Pomocy ! Na jutro na Polski muszę napisać rozprawkę związana z lektura skąpiec
Temat ; pieniądze to nie wszystko- rozprawka na podstawie komedii Moliera "Skąpiec"
Mam już argumenty i wstępna teze ale brak rozwinięć .
Argumenty :
-Przez pieniądze nikt go nie lubił
-Rozpad rodziny przez uwielbianie pieniądza
-Nie miał poważania wśród ludzi poprzez skąpstwo
Rozpoczęcie tezy :
O tym że pieniądze to nie wszystko i mogą nawet zniszczyć człowieka możemy przekonać się na podstawie historii tytułowego bohatera komedii Moliera pdt.Skąpiec
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
pozwól, że napisze własnymi słowami i z własnymi argumentami ;3
a więc:
Pieniądze to z pewnością ważna wartość w życiu każdego człowieka. W czasach, w których przyszło nam żyć, pieniądz "ma władzę". Mało jest czynników, za które nie musimy płacić. Ta wartość ukierunkowuje nam dalsze życie i to jak będzie ono wyglądać. Człowiek, który ich nie posiada tak jakby nie istnieje. Ale czy pieniądze mogą mimo wszystko uszczęśliwić człowieka? Czy tylko one nam wystarczą? Myślę, że nie i można się o tym przekonać na podstawie książki pt. "Skąpiec" Moliera.Postaram się to udowodnić w kilku argumentach.
Warto przypomnieć ze lektura ta opowiada o chciwym, zgorzkniałym starcu, dla którego pieniądze były jak świętość. Cuż z tego, że je posiadał i miał ich dość sporo, skoro i tak niszczyło go samo ciągłe chronienie ich i obawa przed kradzieżą. Wiadome jest, że kiedy człowiek posiada coś cennego, nie chce się tym dzielić z innymi. Ale wtedy sam pogarsza swoja sytuację i zdrowie. Harpagon poświęcał całą swoja uwagę swojej szkatułce. To przyprawiło go niemal o utratę zmysów. Takie właśnie są skutki ciągłego, niemal szaleńczego pomnażania pieniędzy.
Kolejnym argumentem będzie fakt, że Harpagon nigdy nie był tak na prawdę szczęśliwy. Wmawiał sobie, że uszczęśliwić go mogą jedynie pieniądze. Jednak to okazało się nie prawdą. Ucierpiały jedynie jego zdrowie i relacje z rodziną. Nic nie osiągnął. O swojej szkatułce mówił w wariacki sposób, tak jakby była to jego ukochana kobieta. Powoli staje się odilozowanym od świata szaleńcem. Przez takie zachowanie w człowieku rodzi się w wrogośc i egozim. Jest wtedy gotów do każdej podłej rzeczy, jeśli przyniesie ona upragniony zysk.
Myślę, że uwielbienie starca do pieniedzy sprawiło, że nikt za nim nie przepadał. Czytając książkę, dowiadujemy się, że nikt z otoczenia go nie odwiedział. Byli tylko jgo dzieci i pracownicy domu. Zaślepiony rządzą pieniędzy nie widział, że więcej traci niż zyskuje. Człowiek tak naprawdę nigdy nie będzie w pełni dojrzałym psychicznie i fizycznie bez ingerencji innych ludzi. To oni warunkuja dobre, szczęśliwe życie. Pieniądze są tylko namiastką tego, co dla czlowieka powinno być ważne.
Ostatnim i równie waznym argumentem będzie fakt, że Harpagon był mimo wszystko ojcem Kleanta i Elizy. Czy był on dobrym i przykładnym tatą ? Fakty mówią same za siebie, że tak nie było . Tak na prawdę ta rola go nie obchodziła. Nie interesował się losem dzieci i chciał szybko pozbyć się ich z domu, nie uszczuplając swojego majątku. Jego "miłość" do nich była jak transakcja handlowa. W jego relacjach z nimi nie było uczucia i bliskości.
Podsumowując wszystkie argumenty stwierdzam, że pieniądze to napewno nie wszystko. Jest bardzo wiele wartości, które stoja nad nimi. Szkoda tylko, że sam Harpagon ich nie dostrzegał. Jest on klasycznym przykładem na to, co robią one z człowiekiem. Są oczywiście ważne, ale jako środek płatniczy. Nie jako coś, co można kochać nade wszystko. Wtedy człowiek niszczy sam siebie i wszystko co kiedykolwiek było dla niego ważne.
napewno pojawią sie jakieś błędy ortograficzne, ale nie miałam chęci zeby je sprawdzać wieć sam/a to zrób.. zmien co nie bd Ci sie podobac
pzdr ;3