Na sytuację polityczną w Europie po I wojnie światowej wpływ miały rozbieżności pomiędzy państwami zwycięskiej koalicji. Francja pragnęła wzmocnienia Europy wschodniej i osłabienia Niemiec, Anglia z kolei dążyła do osłabienia Francji i wzmocnienia Niemiec.. Niemcy z kolei uważały, że szanse na rewizję traktatu wersalskiego znajdują się na wschodzie i nie rezygnowały ze swej rewizjonistycznej polityki wobec Polski. Celem Moskwy, bezpośrednio po rewolucji była rewolucja na zachodzie. Na stosunki polsko-radzieckie wpłynęły postanowienia traktatu wersalskiego ustalenia pokoju ryskiego z 1921 roku. Moskwa próbowała odebrać Polsce Kresy Wschodnie, który to plan przedstawiła Anglii, na co RP zareagowała stanowczo oficjalnym protestem. Można rzec, że stosunki polsko-rosyjskie nie istniały. Równie trudne były stosunki z republiką Weimarską. W Niemczech Pomorze nazywano,,korytarzem”, a Polskę,,państwem sezonowym” 19 lutego 1921 roku Polska podpisała z Francją deklarację o przyjaźni i umowę o współpracy wojskowej, która przewidywała wzajemną pomoc obu krajów w przypadku napaści na któreś z nich. Oprócz tego, Polska na własną rękę starała się skupić państwa Europy środkowowschodniej w blok militarny przeciwko Niemcom i Rosji, co się jednak nie udało. 3 marca 1921 roku podpisano układ z Rumunią o wzajemnej pomocy, przeciwko Rosji. Bolesnym ciosem dla RP było podpisanie w kwietniu 1922 w Rapallo porozumienia między Niemcami a Radziecką Rosją, na mocy, którego anulowano roszczenia obu państw, nawiązano stosunki dyplomatyczne, współpracę ekonomiczną i wojskową. Sytuacja ta była grożna dla kraju. W połowie marca 1923 Rada Ambasadorów uznała granicę ryską i linię demarkacyjną na Wileńszczyźnie za wschodnią granicę Polski. Warto dodać, że było to z inicjatywy Włoch. Przemożny wpływ na politykę zagraniczna Polski w latach 1926-1935 wywierała osobowość i poglądy Piłsudskiego. Po wrześniowej klęsce będąc już w Rumunii minister, Beck wyjawił dziennikarzowi Pobóg – Malinowskemu zasady, jakimi winna się kierować dyplomacja polska (były to oczywiście zasady marszałka) w polityce zagranicznej: -dobre stosunki z sąsiadami, -koncentracja uwagi na najbliższych Polsce rejonach, -lojalne przestrzeganie zobowiązań wynikających z sojuszów, -trwanie za wszelką cenę przy swym stanowisku i interesie oraz polityka „niekłaniania się nikomu”. Główną arena polityki polskiej w latach 1926-1929 pozostawiała Liga Narodów, która w tym czasie cieszyła się jeszcze znacznym prestiżem. Jesienią 1927 roku Franciszek Sokal wystąpił W Lidze z projektem wielostronnego układu o wyrzeczeniu się wojny jako środka polityki międzynarodowej. W grudniu 1927 roku dyskutowano w Lidze stosunki polsko-litewskie. W1928 roku minister Zalewski podpisał pacyfistyczny układ Briandta–Kelloga (44 państwa),w którym Polska zobowiązała się do regulowania sporów za pomocą środków pokojowych. Aktywność Rzeczpospolitej w Lidze Narodów była, więc znaczna. Na przełomie na przełomie 1928-1929 roku, ZSRR zaproponował Polsce, aby nie czekając na ratyfikację paktu Brianda- Kelloga, przyjmując jego zasady, zawrzeć taki pakt miedzy obu sąsiadującymi państwami. Dyplomacja polska zręcznie wówczas zasugerowała wciągnięcie do tego porozumienia wszystkich państw Europy Wschodniej. Doprowadziło to do podpisania 9 lutego 1929 roku w Moskwie protokołu Litwinowi, który obok Polski i ZSRR parafowały rządy Łotwy, Estonii, Rumunii i Litwy. W ostatniej chwili wycofali się z układu Finowie. Dążąc do umocnienia ładu wersalskiego Polska poparła propozycję przyjęcia do Ligi ZSSR w nadziei, że jako