PLISS napisz jak spędziłaś tegoroczne wakacje napisz w tym że byłaś nad jeziorem rożnowskim, Tetralandi,i MOŻESZ COŚ JECSZCZE WYMYŚLEĆ
Rudaamisia
Tegoroczne wakacje spędziłam bardzo miło. Na początku pojechałam nad jezioro rożnowskie by podziwiać piękne widoki. Następnie wyjechałam do Tetralandi, bawiłam się tam świetnie! Wyjechałam także nad morze by poczuć lekki wiatr wychodzący z morskich fal i wykąpać się w solonej wodzie morskiej. Czasem gdy miałam trochę wolnego czasu, spotykałam się z przyjaciółmi. Mam mnóstwo wspomnien z tegorocznych wakacji. Z góry dzięki. Trochę się napracowałam :))
1 votes Thanks 0
krystynapasek2
Moje wakacje były fantastyczne, ponieważ spędziłam je nad wodą tak bardzo upragnioną ze względy na niesamowite upały.\ Byłam z rodziną nad jeziorem rożnowskim, mieszaliśmy w dwu namiotach na polu namiotowym. Jezioro cudownie wyglądało o wschodzie i zachodzie słońca, wyglądało jakby słońce spragnione kąpieli zanurzało swe promienie w jeziorze. Rano śniadanie przygotowane przez rodzinę jedliśmy nad jeziorem, natomiast na obiady chodziliśmy do pobliskiej restauracji., Mieliśmy wypożyczony jacht, którym pływaliśmy po jeziorze, mijając wiele podobnych jachtów ,łodzi i kajaków. Słońce nie ograniczało promieni, nasze ciała uzyskały kolor brązowy,lecz kapelusze osłaniały nasze głowy. Gdy zbliżał się wieczór ,zapach pieczonej kiełbasy na grillu dochodził do oddalonego od brzegu jachtu i wtedy wracaliśmy z rejsu do brzegu, a tam już czekały grillowane kiełbaski. Ponad głowami przelatywały nam białe mewy, upominając się o kęski jedzenia. Noce mijały bardzo szybko, zawsze świecił jasny księżyc i gwiazdy, a nam się wcale nie chciało wstawać. Lecz ten raj szybko się skończył i trzeba było wracać do domu, .Z wielką tęsknotą żegnaliśmy rożnowskie krajobrazy , z myślami, że znowu za rok będą wakacje i być może tam powrócimy. To były fantastyczne wakacje.
Z góry dzięki. Trochę się napracowałam :))
Byłam z rodziną nad jeziorem rożnowskim, mieszaliśmy w dwu namiotach na polu namiotowym.
Jezioro cudownie wyglądało o wschodzie i zachodzie słońca, wyglądało jakby słońce spragnione kąpieli zanurzało swe promienie w jeziorze.
Rano śniadanie przygotowane przez rodzinę jedliśmy nad jeziorem, natomiast na obiady chodziliśmy do pobliskiej restauracji.,
Mieliśmy wypożyczony jacht, którym pływaliśmy po jeziorze, mijając wiele podobnych jachtów ,łodzi i kajaków.
Słońce nie ograniczało promieni, nasze ciała uzyskały kolor brązowy,lecz kapelusze osłaniały nasze głowy.
Gdy zbliżał się wieczór ,zapach pieczonej kiełbasy na grillu dochodził do oddalonego od brzegu jachtu i wtedy wracaliśmy z rejsu do brzegu, a tam już czekały grillowane kiełbaski.
Ponad głowami przelatywały nam białe mewy, upominając się o kęski jedzenia.
Noce mijały bardzo szybko, zawsze świecił jasny księżyc i gwiazdy, a nam się wcale nie chciało wstawać.
Lecz ten raj szybko się skończył i trzeba było wracać do domu, .Z wielką tęsknotą żegnaliśmy rożnowskie krajobrazy , z myślami, że znowu za rok będą wakacje i być może tam powrócimy.
To były fantastyczne wakacje.