Pewna dziewczyna wyjechała z koleżanką do Miami. Wynajęły pokój w hotelu tuż przy plaży. Pierwsza dziewczyna od 15 minut siedziała sama, bowiem jej przyjaciółka wyszła do sklepu. Nagle słyszy pukanie, otwiera, a tu obcy mężczyzna mówi, że pomylił się i myślał, że to jego pokój. Dziewczynie COŚ się nie spodobało, więc poszła chwilę potem do recepcji. Okazało się, iż mężczyzna jest poszukiwanym przez policję za kradzież. Jak dziewczyna na to wpadła? Nie ma w tym ŻADNYCH HACZYKÓW!!!
angelikao90
Przecież jeśli byłby to jego pokój to nie pukałby do niego
4 votes Thanks 0
girl95
Jeżeli pokój rzeczywiście byłby tego męzczyzny, to nie pukałby do niego ;)
1 votes Thanks 0
iwanka1991
Gdyby to był jego pokój by nie pukał. Proste :)