Był to niezwykły sen - śniło mi się ,że wypiłam magiczny eliksir i stałam się mała jak krasnoludek.Miałam tylko 10 centymetów wzrostu!Z tej perspektywy cały świat wydawał się zupełnie inny.Trudno mi było rozpoznać niektóre rzeczy.Szczególnie dziwyn wydał mi się koń na biegunach,należacy do mojego brata.Wyglądał...
Proszę dokończcie 10 zdań jeszcze trzeba napisać :) Daje Naj i 60 pkt. :) Dzięki :*
sempik1900
Jak wielki potwór który chciał mnie porzreć.potem poszsłem dalej izobaczyłem moją mame pewnie mnie szukałe, przebiegła obok mnie o mały włos mnie nie rozdeptała. może być
5 votes Thanks 2
Iga126
Wyglądał jak zaczarowany . Ze względu na to, że byłam mała, mogłam dokładniej mu się przyjrzeć. Faktura skóry miała dużo odcisków z drewna. Przez jego ciemno orzechowy kolor zdawał się być majestatyczny i drogi. Tylko ja wiedziałam, że został kupiony na wyprzedaży za jakieś marne grosze. Ach, gdybym mogła się na niego wspiąć i odbyć zaczarowaną przejażdżkę oczyma wyobraźni... Nie mogłam jednak tego zrobić. Koń przerażał mnie swoim rozmiarem, a w dodatku te jego bieguny, które mogłyby za bardzo rozbujać zabawkę brata... Wielki koń na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako coś drogiego i niezwykłego,mimo, że był już starym gratem ze szczelinami od starości. Może właśnie dlatego zawsze bałam się na niego wejść...
7 votes Thanks 6
kinga1a
Tak dziwnie. Był taki duży. Dziwny wydawał mi się nawet kubek z którego tak bardzo lubiłam pić herbatę. Miś który był na nim narysowany mógł by być teraz moim rówieśnikiem, ponieważ był mojego wzrostu. Rodzice mnie nie widzieli co nie było dobre. Musiałam znaleźć eliksir, który przywrócił by mi normalny wzrost. Ale na razie muszę jakoś poradzić sobie jako 10 cm -krasnal. Świat był całkiem inny. teraz już wiem jak czuje się mój biedny kot jak spada na niego coś dużego. Przy tym wzroście mogła bym się zgubić w jednym z domowych kwiatków mamusi. Jak w lesie. Na razie muszę powrócić do mojego normalnego wzrostu, bo inaczej rodzice nigdy mnie nie poznają ;/
może być
Nie mogłam jednak tego zrobić. Koń przerażał mnie swoim rozmiarem, a w dodatku te jego bieguny, które mogłyby za bardzo rozbujać zabawkę brata...
Wielki koń na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako coś drogiego i niezwykłego,mimo, że był już starym gratem ze szczelinami od starości. Może właśnie dlatego zawsze bałam się na niego wejść...