Migracje niosą za sobą konsekwencje, zarówno społeczne jak i ekonomiczne. Konsekwencje społeczne to przede wszystkim osłabione lub zerwane więzi rodzinnych. Pomimo wsparcia finansowego ze strony pracujących za granicą członków rodziny, bilans jest niekorzystny – ceną jest często rozpad małżeństw i problemy natury psychicznej. Pomoc finansowa ma jeszcze jeden ważny aspekt - dzieci pracujące za granica i pomagające starszym rodzicom w kraju w rezultacie doprowadzają ich do dezaktywizacji społeczno-zawodowej. I to stanowi poważny problem w obliczu starzejącego się polskiego społeczeństwa i migracji młodych ludzi z Polski.
O ile konsekwencje ekonomiczne na poziomie mikro (rodziny) są łatwo mierzalne i przewidywalne (wzrost zamożności rodzin), o tyle na temat wpływu migracji Polaków na rynek pracy w Polsce prowadzi się rozmaite spekulacje. Poruszana jest przede wszystkim kwestia spadku bezrobocia, jakoby konsekwencja wyjazdu z Polski osób nie posiadających zatrudnienia. Jest to oczywiście prawda, ale – jak podkreślali eksperci – główną przyczyną spadku bezrobocia jest wzrost eksportu i obserwowany od roku wzrost stopy zatrudnienia.
Inną kwestią poruszaną w kontekście wpływu migracji zarobkowych na polski rynek pracy jest kwestia deficytu osób o określonych kwalifikacjach zawodowych. Mówiąc na przykład o deficycie pracowników w branży budowlanej, należy się zastanowić czy jego przyczyną są wyjazdy pracowników czy raczej boom budowlany w Polsce w ostatnich latach. Specjaliści są zdania, że to rozwijający się rynek budowlany przy jednoczesnym słabym zainteresowaniu młodych ludzi kształceniem zawodowym powoduje, że brakuje pracowników w tej branży. Brak wykwalifikowanej kadry pracowniczej to także inny problem dla pracodawców: przeznaczają więcej środków na wyszkolenie przyszłego pracownika, a ten po uzyskaniu wyższych kwalifikacji migruje lub szuka sobie innej posady.
Migracje niosą za sobą konsekwencje, zarówno społeczne jak i ekonomiczne. Konsekwencje społeczne to przede wszystkim osłabione lub zerwane więzi rodzinnych. Pomimo wsparcia finansowego ze strony pracujących za granicą członków rodziny, bilans jest niekorzystny – ceną jest często rozpad małżeństw i problemy natury psychicznej. Pomoc finansowa ma jeszcze jeden ważny aspekt - dzieci pracujące za granica i pomagające starszym rodzicom w kraju w rezultacie doprowadzają ich do dezaktywizacji społeczno-zawodowej. I to stanowi poważny problem w obliczu starzejącego się polskiego społeczeństwa i migracji młodych ludzi z Polski.
O ile konsekwencje ekonomiczne na poziomie mikro (rodziny) są łatwo mierzalne i przewidywalne (wzrost zamożności rodzin), o tyle na temat wpływu migracji Polaków na rynek pracy w Polsce prowadzi się rozmaite spekulacje. Poruszana jest przede wszystkim kwestia spadku bezrobocia, jakoby konsekwencja wyjazdu z Polski osób nie posiadających zatrudnienia. Jest to oczywiście prawda, ale – jak podkreślali eksperci – główną przyczyną spadku bezrobocia jest wzrost eksportu i obserwowany od roku wzrost stopy zatrudnienia.
Inną kwestią poruszaną w kontekście wpływu migracji zarobkowych na polski rynek pracy jest kwestia deficytu osób o określonych kwalifikacjach zawodowych. Mówiąc na przykład o deficycie pracowników w branży budowlanej, należy się zastanowić czy jego przyczyną są wyjazdy pracowników czy raczej boom budowlany w Polsce w ostatnich latach. Specjaliści są zdania, że to rozwijający się rynek budowlany przy jednoczesnym słabym zainteresowaniu młodych ludzi kształceniem zawodowym powoduje, że brakuje pracowników w tej branży. Brak wykwalifikowanej kadry pracowniczej to także inny problem dla pracodawców: przeznaczają więcej środków na wyszkolenie przyszłego pracownika, a ten po uzyskaniu wyższych kwalifikacji migruje lub szuka sobie innej posady.