podaj przykłady gwary:mazowsza, wielkopolski, małopolski,dolnego śląska i podlasia
Zgłoś nadużycie!
Gwara łódzka – łodzianizmy, charakterystyczne słownictwo spotykane tylko wśród mieszkańców aglomeracji łódzkiej. Najczęściej stosowane określenia to: "migawka" – bilet okresowy, "krańcówka" – pętla tramwajowa bądź autobusowa, "ekspres" – zamek błyskawiczny, "angielka" – bułka paryska/bułka wrocławska/weka/francuz/baton/kawiarka lub też jako określenie małej szklaneczki potocznie zwanej literatką. "jechać do Rygi" – wymiotować "siajowe" – kiepskiej jakości (od imienia Szaji Rosenblatta) "lebera" – pasztetowa " towar" - określenie tkaniny, popularne wśród braży włókniarskiej " drygle" - określenie zimnych nóżek " chechłać" - kroić " brzuszek" - określenie surowego boczka Rusycyzmem jest za to powiedzenie "stać za czymś" - np. "stać za mięsem" zamiast "stać po mięso". Zdarzają się również germanizmy: " strug" to w Łodzi "hebel", " łom" to "brecha" lub " breszka", a papierek od cukierków to " tytka". [edytuj] Gwary dzielnicowe Kiedy kształtowała się Łódź Przemysłowa, czyli pod koniec XIX i na początku XX wieku, oraz w latach 50. tych w podłódzkich osiedlach zamieszkiwały masy ludności chłopskiej, która przekształcała nieprawidłowo słowa używane najczęściej w miejscu pracy, czyli w Łodzi... Tak powstawały nieprawidłowe określenia, jak: karolyfer zamiast kaloryfer, lub zamiast mówić tkanina używa się słowa towar. Takie dialekty panowały m.in. na podłódzkich ongiś Bałutach i Chojnach.
Licze na naj :) Pozdrawiam RelienDrawn
Wielkopolska - Pyry ( kartofle ) :P ;D