członek tej organizacji zaakceptuje on system wersalski. Większą uwagę niż do działalności w Lidze Piłsudski przywiązywał do stosunków dwustronnych, szczególnie z Niemcami i ZSSR. Początkowo uważał, że niema groźby ze strony Niemiec. Były one na razie słabsze od Polski, a Piłsudski liczył, że czas działa na korzyść II RP. Jednak ustępliwość państw zachodnich wobec Niemców spowodował natychmiastowy wzrost tendencji rewizjonistycznych republice Weimarskiej. Z atmosferą panującą na linii Warszawa-Berlin były związane stosunki polsko-gdanskie. W Wolnym Mieście utrzymywały się nacjolistyczne i niechętne Polsce nastroje. Stosunki polsko-radzieckie w latach 1926-1929 cechowała wzajemna nieufność. Propaganda radziecka atakowała rządy pomajowe nazywając je faszystowskimi, zarzucając im antyradzieckość i wysługiwanie się angielskiemu imperializmowi. Zmiany zachodzące w Polsce z sympatią były postrzegane przez Włochy. Oba kraje spoglądały z rezerwą na Małą Entenę i przeciwstawiały się rewizjonizmowi niemieckiemu – Polska w sprawie granic, Włochy problemie austriackim. Stosunki Polski z państwami zachodnimi w latach 1926-1929 były skromne. Skomplikowany charakter miały stosunki Polski z państwami bałtyckimi, zarówno dwustronnie jak i wielo stronnie, w których Polska starała się odgrywać rolę kierowniczą. Poprawiły się stosunki z Czechosłowacją. Wyrazem tego zawarcie konwencji; handlowej, kolejowej, lotniczej, weterynaryjnej, wodnej i tranzytowej. Wyraźnemu zacieśnieniu uległy stosunki z Rumunią. W roku 1930 obydwa kraje podpisały układ handlowy i nawigacyjny. Pomyślnie rozwijała się współpraca gospodarcza i polityczna z Węgrami, mimo iż obydwa państwa nie miały układu o przyjaźni ani sojuszu wojskowego. Politykę zagraniczną Polski w latach 1930-1935 określał przede wszystkim spadek zaufania do państw zachodnich, brak szans na zmniejszenie zagrożenia niemieckiego, spadek wiary w możliwości Ligi Narodów i skuteczność układów zbiorowych. W latach 1930-1935 utrzymywało się w stosunkach polsko-niemieckich stałe napięcie. Wzrosło ono po dojściu do władzy Hitlera. W roku 1934 w Berlinie została podpisana deklaracja o niestosowaniu przemocy między obu państwami. Wkrótce po podpisaniu deklaracji berlińskiej Beck udał się do Moskwy, aby dać do zrozumienia, że Polska pomimo podpisanej deklaracji z Niemcami pragnie nadal przyjaznej współpracy z ZSSR. Postanowiono przedłużyć polsko-radzieckiego paktu o nieagresji z trzech do dziesięciu lat. 30 września 1938 roku, po przyjęciu przez Czechosłowację postanowień monachijskich, rząd Polski wystosował do rządu tego państwa ultimatum, w którym domagał się zgody na odstąpienia Polsce obszaru Zaolzia w ciągu 12 godzin. Rząd czechosłowacki nie mając innego wyjścia, przyjął ultimatum i wojsko zajęło Zaolzie aż po Bohumin. Nie było to rozsądne posunięcie. W polityce międzynarodowej pozostał niesmak współpracy Polski z Niemcami w rozbiorze Czechosłowacji. Sytuacja Polski stawała się coraz groźniejsza. 28 kwietnia 1939 roku Hitler wypowiedział polsko-niemiecki układ z 1934 roku o niestosowaniu przemocy. Mimo tego, iż Mołotow chwalił twardą postawę Polaków, nie przeszkadzało to prowadzić w Moskwie tajnych rozmów z Niemcami, na temat jak się później okazało czwartego rozbioru Polski. Perfidna gra Niemców i Rosjan doprowadziła do kolejnego rozbioru Polski. Polska była osaczona. 23 sierpnia do Moskwy przyleciał Ribentrop. W nocy z 23-24 sierpnia został podpisany w Moskwie niemiecko-radziecki pakt o nieagresji zwany później paktem Ribbentrop-Mołotow. Los Polski został przypięczentowany.
