Walka dobra ze złem toczy się między ludźmi, a także w duszy każdego człowieka od początków dziejów ludzkości. Jej symbolicznym wyobrażeniem jest biblijna przypowieść o Kainie i Ablu. Kain jest upostaciowaniem zła ? zawistny, zazdrosny i chciwy. W momencie składania ofiary twarz ma ponurą i złą, bo przecież wie, że wybrał najgorsze owoce, jakie wydała jego ziemia. Jego ofiara nie została przyjęta, a wówczas zawistny Kain zabija swego brata Abla, później ucieka przed gniewem Boga, a w ślad za nim płyną słowa boskiego przekleństwa: ?Tułaczem będziesz i zbiegiem na ziemi, a żadna ziemia nie będzie urodzajna dla ciebie?. Biblia więc uczy człowieka, że zło zostanie ukarane, dobro zaś nagrodzone. Takim nagrodzonym wyznawcą Boga był Noe, człowiek uczciwy i sprawiedliwy, bogobojny, gotowy nieść pomoc wszystkim cierpiącym. Toteż podczas potopu, kiedy Bóg postanowił zgładzić wszystkich ludzi za ich występki i nieprawości, jeden Noe miał się uratować, gdyż na polecenie Najwyższego wybudował arkę, w której przetrwał wraz z rodziną czas katastrofy.
Sięgnijmy do literatury starożytnej i spróbujmy rozpatrzyć ten problem na przykładzie jednego z najwybitniejszych dramatów, jakim jest Antygona Sofoklesa. Problemy w nim ukazane maja charakter uniwersalny. Bohaterka uwikłana jest w konflikt z państwem, prawem państwowym i władcą, który skazuje ją na śmierć. Czy jednak zło, które w utworze prezentuje bezwzględny Kreon zatriumfowało? Został on przecież okrutnie ukarany. Samobójstwo popełnił jego syn Hajmon (narzeczony Antygony), a później Eurydyka, żona Kreona i matka Hajmona. Antygona mówi do swego prześladowcy: ?Współkochać przyszłam nie współnienawidzić?. Jaka więc optymistyczna nauka wypływa dla nas ? czytelników, która pozwala zachować nadzieję? Oto miłość (a nie nienawiść) to najlepszy doradca w ludzkim postępowaniu. Dlatego czcimy Antygonę, te bohaterską, grecką dziewczynę z królewskiego, choć tak tragicznego rodu Labdakidów, wspaniałą córę Edypa, która nie zawahała się poświęcić swego młodego życia w obronie tych wartości, które uważała za słuszne. Autor dramatu, Sofokles, nie odebrał nam nadziei, gdyż stanął właśnie po stronie Antygony, a nie Kreona.
Dobrym przykładem na udowodnienie że zło powinno być ukarane a dobro nagrodzone są bohaterki książki balladyna juliusza słowackiego. alina jest dobra chce byc sprawiedliwa wobec drugiej osoby natomiast balladyna jest uosobieniem zła, rani każdego kogo spotka na swojej drodze. dlatego uwazam że alina powinna byc nagrodzona za swoje dobro a balladyna ukarana za swoje złe zachowanie.
Walka dobra ze złem toczy się między ludźmi, a także w duszy każdego człowieka od początków dziejów ludzkości. Jej symbolicznym wyobrażeniem jest biblijna przypowieść o Kainie i Ablu. Kain jest upostaciowaniem zła ? zawistny, zazdrosny i chciwy. W momencie składania ofiary twarz ma ponurą i złą, bo przecież wie, że wybrał najgorsze owoce, jakie wydała jego ziemia. Jego ofiara nie została przyjęta, a wówczas zawistny Kain zabija swego brata Abla, później ucieka przed gniewem Boga, a w ślad za nim płyną słowa boskiego przekleństwa: ?Tułaczem będziesz i zbiegiem na ziemi, a żadna ziemia nie będzie urodzajna dla ciebie?. Biblia więc uczy człowieka, że zło zostanie ukarane, dobro zaś nagrodzone. Takim nagrodzonym wyznawcą Boga był Noe, człowiek uczciwy i sprawiedliwy, bogobojny, gotowy nieść pomoc wszystkim cierpiącym. Toteż podczas potopu, kiedy Bóg postanowił zgładzić wszystkich ludzi za ich występki i nieprawości, jeden Noe miał się uratować, gdyż na polecenie Najwyższego wybudował arkę, w której przetrwał wraz z rodziną czas katastrofy.
Sięgnijmy do literatury starożytnej i spróbujmy rozpatrzyć ten problem na przykładzie jednego z najwybitniejszych dramatów, jakim jest Antygona Sofoklesa. Problemy w nim ukazane maja charakter uniwersalny. Bohaterka uwikłana jest w konflikt z państwem, prawem państwowym i władcą, który skazuje ją na śmierć. Czy jednak zło, które w utworze prezentuje bezwzględny Kreon zatriumfowało? Został on przecież okrutnie ukarany. Samobójstwo popełnił jego syn Hajmon (narzeczony Antygony), a później Eurydyka, żona Kreona i matka Hajmona. Antygona mówi do swego prześladowcy: ?Współkochać przyszłam nie współnienawidzić?. Jaka więc optymistyczna nauka wypływa dla nas ? czytelników, która pozwala zachować nadzieję? Oto miłość (a nie nienawiść) to najlepszy doradca w ludzkim postępowaniu. Dlatego czcimy Antygonę, te bohaterską, grecką dziewczynę z królewskiego, choć tak tragicznego rodu Labdakidów, wspaniałą córę Edypa, która nie zawahała się poświęcić swego młodego życia w obronie tych wartości, które uważała za słuszne. Autor dramatu, Sofokles, nie odebrał nam nadziei, gdyż stanął właśnie po stronie Antygony, a nie Kreona.
Dobrym przykładem na udowodnienie że zło powinno być ukarane a dobro nagrodzone są bohaterki książki balladyna juliusza słowackiego. alina jest dobra chce byc sprawiedliwa wobec drugiej osoby natomiast balladyna jest uosobieniem zła, rani każdego kogo spotka na swojej drodze. dlatego uwazam że alina powinna byc nagrodzona za swoje dobro a balladyna ukarana za swoje złe zachowanie.
mam nadzieje ze pomogam : )