Mam napisac opwiadanie na postawie pan i pies tak jak opowiadalby pies mam pomysl s.104 podręcznik kl.5
Daje naj
Juluncia1
Wczorajszego dnia wieczorem leżałem spokojnie na kanapie w salonie.Jak zwykle mój właściciel leżał w łóżku. Ja też zamierzałem sie kłaść lecz pogoda nie dawała mi spokoju. Była ponura I dezczowa. Ale nietródno było mi zasnąć bo dookoła było tak ciepło I miło przedewszystkim kominek ogrzewający łapy, wygodna kanapa I wogóle miałem bardzo wygodnie. Nagle usłyszałem dźwięk, był to odgłos złodzieja. Zaczăłem szczekać jak szalony. Kiedy złodziej uciekł byłem z siebie dumny, ale pan już nie tak bardzo. Zbij mnie za to, że tak strasznie szczekałem ale moje zamiary naprawde były bardzo dobre. Następnego dnia ten sam złodziej jak zwykle chciał sobie przywłaszczyć te niektóre błyskotki mojego pana, pan - spał jak zwykle. Ja też już zasnąłem po myślałem że moje szczekanie znów go rozzłości. Następnego ranka pan znów mnie zbił ale tym razem nie wiedziałem dlaczego. Czułem sie oburzony.