Peosze o pomoc Dam naj Co dwie głowy to nie jedna. Napisz opowiadanie którego bohaterowie wspólnie znajduja rozwiązanie jakiegoś problemu
kasiagierszews
Pewnego słonecznego dnia, poszłam z koleżanką na plac zabaw. Patrząc na bawiące się dzieci usłyszałam w pobliżu płacz. Poszłam w stronę głosu. Gdy doszłam na miejsce, na ziemi pod zjeżdżalnią siedziała mała dziewczynka ze łzami w oczach. Spytałam się jej, dlaczego płacze, a ona pokazała mi starte kolano. Powiedziałam jej, żeby wstała to pójdziemy do szkoły opatrzyć nogę, ale nie mogła nią ruszać, bo strasznie bolała. Nie wiedziałam co mam zrobić. Wtem ukazała się moja przyjaciółka. Spytała się mnie, dlaczego od niej odeszłam. Opowiedziałam jej co się stało, a to że była bardzo zaradna od razu wpadła na pomysł, że zawoła panią pielęgniarkę. Zostałam sama z młodszą koleżanką. Kiedy Iza przyszła z panią pielęgniarką, pani zabrała małą dziewczynkę do szkoły i opatrzyła jej nogę. Okazało się, że to na szczęście tylko lekko zbite kolano. Kamień spadł mi z serca..
Gdy doszłam na miejsce, na ziemi pod zjeżdżalnią siedziała mała dziewczynka ze łzami w oczach. Spytałam się jej, dlaczego płacze, a ona pokazała mi starte kolano. Powiedziałam jej, żeby wstała to pójdziemy do szkoły opatrzyć nogę, ale nie mogła nią ruszać, bo strasznie bolała. Nie wiedziałam co mam zrobić.
Wtem ukazała się moja przyjaciółka. Spytała się mnie, dlaczego od niej odeszłam. Opowiedziałam jej co się stało, a to że była bardzo zaradna od razu wpadła na pomysł, że zawoła panią pielęgniarkę. Zostałam sama z młodszą koleżanką.
Kiedy Iza przyszła z panią pielęgniarką, pani zabrała małą dziewczynkę do szkoły i opatrzyła jej nogę. Okazało się, że to na szczęście tylko lekko zbite kolano. Kamień spadł mi z serca..