Pani z polskiego zadała nam jakieś zdanie z kartki^^
(przyczyny przeżycia)
a)Zapoznaj się z notatką prasowa.Spróbuj się wczuć w sytuację dziewięcioletniego chłopca.jego rodziców i poszukujących go strażaków.
NOC W RUINACH 9-letni chłopiec zaginął w okolicach zamku w Tworkowie (niedaleko Krzyżanowic).Sa tam malownicze ruiny,do których udał się mały turtysta.Podjęto czynności poszukiwawcze z udziałem funkcjonariuszy stary pożarnej oraz straży granicznej.Pomagały psy tropiące. O godz.1.40 w nocy znaleziono chłopca na terenie tworkowa. Mówił,że był w ruinach ,a potem bał się wracać do domu bo było ciemno.
b) Przeredaguj podany tekst tak.by informował nie tylko o wydarzeniu,ale także o przeżyciach zaginionego chłopca i osób,które go szukały.
Możesz się posłużyć
-formą opowiadania w 1.os.lp(tak jakby chłopiec sam opowiadał o swoich przeżyciach : jak się zachował,jak reagował,co odczuwał)
-forma wywiadu.Rozdzielcie wówczas między siebie role dz9iennikarza przeprowadzającego wywiad oraz osób udzielających wywiadu:zaginionegoi chłopca,rodziców.strażaków,którzy go poszukiwali;
-formą listu(np.matki chłopca do swojej przyjaciółki)
na jutro;>
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wole pisać w formie wywiadu :) jesli się z tym zgadzasz chyba że wybrałaś konkretny temat to napisz na Prywatnej Poczcie...
(chłopiec[rozmowa])
-dlaczego wybrałeś się ruiny ?! chociaż że, rodzice powiedzieli ci że tam jest niebezpiecznie.
-koledzy z klasy,nie są zbyt sympatyczni chciałem im pokazać że też jestem taki jak prawdziwy męższczyzna no ale gdy doszedł wieczur zrobiło się ciemno i zabłądziłem.Mama,mówiła że gdy się zgubie to zawsze mam czekać w miejscu , którym się zagineło.
czy to prawda że gdy cię odnaleziono byłeś nieprzytomny?.
-tak ale to tylko, drobne potknięcie gdy biegłem.prez skaminiałą powierzchnię przewróciłem się o jeden z kamienii straciłem przytomność.To,był tylko nieszczęśliwy wypadek.
Czy czujesz do kogoś żal ...?
Tak,do mojej zatroskanej mamy która bardzo się denerwowała i oczywiście taty, i wszystkich mi bliskich...
(mama[rozmowa])
Ile czasu trwały poszukiwania co Pani czuła do tego czasu.
Poszukiwania trwały niewiele ale, dla mnie każźda sekunda trwała tyle co kilka minut bałam się że wpadł w złe towarzystwo które go zmusiło do...przykrych żeczy...czułam no troske i że dopuściłam do tego po to chyba moje wina mogłam przyjechać po syna wcześniej jak zazwyczaj.
(rozmowa[strażak])
Czy trudno było odnaleźć chłopca...?
NO, by było prościej jakby chłopiec był przytomny i byśmy się bardziej orjentowali gdzie jest byśmy mogli rozmawiać poprostu prez umysł mowy...a tak to każdy kamień i każdy zaułek musieliśmy przejrzeć
Dziękuje, wywiadu ..................................................................
imie i nazwisko