Plis pomóżcie muszę napisać opowiadanie fantastyczne . to jest początek :Pewnego Razu długo nie mogłam zasnąć . Wierciłam się w łóżku , przekładałam poduszki , nawet otworzyłam okno . Nic nie pomagało . Nagle ................... dokończcie to plis ma być fantastyczne z góry dziękuje !
Nagle usłyszałam wielki trzask , który wydobywał się ze strychu .
Przestraszyłam się , nie wiedziałam co robić . Wystraszona wstałam z łóźka i szłam w stronę tajemniczego strychu który znajdował się tóż obok mojego pokoju . Chwyciłam reką za klamkę , po czym spuściłam ją w dół ... Drzwi nie chciały się otworzyć. Tak jakby były zamknięte na klucz. Ale to nie możliwe , bo drzwi te nie były na żadne zatrzaski . Postanowiłam więc wrócić spowrotem do łóżka. Kiedy chciałam już iść poczułam lekki podmuch wiatru i skrzyp starych drzwi . Odwróciłam się . Nie dowierzałam z wrażenia . Strach przeszedł mi po plecach . Drzwi które nie dało się otworzyć były uchylone , jakby ktoś z nich wychodził . Z przerażeniem weszłam do tajemniczego pomieszczenia . Nigdy tam nie byłam , bo zawsze się bałam ciemności i innych robactw , które zawsze znajdowały się na strychu Sama nazwa Strych kojarzy mi się ze strachem. No ale cóż musiałam pokonać swój lęk i sprawdzić co się tam dzieję . Kiedy weszłam do przerażającego pokoju , patrzałam z niedowierzaniem ... Włosy stanęły mi dęba . Wydawać się może to nie możliwe , ale prawdziwe ... Przekonałam się na własne oczy . Kiedy spojrzałam na sufit zobaczyłam na nim setki nietoperzy , które spały głowami w dół. Z jednej ze ścian zauważyłam wychodzącego , białego ducha , który przemieszczał się bezpośrednio do każdego z pomieszczeń . Jednak gdy zauważyłam ogromną pajęczynę wielkości połowy tego pokoju zaczęłam krzyczeć . Był na niej duży kokon , z którego wydobywały się małe pająki . Zastanawiałam się gdzie jest przywódca tej oto gromadki pajęczaków . Czułam że coś chodzi mi po ramieniu . Gdy spojrzałam co to jest zemdlałam ze strachu . Był to właśninie ogromny pająk , tzw. szef wszystkich szefów ;d. Nie widziałam większego pająka w życiu ... Jednak gdy sie ocuciłam odziwem znajdowałam się w moim łóżku . Był to dla mnie szok . Ale po 5 minutach uświadomiłam sobie że to był tylko straszny sen .
Nagle usłyszałam wielki trzask , który wydobywał się ze strychu .
Przestraszyłam się , nie wiedziałam co robić . Wystraszona wstałam z łóźka i szłam w stronę tajemniczego strychu który znajdował się tóż obok mojego pokoju . Chwyciłam reką za klamkę , po czym spuściłam ją w dół ...
Drzwi nie chciały się otworzyć. Tak jakby były zamknięte na klucz. Ale to nie możliwe , bo drzwi te nie były na żadne zatrzaski . Postanowiłam więc wrócić spowrotem do łóżka. Kiedy chciałam już iść poczułam lekki podmuch wiatru i skrzyp starych drzwi . Odwróciłam się . Nie dowierzałam z wrażenia . Strach przeszedł mi po plecach . Drzwi które nie dało się otworzyć były uchylone , jakby ktoś z nich wychodził . Z przerażeniem weszłam do tajemniczego pomieszczenia . Nigdy tam nie byłam , bo zawsze się bałam ciemności i innych robactw , które zawsze znajdowały się na strychu Sama nazwa Strych kojarzy mi się ze strachem. No ale cóż musiałam pokonać swój lęk i sprawdzić co się tam dzieję . Kiedy weszłam do przerażającego pokoju , patrzałam z niedowierzaniem ... Włosy stanęły mi dęba . Wydawać się może to nie możliwe , ale prawdziwe ... Przekonałam się na własne oczy . Kiedy spojrzałam na sufit zobaczyłam na nim setki nietoperzy , które spały głowami w dół. Z jednej ze ścian zauważyłam wychodzącego , białego ducha , który przemieszczał się bezpośrednio do każdego z pomieszczeń . Jednak gdy zauważyłam ogromną pajęczynę wielkości połowy tego pokoju zaczęłam krzyczeć . Był na niej duży kokon , z którego wydobywały się małe pająki . Zastanawiałam się gdzie jest przywódca tej oto gromadki pajęczaków . Czułam że coś chodzi mi po ramieniu . Gdy spojrzałam co to jest zemdlałam ze strachu . Był to właśninie ogromny pająk , tzw. szef wszystkich szefów ;d.
Nie widziałam większego pająka w życiu ... Jednak gdy sie ocuciłam odziwem znajdowałam się w moim łóżku . Był to dla mnie szok . Ale po 5 minutach uświadomiłam sobie że to był tylko straszny sen .