Na dom w Czarnolesie Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje; Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje! Inszy niechaj pałace marmórowe mają I szczerym złotogłowem ściany obijają, Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym, A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym, Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością, Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Zadanie 2 O co prosi osoba mówiąca w utorze? Co jej nie jest potrzebne do szczęscia?
Zadanie 3 Co - Twoim zdaniem - daje ludziom szczęscie
hbator
2. Osoba mówiąca prosi w utworze o zdrowie, błogosławieństwo boże, czyste sumienie, ludzką życzliwość, nieprzykrą starość, znośne obyczaje i uczciwe pożywienie. Nie jest jej potrzebne do szczęścia bogactwo. 3. Moim zdaniem każdy inaczej rozumie słowo "szczęście". Dla jednych to zdrowie, podróże czy rodzina. Dla innych dom z basenem czy fantastyczny samochód.
3. Moim zdaniem każdy inaczej rozumie słowo "szczęście". Dla jednych to zdrowie, podróże czy rodzina. Dla innych dom z basenem czy fantastyczny samochód.