Nie porzucaj nadzieje, Jakoć sie kolwiek dzieje: Bo nie już słońce ostatnie zachodzi, A po złej chwili piękny dzień przychodzi.
Patrzaj teraz na lasy, Jako prze zimne czasy Wszystkę swą krasę drzewa utraciły, A śniegi pola wysoko przykryły.
Po chwili wiosna przyjdzie, Ten śnieg z nienagła zéjdzie, A ziemia, skoro słońce jej zagrzeje, W rozliczne barwy znowu sie odzieje.
Nic wiecznego na świecie: Radość sie z troską plecie, A kiedy jedna weźmie moc nawiętszą, W ten czas masz ujźrzeć odmianę naprędszą.
Ale człowiek zhardzieje, Gdy mu się dobrze dzieje, Więc też kiedy go Fortuna omyli, Wnet głowę zwiesi i powagę zmyli.
Lecz na szczęście wszelakie Serce ma być jednakie, Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi: To da, to weźmie, jako sie jej widzi.
Ty nie miej za stracone, Co może być wrócone: Siła Bóg może wywrócić w godzinie; A kto mu kolwiek ufa, nie zaginie.
1. Czemu służy porównanie życia do pór roku? 2. Jakich rad udziela poeta czytelnikowi. 3. Do, której filozofii nawiązuje poeta?
Karcia1000
1. Dotyczy to zmienności. Tak jak zmieniają się pory roku, tak samo zmienia się życie człowieka: raz są dobre chwile, a raz złe. Zachowany jest dany cykl możliwości. Po smutnej i ponurej zimie nadchodzi wiosna (wszystko budzi się do życia), a po złych chwilach nadchodzą także te dobre. 2. -nie troszczyć się zbytnio o jutro, bo nie możemy przewidzieć, co nam ono przyniesie- fortuna kołem się toczy - należy ufać Bogu, gdyż oparcie w nim nie zaprowadzi do zguby - z jednakowym spokojem znosić to, co dobre i to, co złe w życiu 3. Poeta nawiązuje do połączenia filozofii epikurejskiej i stoickiej.
2. -nie troszczyć się zbytnio o jutro, bo nie możemy przewidzieć, co nam ono przyniesie- fortuna kołem się toczy
- należy ufać Bogu, gdyż oparcie w nim nie zaprowadzi do zguby
- z jednakowym spokojem znosić to, co dobre i to, co złe w życiu
3. Poeta nawiązuje do połączenia filozofii epikurejskiej i stoickiej.