"Polska krajem bez stosów" - tolerancja religijna w Polsce w XVI wieku. Daje naj :) Ten referat ma być na jedną stronkę A4:P
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Polska krajem bez stosów
Rozpad kościoła w XVI przyniósł Europie wiele zmian. Powstały kościoły protestanckie, a papież, którego zwierzchnictwa nie uznawali protestanci postanowił walczyć z tym czyli wprowadzić kontrrewolucje. W tym samym czasie w Polsce panowało ogromne zróżnicowane wyznaniowe. Jednakże czołową pozycje wśród kościołów do których należeli obywatele Rzeczypospolitej zajmował oczywiście kościół rzymskokatolicki. Po przyłączeniu Rusi Halickiej do Polski zwiększyła się liczba prawosławnych. Szlachta tego wyznania miała takie same przywileje co katolicy. Mogli swobodnie wyznawać swoją wiarę, ich metropolia znajdowała się w Haliczu. Ich liczba powiększyła się jeszcze bardziej po przyłączeniu Podlasia, Wołynia i Kijowszczyzny w 1569 roku. Liczni w naszym państwie byli Żydzi, którzy posiadali własny samorząd i mieli prawo do swobodnego wyznawania własnej wiary, co nie miało miejsca w innych państwach europejskich, gdyż żydzi uważani byli za tych przez których umarł Jezus Chrystus. Nienawiść katolików do nich więc ogromna. W Hiszpanii na przykład powstał traktat Scrutinium scriptuarum, sive dialogis Sauli et Pauli contra Iudaeos, który nawoływał do pogromu gett żydowskich. Dlatego właśnie z tego państwa i Niemiec przybawało do Polski mnóstwo wyznawców judaizmu. Bardzo szybko stali się potęgą ekonomiczną w kraju.
Mimo wydania przez Władysław Jagiełłe edyktu dotyczącego zakazu wyznawania swojej religii przez husytów, mogli oni dalej żyć normalnie nie będąc prześladowani, gdyż żadne z postanowień tego edyktu nie weszło w życie. Po za tymi licznymi grupami Polskę zamieszkiwali też Ormanie wyznający monofizytyzm oraz muzułmańscy tatarzy. Wszyscy oni również mogli swobodnie i bez żadnego rodzaju konsekwencji wyznawać swą religie. Edykty wydawane na terenie Polski by walczyć z reformacją były tylko po to by uspokoić duchowieństwo i papieża jednak nie były one przestrzegane przez ludność. Szlachta uważała, że dekrety te był sprzeczne z konstytucją nihil novi, i przyjętym przez nie zrozumieniem dla wolności. Pierwsze konflikty pomiędzy duchowieństwem, a protestantami znajdowały swój finał w sądzie, jednak szybko zawiesili działalność sądownictwa w sprawie herezji. W okresie reformacji wśród szlachty popularny był kalwiznizm. Przedstawiciele tego wyznania wyrzekali się dóbr na rzecz biednych, potępiali wojnę i przymusową służbę wojskową, pańszczyznę, poddaństwo chłopów i karę śmierć, przez co nie byli lubiani przez resztę społeczeństwa, mimo to byli jednak tolerowani.
Do tego 28 stycznia 1573 roku podpisano akt konfederacji warszawskiej, która gwarantowała w swych postanowieniach:
a) bezwarunkowy i wieczysty pokój między wszystkimi wyznaniami (dissidentes in religione – art. 3)
b) jak niektórzy przyjmują, szlachcie przyznano władzę cuius regio, eius religio, odrzuconą następnie na wniosek szlachty sandomierskiej (art. 4);
c) szlachcie, mieszczanom królewskim i innym ludziom wolnym zagwarantowano pełne równouprawnienie, niezależnie od wyznania w prawie publicznym i prywatnym.
Akt ten miał zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom polski wyznającym inne wyznania. Został on wprowadzony do statutu tak by żaden nowo wybrany król nie mógł zmienić tych postanowień. Została zmieniona również przysięga królewska, do którego dodano zdania, iż nowy król nie dopuści by ktokolwiek był uciskany i prześladowany z powodu wyznawanej religii. Dodać trzeba że ponad połowa sygnatariuszy tego aktu była katolikami. Dzięki niemu Polska „stała się krajem bez stosów”. Stała się atrakcyjniejsza dla obcokrajowców, którzy chętniej do niej przybywali, uniknięto niszczących państwo wojen religijnych. Każde kościół miał nawet prawo posiadać własne czasopismo, gdyż w Polsce rozprzestrzeniał się akurat druk. Tolernacja ta była fenomenem na skalę międzynarodową. Przedstawiciele różnych religii żyli obok siebie w zgodzie podczas gdy w innych krajach płonęły stosy. Inkwizycja z heretykami obchodziła się bardzo brutalnie dochodziło do konfiskaty majątku oraz morderstw. Musieli uciekać do tolerancyjniejszych państw, a takim państwem była Polska. W dużej mierze przyczyniła się do tego szlachta, który przy wyborze każdego nowego króla pilnowała by wolność wyznania nie była zagrożona w żadnym stopniu. Wykazała się w tym względzie ogromną światłością umysłu. Religie chrześcijańskie na terenach naszego kraju przez długi czas posiadały nie tylko swobody ale również prawa polityczne. Co w żadnym innym kraju nie miało miejsca.