Siedzę z moimi bracmi przy wieczerniku i czuję się wyjątkowy, bo wiem, że Jezus zamierza ustanowić to, co dziś zapamiętam na zawsze. Widzę jak Jezus bierze chleb i błogosławi go. Potem dzieli go na kawałki i daje apostołom do jedzenia, mówiąc: „Bierzcie i jedzcie, to jest moje ciało”. Następnie Jezus bierze kielich z winem i błogosławi go. Potem dzieli go na kawałki i daje apostołom do picia, mówiąc: „Pijcie z tego wszyscy, to jest moja krew przymierza, która jest wylana na odpuszczenie grzechów”. W tym momencie wszyscy jesteśmy poruszeni i wzruszeni. Jezus mówi nam, że mamy to czynić na Jego pamiątkę. Wszyscy jesteśmy poruszeni i wzruszeni. Czuję, jak Jezus uczy nas, że mamy się wspierać nawzajem, abyśmy wszyscy uczestniczyli w swojej wielkiej misji. To jest naprawdę wyjątkowe i niezapomniane doświadczenie.
Siedzę z moimi bracmi przy wieczerniku i czuję się wyjątkowy, bo wiem, że Jezus zamierza ustanowić to, co dziś zapamiętam na zawsze. Widzę jak Jezus bierze chleb i błogosławi go. Potem dzieli go na kawałki i daje apostołom do jedzenia, mówiąc: „Bierzcie i jedzcie, to jest moje ciało”. Następnie Jezus bierze kielich z winem i błogosławi go. Potem dzieli go na kawałki i daje apostołom do picia, mówiąc: „Pijcie z tego wszyscy, to jest moja krew przymierza, która jest wylana na odpuszczenie grzechów”. W tym momencie wszyscy jesteśmy poruszeni i wzruszeni. Jezus mówi nam, że mamy to czynić na Jego pamiątkę. Wszyscy jesteśmy poruszeni i wzruszeni. Czuję, jak Jezus uczy nas, że mamy się wspierać nawzajem, abyśmy wszyscy uczestniczyli w swojej wielkiej misji. To jest naprawdę wyjątkowe i niezapomniane doświadczenie.