podmiot liryczny, czy jest adresat, typ liryki ze względu na temat, koncept, środki stylistyczne, wniosek
WIEŚCI CZARNOLESKIE
Niechaj mi wiatru powiew wiadomość przyniesie, co się dzieje w Czarnolesie? Czy żyje stara lipa, w której wonnym cieniu poeta marzył w natchnieniu?
Nie ma już bujnej lipy. Pracowite pszczoły przerwały brzęk wesoły... I świerszcz polny, co „łajał słońcu“ w dni gorące, ucichł na kwietnej łące.
Przestało ryczeć bydło, co szukało cienia i ciekącego strumienia... I pasterz dawno zamilkł, który chodząc za niem, budził lasy swojem graniem...
Umilkli już na wieki słowicy i szpacy i rozliczni inni ptacy, którzy ongi tak bardzo wdzięcznie narzekali... Śpiew ich zamarł w oddali...
Ucichł i śmiech radosny i głosiczek słodki Orszulki, lubej szczebiotki, która, jako ów ptaszek rozkoszny i mały, świegotała dzień cały...
Wszystko przeszło, i tylko śmierci się nie lęka czarnoleska piosenka... Żyje w niej lipa, która umarła przed laty... Pachną miodem jej kwiaty...
Ile pszczół wśród nich brzęczy! Ile ptaków śpiewa pod cieniem tego drzewa! Słowików narzekania, szpaków wdzięczne głosy jak ongi płyną w niebiosy... I trwa w niej i trwać będzie słodszy nad głos inny Orszulki szczebiot dziecinny...