Na sytuację polityczną w Europie po I wojnie światowej wpływ miały rozbieżności pomiędzy państwami zwycięskiej koalicji. Francja pragnęła wzmocnienia Europy wschodniej i osłabienia Niemiec, Anglia z kolei dążyła do osłabienia Francji i wzmocnienia Niemiec.. Niemcy z kolei uważały, że szanse na rewizję traktatu wersalskiego znajdują się na wschodzie i nie rezygnowały ze swej rewizjonistycznej polityki wobec Polski. Celem Moskwy, bezpośrednio po rewolucji była rewolucja na zachodzie.
Na stosunki polsko-radzieckie wpłynęły postanowienia traktatu wersalskiego ustalenia pokoju ryskiego z 1921 roku. Moskwa próbowała odebrać Polsce Kresy Wschodnie, który to plan przedstawiła Anglii, na co RP zareagowała stanowczo oficjalnym protestem. Można rzec, że stosunki polsko-rosyjskie nie istniały.
Równie trudne były stosunki z republiką Weimarską. W Niemczech Pomorze nazywano,,korytarzem”, a Polskę,,państwem sezonowym”
19 lutego 1921 roku Polska podpisała z Francją deklarację o przyjaźni i umowę o współpracy wojskowej, która przewidywała wzajemną pomoc obu krajów w przypadku napaści na któreś z nich.
Oprócz tego, Polska na własną rękę starała się skupić państwa Europy środkowowschodniej w blok militarny przeciwko Niemcom i Rosji, co się jednak nie udało. 3 marca 1921 roku podpisano układ z Rumunią o wzajemnej pomocy, przeciwko Rosji.
Bolesnym ciosem dla RP było podpisanie w kwietniu 1922 w Rapallo porozumienia między Niemcami a Radziecką Rosją, na mocy, którego anulowano roszczenia obu państw, nawiązano stosunki dyplomatyczne, współpracę ekonomiczną i wojskową. Sytuacja ta była grożna dla kraju.
W połowie marca 1923 Rada Ambasadorów uznała granicę ryską i linię demarkacyjną na Wileńszczyźnie za wschodnią granicę Polski. Warto dodać, że było to z inicjatywy Włoch.
Przemożny wpływ na politykę zagraniczna Polski w latach 1926-1935 wywierała osobowość i poglądy Piłsudskiego. Po wrześniowej klęsce będąc już w Rumunii minister, Beck wyjawił dziennikarzowi Pobóg – Malinowskemu zasady, jakimi winna się kierować dyplomacja polska (były to oczywiście zasady marszałka) w polityce zagranicznej:
-dobre stosunki z sąsiadami,
-koncentracja uwagi na najbliższych Polsce rejonach,
-lojalne przestrzeganie zobowiązań wynikających z sojuszów,
-trwanie za wszelką cenę przy swym stanowisku i interesie oraz polityka „niekłaniania się nikomu”.
Główną arena polityki polskiej w latach 1926-1929 pozostawiała Liga Narodów, która w tym czasie cieszyła się jeszcze znacznym prestiżem. Jesienią 1927 roku Franciszek Sokal wystąpił W Lidze z projektem wielostronnego układu o wyrzeczeniu się wojny jako środka polityki międzynarodowej. W grudniu 1927 roku dyskutowano w Lidze stosunki polsko-litewskie. W1928 roku minister Zalewski podpisał pacyfistyczny układ Briandta–Kelloga (44 państwa),w którym Polska zobowiązała się do regulowania sporów za pomocą środków pokojowych. Aktywność Rzeczpospolitej w Lidze Narodów była, więc znaczna. Na przełomie na przełomie 1928-1929 roku, ZSRR zaproponował Polsce, aby nie czekając na ratyfikację paktu Brianda- Kelloga, przyjmując jego zasady, zawrzeć taki pakt miedzy obu sąsiadującymi państwami. Dyplomacja polska zręcznie wówczas zasugerowała wciągnięcie do tego porozumienia wszystkich państw Europy Wschodniej. Doprowadziło to do podpisania 9 lutego 1929 roku w Moskwie protokołu Litwinowi, który obok Polski i ZSRR parafowały rządy Łotwy, Estonii, Rumunii i Litwy. W ostatniej chwili wycofali się z układu Finowie.
Dążąc do umocnienia ładu wersalskiego Polska poparła propozycję przyjęcia do Ligi ZSSR w nadziei, że jako członek tej organizacji zaakceptuje on system wersalski.
