Lato 1992 r. było upalne, ściółka sucha jak pieprz. W całej Polsce ogień w różnych miejscach trawił lasy.
Iskra z pociągu
Zenon Pietras z nadleśnictwa Rudy Raciborskie wyznaje mi, że ten dzień ma wciąż przed oczami. I numer pociągu towarowego: 9284, który jechał z Raciborza do Kędzierzyna. Jeden z wagonów miał uszkodzone hamulce, sypał iskrami na boki.
Był 26 sierpnia, niedawno minęło południe. Pociąg przejeżdżał właśnie przez lasy w pobliżu Kuźni Raciborskiej. Wystarczyła jedna iskra, by spowodować pożar.
Lato 1992 r. było upalne, ściółka sucha jak pieprz. W całej Polsce ogień w różnych miejscach trawił lasy.
Był 26 sierpnia, niedawno minęło południe. Pociąg przejeżdżał właśnie przez lasy w pobliżu Kuźni Raciborskiej. Wystarczyła jedna iskra, by spowodować pożar.Iskra z pociągu
Zenon Pietras z nadleśnictwa Rudy Raciborskie wyznaje mi, że ten dzień ma wciąż przed oczami. I numer pociągu towarowego: 9284, który jechał z Raciborza do Kędzierzyna. Jeden z wagonów miał uszkodzone hamulce, sypał iskrami na boki.