę i mówię pacierze.“
Gustaw jak i Karusia są wyrazem przekonani, że nie wszystko można wyjaśnić racjonalnie, człowiek nie żyje tylko rozumem, ale także uczuciami, potrafiąc korzystać ze swojej wyobraźni do łamania tego, „co rozum nie złamie“.
Odpowiedź:
niewiem czy dobrze ale Głównym powodem sporu między księdzem a Gustawem było to że ksiądz niewierzyżł w fałszywy smutek oraz fałszywe poczucie żałoby o którym mówił gustaw
Gustaw to romantyk, nieszczęśliwy kochanek, a ksiądz to racjonalista dlatego powstaje między nimi spór światopoglądowy.
Gustaw obrońca romantycznych ideałów, spirytualizmu i dziwów natury polemizuje z racjonalnymi poglądami księdza. Z powodu nieszczęśliwej miłości cierpi, a duchowny nie rozumie tego, bo ona przecież wciąż żyje. Miłość Gustawa jest dla niego czymś niepojętym, bo uważa, ze człowiek został stworzony nie dla łez i śmiechu, ale dla dobra innych ludzi.
Uważa Gustawa za szaleńca i nieszczęśnika, który dobrowolnie skazał się na przeżywane udręki. Gustaw jako zmarły posiada dar przenikania tajemnic bytu, ksiądz każdy cud stara się wytłumaczyć kierując się w życiu rozsądkiem. Dlatego też Dziady są dla niego jedynie zabobonem, z którym należy walczyć.
Bohaterowie nie mogą dojść do porozumienia, kierując się innym światopoglądem. Romantyk Gustaw kieruje się sercem, wiarą w połączenie „dusz bliźniaczych“, a Ksiądz racjonalista rozumem, tak jak mędrzec z „Romantyczności“, który kieruje się nauką, drwi z urojeń Karusi i wiary prostych ludzi. Oskarża tłum o bluźnierstwa wobec rozumu, uważając ich postępowanie za głupie i nierozsądne. Oni jednak wierzą dziewczynie, solidaryzują się z nią, wierzą w przenikanie się świata umarłych ze światem żywych. Także wierzy im narrator, mówiąc: „I ja to słyszę, i ja tak wierzę,/Płaczę i mówię pacierze.“
Gustaw jak i Karusia są wyrazem przekonani, że nie wszystko można wyjaśnić racjonalnie, człowiek nie żyje tylko rozumem, ale także uczuciami, potrafiąc korzystać ze swojej wyobraźni do łamania tego, „co rozum nie złamie“.