!!!!!!!!!Pomocy!!!!!!!!! Streść książkę Opowieści z Narni (minimum dwie strony ) daje naj
jdmn
OńcKsiążka pt.,,Opowieści z Narnii" opowiada przygodę czwórki rodzeństwa Piotra,Zuzanny,Edmunda oraz Łucji.Dzieci wyjeżdzają z Londynu (gdzie trwają naloty bombowe) na wieś do starego zamku do Profesora.Zamek ten jest bardzo duży więc rodzeństwo postanawia go zwiedzić.Kiedy wchodzą do pewnego pokoju w którym stoi zaledwie tylko wielka szafa z lustrem wszystkie dzieci wychodzą w poszukiwaniu ciekawszego pomieszczenia Łucję jako jedyną zaciekawiła stara szafa.Dziewczynka wchodzi do szafy (niezapominając o tym aby zostawić otwarte drzwi bo to bardzo głupio zamknąć się w szafie)i zamiast dotknąć wyciągnięty kmi rękoma tylnej ściany szafy dotyka czegoś kującego i mokrego.Idąc dalej zauważa iż chodzi po śniegu i jest w jakimś dziwnym miejscu wokół niej są drzewa a z nieba spadają płatki śniegu.Po krótkiej chwili zauważa postać która ma nogi kozła a od pasa w górę jest zbudawany jak człowiek.Po krótkiej rozmowie z postacią dowiaduje się ,że jest to faun Tumnus któr zabrał ją na poczęstunek do swojego domu.W domu okazuje się ,że w Narnii panuje wieczna zima ale nigdy nie ma gwiazdki.Dzieje się to za sprawą Białejj czarownicy która uważa się za królową narnii.Wyszła z szafy i odraz zaczęła wołaćo -Wróciłam nic mi nie jest! Jej rodzeństwo bardzo się zdziwiło iż zdążyli dopiero co wyjść z pokoju,więc stwierdziło ,że Łucja zrobiła im kawał.Kiedy Łucja kolejnym razem poszła do pokoju z szafa za nią poszedł Edmund.Po wejściu do tajemniczej krainy zaczął wołać Łucję lecz ta nie przyszła.Zamiast niej usłyszał dzwięk dzwonków i w oddali spostregł sanie.Kiedy sanie się zbliżył zobaczył w nich małego karła a za nim wysoką wyższą od najwyższej kobiety jak ą widziałkobietę w złotej koronie białej karnacji kobieta ta zaprosiła Edmunda do sań Nie dokańczam boi mkończy się czas mam nadzieje ,że jakoś pomogłam sory za ortografię;)
-Wróciłam nic mi nie jest!
Jej rodzeństwo bardzo się zdziwiło iż zdążyli dopiero co wyjść z pokoju,więc stwierdziło ,że Łucja zrobiła im kawał.Kiedy Łucja kolejnym razem poszła do pokoju z szafa za nią poszedł Edmund.Po wejściu do tajemniczej krainy zaczął wołać Łucję lecz ta nie przyszła.Zamiast niej usłyszał dzwięk dzwonków i w oddali spostregł sanie.Kiedy sanie się zbliżył zobaczył w nich małego karła a za nim wysoką wyższą od najwyższej kobiety jak ą widziałkobietę w złotej koronie białej karnacji kobieta ta zaprosiła Edmunda do sań Nie dokańczam boi mkończy się czas mam nadzieje ,że jakoś pomogłam sory za ortografię;)