Swietnie sie bawilem na urodzinach pana Bagginsa , do dzisiaj caly czas wspominam to wydarzenie.
Poczatek przyjecia byl troche nudny poniewaz sam Bilbo mial problemy zdrowotne po walce z Orukami. Jednak pozniej wszystko doszlo do normy. Palone ptaszniki byly niesamowite a nalewka zrobiona przez krasnoluda Gimliego byla dosc mocna i przyjemna. Zabawa trwala do samego rana, a najlepszy przyjaciel Bilba Bagginsa - Sam Artogon przekazal mu niesamowity prezent - miecz Propeński , natomiast bardzo oryginalny prezent wreczyl mu Aragorn - bylo to elficki napoj szczescia , ktory musial wypic sam gospodarz imprezy. Podsumowujac wszystko sie udalo tak jak mialo to wygladac , a nawet lepiej. Do następnego razu.
Dziękuję za twój list do mnie a zarazem przepraszam że tak długo nie odpisywałam. Chciałabym ci opowiedzieć ja przebiegło przyjęcie Bilba Bagginsa . Otóż o godz 16:00 przyszli goście było ich aż 158 . Prawie cała wioska . Następnie jubilat kazał wnieść tort <był ogromny> .po pysznym torciku Bilbo otworzył cały stos prezentów. Goście jedli , tańczyli i śmiali się . Zabawa trwała do rana . Ostatni gość poszedł o godz 3:00 . przyjęcie się udało . Na urodzinach było fantastycznie . Szkoda że cię tam nie było . Pozdrawiam Cię serdecznie oraz Twoją rodzinę . Czekam z niecierpliwością na odpis
Drogi .......
Swietnie sie bawilem na urodzinach pana Bagginsa , do dzisiaj caly czas wspominam to wydarzenie.
Poczatek przyjecia byl troche nudny poniewaz sam Bilbo mial problemy zdrowotne po walce z Orukami. Jednak pozniej wszystko doszlo do normy. Palone ptaszniki byly niesamowite a nalewka zrobiona przez krasnoluda Gimliego byla dosc mocna i przyjemna. Zabawa trwala do samego rana, a najlepszy przyjaciel Bilba Bagginsa - Sam Artogon przekazal mu niesamowity prezent - miecz Propeński , natomiast bardzo oryginalny prezent wreczyl mu Aragorn - bylo to elficki napoj szczescia , ktory musial wypic sam gospodarz imprezy. Podsumowujac wszystko sie udalo tak jak mialo to wygladac , a nawet lepiej. Do następnego razu.
Z poważaniem <twoje imie>
Dziękuję za twój list do mnie a zarazem przepraszam że tak długo nie odpisywałam.
Chciałabym ci opowiedzieć ja przebiegło przyjęcie Bilba Bagginsa . Otóż o godz 16:00 przyszli goście było ich aż 158 . Prawie cała wioska . Następnie jubilat kazał wnieść tort <był ogromny> .po pysznym torciku Bilbo otworzył cały stos prezentów. Goście jedli , tańczyli i śmiali się . Zabawa trwała do rana . Ostatni gość poszedł o godz 3:00 . przyjęcie się udało .
Na urodzinach było fantastycznie . Szkoda że cię tam nie było . Pozdrawiam Cię serdecznie oraz Twoją rodzinę . Czekam z niecierpliwością na odpis