Pewnego dnia byłam na spacerze z moim ukochanym pieskiem Fiko. Chodziliśmy dookoła mojego, domu gdy nagle... niebo jakby rozstapiło się, a z przestrzeni wyłoniła się postać, był to całkiem normalny człowiek. Podszedł do mnie i obiecywał " złote góry".
Zgodziłam się pójść z nim, bo u mnie w domu nie zawsze jest co jeść, zaufałam temu człowiekowi chociaż go nie znałam i to był błąd.
Mieszkanie tego mężczyzy było wspaniała, gotowały i sprzątały roboty, nadto sprzęt rtv i agd, który wypełniał to miejsce był niesamowity taki nowoczesny, jeszcze nigdy takiego nie widziałam.
Mieszkałam tam bardzo krótko, potem zły mężczyzna zamknął mnie w lochach,nie wiem po co się u mnie zjawił, do dziś się zastanawiam.
Po tygodniuspędzonym w ciemnościach pojawił się u mnie mały elfik, który razem z innymi pomogli mi się wydostać z okropnej celi.Przez nowoczesny telefon komórkowy pokazali mi jak moi rodzice się o mnie martwili, dzisiaj wiem, że byłm chciwa i bardzo głupia idąc z tym mężczyzną, przecież mogłam stracić to co kocham najbardziej... rodziców.
Postanowiłam wrócić do domu, do staromodnego odkurzacza i obowiazku zmywania naczyń. Płakałam, z żalu i z tęsknoty i w tym momencie jeden z elfów dał mi woreczek pełen złota, dzięki któremu dziś już biedni nie jesteśmy. W koncu kupiłam sobie wymarzony komputer a rodzicom telefony komórkowe, no i teraz mamy piękny dom a Fiko ma nowoczesną budę.
Dziś ju z wiem ze już nigdy nie zaufam nieznajomemu nawet jak zaofiaruje ogromne pieniądze.
Pewnego dnia byłam na spacerze z moim ukochanym pieskiem Fiko. Chodziliśmy dookoła mojego, domu gdy nagle... niebo jakby rozstapiło się, a z przestrzeni wyłoniła się postać, był to całkiem normalny człowiek. Podszedł do mnie i obiecywał " złote góry".
Zgodziłam się pójść z nim, bo u mnie w domu nie zawsze jest co jeść, zaufałam temu człowiekowi chociaż go nie znałam i to był błąd.
Mieszkanie tego mężczyzy było wspaniała, gotowały i sprzątały roboty, nadto sprzęt rtv i agd, który wypełniał to miejsce był niesamowity taki nowoczesny, jeszcze nigdy takiego nie widziałam.
Mieszkałam tam bardzo krótko, potem zły mężczyzna zamknął mnie w lochach,nie wiem po co się u mnie zjawił, do dziś się zastanawiam.
Po tygodniuspędzonym w ciemnościach pojawił się u mnie mały elfik, który razem z innymi pomogli mi się wydostać z okropnej celi.Przez nowoczesny telefon komórkowy pokazali mi jak moi rodzice się o mnie martwili, dzisiaj wiem, że byłm chciwa i bardzo głupia idąc z tym mężczyzną, przecież mogłam stracić to co kocham najbardziej... rodziców.
Postanowiłam wrócić do domu, do staromodnego odkurzacza i obowiazku zmywania naczyń. Płakałam, z żalu i z tęsknoty i w tym momencie jeden z elfów dał mi woreczek pełen złota, dzięki któremu dziś już biedni nie jesteśmy. W koncu kupiłam sobie wymarzony komputer a rodzicom telefony komórkowe, no i teraz mamy piękny dom a Fiko ma nowoczesną budę.
Dziś ju z wiem ze już nigdy nie zaufam nieznajomemu nawet jak zaofiaruje ogromne pieniądze.