Pierwsze zabójstwo często jest poczatkiem zbrodni? w wojej pracy odwolaj sie do balladyny.
z góry dzieki.
spinelka
Według mnie pierwsze zabójstwo często jest początkiem zbrodni. Człowiek, zabijając drugą osobę, nie ważne, czy po raz pierwszy, czy kolejny, czyni wielką zbrodnię. Tak było w przypadku Balladyny, która zabiła swoją siostrę z zazdrości. Pozbawiając życia drugą osobę, pozbawiamy się własnej wolności. W głowie ciągle krąży myśl, jak wielką wyrządziło się krzywdę. Jednak pierwsze zabójstwo może tylko zmotywować mordercę do kolejnych śmiertelnych czynów. Balladyna, aby nikt nie dowiedział się o jej winie, zabija kolejnych ludzi, wierząc, że osiągnie to, do czego dąży. Gdy ludzie zabijają bliźniego nie myślą o tym, że mogą wciągnąć się w nałóg, które może zapoczątkować makabryczną tragedię. Winny nigdy nie pozbywa się świadomości, że dokonał czegoś okrutnego. Balladyna, gdy staje przed sądem, osądza winnego, czyli siebie.