Po lekturze Dziejów Tristana i Izoldy odpowiedz na pytanie:w jakim stopniu moralność człowieka średniowiecza róźni się od obecnie obowiozujących zasad etycznych?
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Moim zdaniem tym, że w tamtym okresie bardziej doceniano np. sztukę a w naszym okresie to nie jest tak doceniane jak kiedyś. Czyli moralność człoweka średniowiecza różni się w dużym stopniu od obowiązujących zasad etycznych. Z tą sztuką to tylko taki przykład. :D
Tristan był rycerzem - wasalem, król Marek jego suwerenem. Rycerza obowiązywały głównie zasady wynikające z kodeksu honorowego - nie mógł okazywać lęku, musiał słuzyc opieką i zapewniac ochronę słabszym - szczególnie kobietom, musiał zachować absolutną lojalność wobec swego władcy, stawiać się na jego wezwanie, służyć mu i przy tym wszystkim być wiernym wierze chrzescijańskiej. Nieprzestrzeganie tych zasad etycznych mogło skutkować najsurowszymi karami - banicją (wygnaniem) lub śmiercią. Dobry władca za punkt honoru poczytywał sobie troskę o poddanych - przede wszystkim swoich wasali, obronę państwa i wiary chrześcijańskiej. Współczesnie obowiazujące zasady w dużym stopniu odziedziczylismy po czasach rycerskich. Przejawia się to w nieakceptowaniu ludzi niesłownych, nielojalnych wobec najbliższych i wobec przełozonych, wykorzystujących swoją przewagę nad słabszymi, zachowujacych się nie fair, brutalnych wobec kobiet i dzieci. Zauważyć mozna również, że i sprawa obrony wiary - ale już nie religii chrzescijańskiej w całosci, lecz kościoła katolickiego - zmieniła się tylko trochę, przybrała nieco inną formę, ale trwa. Królów-suwerenów i wasali zastąpili szefowie i podwładni - nadal ci pierwsi oczekują zachowania wobec siebie absolutnej lojalnosci i bezdyskusyjnego wykonywania poleceń. Zasady etyczne od czasów Tristana i Izoldy nie uległy więc jakimś diametralnym zmianom. W większości trwają, choć czasem nosza inne nazwy. Przypuszczam, że przed wiekami, podobnie jak współcześnie, były nie tylko przestrzegane - równie często je łamano.