Większą uwagę niż do działalności w Lidze Piłsudski przywiązywał do stosunków dwustronnych, szczególnie z Niemcami i ZSSR. Początkowo uważał, że niema groźby ze strony Niemiec. Były one na razie słabsze od Polski, a Piłsudski liczył, że czas działa na korzyść II RP. Jednak ustępliwość państw zachodnich wobec Niemców spowodował natychmiastowy wzrost tendencji rewizjonistycznych republice Weimarskiej.
Z atmosferą panującą na linii Warszawa-Berlin były związane stosunki polsko-gdanskie. W Wolnym Mieście utrzymywały się nacjolistyczne i niechętne Polsce nastroje.
Stosunki polsko-radzieckie w latach 1926-1929 cechowała wzajemna nieufność. Propaganda radziecka atakowała rządy pomajowe nazywając je faszystowskimi, zarzucając im antyradzieckość i wysługiwanie się angielskiemu imperializmowi.
Zmiany zachodzące w Polsce z sympatią były postrzegane przez Włochy. Oba kraje spoglądały z rezerwą na Małą Entenę i przeciwstawiały się rewizjonizmowi niemieckiemu – Polska w sprawie granic, Włochy problemie austriackim.
Stosunki Polski z państwami zachodnimi w latach 1926-1929 były skromne. Skomplikowany charakter miały stosunki Polski z państwami bałtyckimi, zarówno dwustronnie jak i wielo stronnie, w których Polska starała się odgrywać rolę kierowniczą.
Poprawiły się stosunki z Czechosłowacją. Wyrazem tego zawarcie konwencji; handlowej, kolejowej, lotniczej, weterynaryjnej, wodnej i tranzytowej. Wyraźnemu zacieśnieniu uległy stosunki z Rumunią. W roku 1930 obydwa kraje podpisały układ handlowy i nawigacyjny. Pomyślnie rozwijała się współpraca gospodarcza i polityczna z Węgrami, mimo iż obydwa państwa nie miały układu o przyjaźni ani sojuszu wojskowego.
Politykę zagraniczną Polski w latach 1930-1935 określał przede wszystkim spadek zaufania do państw zachodnich, brak szans na zmniejszenie zagrożenia niemieckiego, spadek wiary w możliwości Ligi Narodów i skuteczność układów zbiorowych.
W latach 1930-1935 utrzymywało się w stosunkach polsko-niemieckich stałe napięcie. Wzrosło ono po dojściu do władzy Hitlera.
W roku 1934 w Berlinie została podpisana deklaracja o niestosowaniu przemocy między obu państwami. Wkrótce po podpisaniu deklaracji berlińskiej Beck udał się do Moskwy, aby dać do zrozumienia, że Polska pomimo podpisanej deklaracji z Niemcami pragnie nadal przyjaznej współpracy z ZSSR. Postanowiono przedłużyć polsko-radzieckiego paktu o nieagresji z trzech do dziesięciu lat.
30 września 1938 roku, po przyjęciu przez Czechosłowację postanowień monachijskich, rząd Polski wystosował do rządu tego państwa ultimatum, w którym domagał się zgody na odstąpienia Polsce obszaru Zaolzia w ciągu 12 godzin. Rząd czechosłowacki nie mając innego wyjścia, przyjął ultimatum i wojsko zajęło Zaolzie aż po Bohumin. Nie było to rozsądne posunięcie. W polityce międzynarodowej pozostał niesmak współpracy Polski z Niemcami w rozbiorze Czechosłowacji.
Sytuacja Polski stawała się coraz groźniejsza. 28 kwietnia 1939 roku Hitler wypowiedział polsko-niemiecki układ z 1934 roku o niestosowaniu przemocy. Mimo tego, iż Mołotow chwalił twardą postawę Polaków, nie przeszkadzało to prowadzić w Moskwie tajnych rozmów z Niemcami, na temat jak się później okazało czwartego rozbioru Polski. Perfidna gra Niemców i Rosjan doprowadziła do kolejnego rozbioru Polski. Polska była osaczona. 23 sierpnia do Moskwy przyleciał Ribentrop. W nocy z 23-24 sierpnia został podpisany w Moskwie niemiecko-radziecki pakt o nieagresji zwany później paktem Ribbentrop-Mołotow. Los Polski został przypięczentowany.