NAPISZ ROZprawkę na temat Czy literatura oświecenia bawiąc uczyła!!!!
foxxxik
W mojej rozprawce będę starał się poprzeć tezę, że literatura oświecenia uczyła bawiąc. Oświecenie to okres bardzo trudny w dziejach Polski. Wiele problemów wiązało się z rosnącą siłą szlachty, która egoistycznie, na pierwszym miejscu stawiała dobro własne nad wspólne. Poza tym państwa ościenne wzrastały w siłę i coraz częściej ingerowały w sprawy polskie. Przełamania kryzysu politycznego i moralnego podjęli się poeci, dla których właśnie to było najważniejszym zadaniem ich twórczości. Jednym z nich był z pewnością Ignacy Krasicki, który najodważniej krytykował przywary sarmackie. W swoich dziełach posługiwał się często komizmem po to, aby ośmieszyć ludzki charakter, prywatę, próżność i wiele innych wad społecznych. Większość jego utworów wierna była zasadzie "uczyć bawiąc", tzn. wytykać ułomności ludzkie ale z humorem i satyrą.Najwymowniejszym przykładem są bajki, krótkie i zwięzłe opowiastki. Najczęściej występującymi postaciami są w nich zwierzęta, ale zdarzają się tez postacie ludzkie lub rośliny. Znaczenie tych postaci opisał pisarzwe "Wstępie do bajek" - nie obrażają one nikogo, tylko ich celem jest napiętnowanie złej postawy i próba jej zmiany. Krasicki w bajkach przedstawił swój pogląd na świat, a także poprzez nie pragnął wpłynąć na ludzi w taki sposób, aby dostrzegli, że ich zachowanie nie jest dobre. I tak dla przykładu w utworze pt.: "Szczur i kot" zanegował pychę. Szczur siedzący na ołtarzu w kościele chwalił się swojemu rodzeństwu, że nikt go nie "kadzi". To spowodowało, że nie potrafił dostrzec czyhających na niego niebezpieczeństw: "Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił". Podobna sytuacja została ukazana w bajce, pt. "Kruk i lis". Morał z tej bajki jest następujący: "bywa często zwiedziony, kto lubi być chwalony", który czytamy już na początku utworu, wnioskując, czego dotyczy cały tekst. Cwany i przebiegły lis chciał odebrać krukowi ser, dlatego zaczął prawić mu komplementy a na końcu poprosił go, aby ten zabłysnął przed nim swoim cudnie brzmiącym głosem. W te sposób wykorzystał naiwność ptaka. Zupełnie inny charakter, będący alegorią do sytuacji Polski po pierwszym rozbiorze, posiada utwór, pt.: "Ptaszki w klatce". Bajkazostała zbudowana na styl porównania. Dla ptaszka, który od zawsze żył w niewoli, wolność była nieznanym uczuciem i oznaczała klatkę, w której mieszka od urodzenia. Zupełnie inne zdaniema na ten temat starsze pokolenie ptaków. Wniosek płynie taki, iż prawdziwy smak wolności czujemy dopiero, gdy ją utracimy. Podtekstpolityczny ukrywa się także w bajce, pt.: "Wół minister", w której to król, typowy Sarmata, stawia dobro własne ponad dobro całego kraju. Co chwila zmienia panujących. Ale kiedy zorientował się, że w państwie zaczyna się dziać coś niedobrego, swoje stanowisko powierza wołu, któremu dzięki swojemu wolnemu, lecz efektywnemu postępowaniu udało się przywrócić porządek w państwie. Pisarz odwołuje się tu do ciągle zmieniających się rządów. W innej powiastce, pt.: "Dewotka" ośmiesza nieszczerą pobożność i obłudę religijną. Występująca tu kobieta, która wypowiada słowa "i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczany naszym winowajcom" jednocześnie często biła służąca tylko za to, że ta jej zakłóciła spokój. Jest to ewidentny przykład na to, że jest wiara tej kobiety jest pusta i nie ma większego celu. W bajce, pt.: "Malarze" Krasicki opowiada o bogatym Janie oraz Piotrze, którzy ledwo wiązali koniec z końcem. Jan zawsze mówił prawdę i przedstawiał dokładnie to, co widział. Ten drugi zaś był jego przeciwieństwem. Często upiększał swoje obrazy, malował kolorowo to, co było szare, kreślił to, co ludzie chcieli widzieć. Piotrwykorzystał to i dlatego wzbogacił się. Powyższe opowieści to tylko