Cześć, jestem [imię] i chciałabym opowiedzieć o wyprawie do Gdańska, razem z klasą.
Dnia 27 marca 2011 roku pojechałam na trzydniową wycieczkę klasową do Gdańska. Jechaliśmy pociągiem. Zbiórka była od razu na dworcu. W dzień wyjazdu wstałam wcześniej. Zjadłam śniadanie i zabrałam walizkę, a rodzice zawieźli mnie na zajezdnię. O godzinie 16.00 wyruszyliśmy w drogę. Na miejscu byliśmy już za [trzy] godziny. Zabraliśmy swoje bagaże i poszliśmy do hotelu. Pokoje były 3-osobowe. Gdy już się rozpakowaliśmy, zjedliśmy kolację i poszliśmy na plażę, droga była długa i męcząca, ale było warto. Oglądaliśmy piękny zachód słońca, który zapamiętamy na długo. Zrobiło się ciemno, wszyscy byliśmy zmęczeni, więc wszyscy poszliśmy do noclegu. Szybko zasnęliśmy. Na drugi dzień wyszliśmy na miasto, razem z przewodnikiem. Opowiadał nam o losach miasta i o historii herbu. Później dostaliśmy czas wolny i sami mogliśmy pochodzić po rynku, który miał wiele różnych ciekawych obiektów, warte obejrzenia. Ten dzień był bardzo fajny i wytchniony. Trzeci dzień był chyba najfajniejszy. Byliśmy nad portem oraz odbywaliśmy bardzo rejs statkiem. Było bardzo ciepło, więc bardzo miło spędziliśmy to popołudnie. Następnie mogliśmy kupić pamiątki. Później wróciliśmy już do apartamentu, spakowaliśmy się i wyruszyliśmy do domu.
To była wspaniała wycieczka. Moja pamiątka zepsuła się już w autokarze, ale myślę że najlepsze są wspomnienia.
Cześć, jestem [imię] i chciałabym opowiedzieć o wyprawie do Gdańska, razem z klasą.
Dnia 27 marca 2011 roku pojechałam na trzydniową wycieczkę klasową do Gdańska. Jechaliśmy pociągiem. Zbiórka była od razu na dworcu. W dzień wyjazdu wstałam wcześniej. Zjadłam śniadanie i zabrałam walizkę, a rodzice zawieźli mnie na zajezdnię. O godzinie 16.00 wyruszyliśmy w drogę. Na miejscu byliśmy już za [trzy] godziny. Zabraliśmy swoje bagaże i poszliśmy do hotelu. Pokoje były 3-osobowe. Gdy już się rozpakowaliśmy, zjedliśmy kolację i poszliśmy na plażę, droga była długa i męcząca, ale było warto. Oglądaliśmy piękny zachód słońca, który zapamiętamy na długo. Zrobiło się ciemno, wszyscy byliśmy zmęczeni, więc wszyscy poszliśmy do noclegu. Szybko zasnęliśmy. Na drugi dzień wyszliśmy na miasto, razem z przewodnikiem. Opowiadał nam o losach miasta i o historii herbu. Później dostaliśmy czas wolny i sami mogliśmy pochodzić po rynku, który miał wiele różnych ciekawych obiektów, warte obejrzenia. Ten dzień był bardzo fajny i wytchniony. Trzeci dzień był chyba najfajniejszy. Byliśmy nad portem oraz odbywaliśmy bardzo rejs statkiem. Było bardzo ciepło, więc bardzo miło spędziliśmy to popołudnie. Następnie mogliśmy kupić pamiątki. Później wróciliśmy już do apartamentu, spakowaliśmy się i wyruszyliśmy do domu.
To była wspaniała wycieczka. Moja pamiątka zepsuła się już w autokarze, ale myślę że najlepsze są wspomnienia.