POMOCY!!!! Proszę o napisanie analizy i interpretacji obrazu ,,Śniadanie na trawie'', Édouarda Maneta !
Maaarcccikkk
Przedstawiona na obrazie scena ma miejsce posrodku lasu. Po rozrzuconym pozywieniu w lewej czesci obrazu, mozemy wnioskowac, ze tytulowe sniadanie juz sie odbylo. Na pierwszym planie widac troje ludzi, ktorzy rozmawiaja, co mozna poznac po gestykulacji mezczyzny z prawej strony obrazu. W oczy rzuca sie kobieta, ktorej ubrania leza na ziemi i jest calkowicie rozebrana. Zdaje sie byc niezainteresowana toczaca sie rozmowa. Spoglada w strone malarza i odbiorcow. Najdziwniejsze w obrazie jest to, ze mezczyzni nie sa zgorszeni postawa siedzacej z nimi nagiej kobiety. Na drugim planie widac kobiete, ktora schyla sie, przytrzymujac swoja sukienke. Mozemy wnioskowac, ze kobieta cos zbiera. W tle widac takze lodke i wode, byc moze jest to jezioro a scena ma miejsce na wysepce. Obraz jest utrzymany w chlodnych barwach. Panuje na nim chaos, ktory zawdziecza sie rozrzuconym ciuchom i przewroconemu koszu z pozywieniem.
Na pierwszym planie widac troje ludzi, ktorzy rozmawiaja, co mozna poznac po gestykulacji mezczyzny z prawej strony obrazu. W oczy rzuca sie kobieta, ktorej ubrania leza na ziemi i jest calkowicie rozebrana. Zdaje sie byc niezainteresowana toczaca sie rozmowa. Spoglada w strone malarza i odbiorcow. Najdziwniejsze w obrazie jest to, ze mezczyzni nie sa zgorszeni postawa siedzacej z nimi nagiej kobiety.
Na drugim planie widac kobiete, ktora schyla sie, przytrzymujac swoja sukienke. Mozemy wnioskowac, ze kobieta cos zbiera. W tle widac takze lodke i wode, byc moze jest to jezioro a scena ma miejsce na wysepce.
Obraz jest utrzymany w chlodnych barwach. Panuje na nim chaos, ktory zawdziecza sie rozrzuconym ciuchom i przewroconemu koszu z pozywieniem.