część z licznych zbiorów bajek Krasickiego. We wszystkie jednak zawsze starał się umieszczać jakiś cel wychowawczy. Krótko i konkretnie ukazywał problemy i w dość nietypowy sposób wyśmiewał wady ludzkie.Innym bardzo interesującym gatunkiem literackim są z pewnością satyry. Także one służą pokazaniu prawdy i wyśmianiu przywar ludzkich, złych obyczajów, jednak w stosunku do bajek nie ma w nich podanego sposobu rozwiązania danego zagadnienia. Satyry odnoszą się przede wszystkim do ważnych spraw społecznych, które są znaczące dla całego państwa. Zawierały podobnie jak bajki ideę dydaktyczno-moralizatorską. Jednym z typowych utworów tego typu jest satyra, pt.: "Do króla".Autorcelowo tak stworzył krytykę, aby sugerowała, że wszystkie gorzkie słowa odnoszą się do osoby króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wysuwa przeciwko niemu wiele zarzutów, które wcale nimi nie są, np.: pochodzenie z polskiego rodu szlacheckiego, zbyt młody jest aby rządzić, a jednocześnie za łagodny dla poddanych i za mocno popiera rozwój kultury. Jak widać nie są to wady, lecz zalety władcy. Nie trudno zgadnąć kto jest podmiotem lirycznym. Z pewnością jest to głos jednego z osiemnastowiecznych Sarmatów. Świadczy to o zacofaniu szlachty i jej ciemnocie, ponieważ zalety króla są dla nich szkodliwe."Monachomachia" jest wielkim poematem heroikomicznym, który jest gatunkiem literackim ukształtowanym jeszcze w starożytności i z założenia miała być parodią eposu homeryckiego. Jego głównym zadaniem jest ośmieszenie patetycznego, wyniosłego stylu w wyniku nieudolnego naśladownictwa. Powaga zestawia się tu z banałem. W przypadku "Monachomachii" wiąże się to ze sporem pomiędzy dwoma zakonami - karmelitów i dominikanów. Według autora miejsca te są siedliskiem "świętych próżniaków" i szerzy się w nich "wielebne głupstwo". Krasicki chce powiedzieć, że "nie habit czyni świętym" i gani polskich duchownych za takie wady, jak: pijaństwo, lenistwo, opieszałość, braki w wiedzy oraz głupotę. Pisarz posłużył się tu komizmem słownym. Widoczne jest to również wyraźnie w czasie walki mnichów, tzw. "rycerzy w habitach", którzy pogodzili się w momencie gdy zobaczyli pucharwina. Zadaniem poematu była realizacja idei "uczyć bawiąc". Krasicki opisał to następującymi słowami: "I śmiech niekiedy może być nauką, kiedy się z przywar nie osób natrząsa. Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych"Ostatnim dziełem, które potwierdzi pierwotną tezę jest powieść, pt.: "Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki". Główny bohater jest tu celem ośmieszenia, jako nosicielzłych cech. Kiedy Mikołaj znalazł się na wyspie Nipu i zrozumiał wreszcie jaki sens ma praca, zmienił się nie do poznania. Stał się wzorem do naśladowania, choć to nie uchroniło go od krytyki Krasickiego, kierującego ostre słowa pod jego adresem. Szczególnie atakuje jego sarmackie wychowanie. Powieść ta opisuje jaką rolę odgrywa doświadczenie w życiu człowieka i chce przekazać, że każdy może się zmienić, jeśli chce.Fakt poruszania przez Ignacego Krasickiego kwestii ponadczasowych jest niezaprzeczalny. Dotyczą one po części również obecnych dzisiejszych. Sądzę, że zasada "uczyć bawiąc" jest tutaj jak najbardziej zachowana. Opowieść jest zawsze prosta, konkretna i co najważniejsze łatwo trafia do każdego człowieka. Kiedy przeczytamy którekolwiek z wyżej opisanych dzieł nie będziemy mieli najmniejszego kłopotu ze zorientowaniem się w jego celu. Nie ma w nich bowiem zawiłych i trudnych do odczytania stwierdzeń czy zasad, których nie każdy mógłby zrozumieć. Kiedy spojrzymy na ówczesną edukację to ten sposób nauczania wyda nam się tym bardziej dobry. Przeciętny człowiek mógł go łatwo zrozumieć i zobaczyć w nim aluzje do sytuacji rzeczywistych oraz spróbować poprzez morały zmienić swoje postępowanie i czyny.