Spoza stołu jest telewizor. Sponad drzewa leci Jastrząb. Spod stołu wybiega chomik. Spomiędzy drzewa a ula wydaje się dziwny dźwięk. Sprzed domu biegnie koń. Spośród traw drzemie kret. Zza lasu płonie ogień. Znad domu widzę wszystko.
Mam nadzieję, że pomogłam... LICZĘ NA NAJJJ.... ;)
Spoza stołu jest telewizor.
Sponad drzewa leci Jastrząb.
Spod stołu wybiega chomik.
Spomiędzy drzewa a ula wydaje się dziwny dźwięk.
Sprzed domu biegnie koń.
Spośród traw drzemie kret.
Zza lasu płonie ogień.
Znad domu widzę wszystko.
Mam nadzieję, że pomogłam... LICZĘ NA NAJJJ.... ;)