Grzybobranie, obok polowań czy uczt, zajmuje bardzo istotne miejsce w fabule epopei narodowej „Pan Tadeusz”. Adam Mickiewicz ukazał je jako sposób spędzania wolnego czasu przez polską szlachtę początku XIX stulecia.
Bohaterowie dzieła bardzo lubili grzybobrania. Temu hobby, z kapeluszami przeciwsłonecznymi i s płóciennych opończach do przechadzki, oddawali się w lasach litewskich, w których można było spotkać kilkanaście odmian grzybów. Podczas takich porannych wycieczek chłopcy zbierali przede wszystkim lisice, na których żaden owad nie siadał. Ta odmiana była nazywana godłem panieństwa. Z kolei dziewczęta do swoich koszyków wrzucały najczęściej borowiki – wedle ludowych pieśni były nazwane pułkownikami grzybów.2Tadeusz i Zosia usługiwali innym, nie siedzieli przy stole, ponieważ taki był zwyczaj. Podczas zaręczyn Jankiel daje swój koncert, a następnie pary zaczynają tańczyc poloneza. Oprócz Tadeusza i Zosi zaręczają się jeszcze dwie pary: Telimena i Rejent oraz Hreszczanka i Aseso.3Napar „który ma czarność węgla, przejrzystość bursztynu, zapach mokki i gęstość miodowego płynu” nalewała w „z porcelany saskiej złote filiżanki”, stawiała na „tace ogromne, w kwiaty ślicznie malowane”. Słowem – był to niemal religijny rytuał, w którym oprócz przedmiotu czci, ważna była wyjątkowa oprawa
1
Grzybobranie, obok polowań czy uczt, zajmuje bardzo istotne miejsce w fabule epopei narodowej „Pan Tadeusz”. Adam Mickiewicz ukazał je jako sposób spędzania wolnego czasu przez polską szlachtę początku XIX stulecia.
Bohaterowie dzieła bardzo lubili grzybobrania. Temu hobby, z kapeluszami przeciwsłonecznymi i s płóciennych opończach do przechadzki, oddawali się w lasach litewskich, w których można było spotkać kilkanaście odmian grzybów. Podczas takich porannych wycieczek chłopcy zbierali przede wszystkim lisice, na których żaden owad nie siadał. Ta odmiana była nazywana godłem panieństwa. Z kolei dziewczęta do swoich koszyków wrzucały najczęściej borowiki – wedle ludowych pieśni były nazwane pułkownikami grzybów.2Tadeusz i Zosia usługiwali innym, nie siedzieli przy stole, ponieważ taki był zwyczaj. Podczas zaręczyn Jankiel daje swój koncert, a następnie pary zaczynają tańczyc poloneza. Oprócz Tadeusza i Zosi zaręczają się jeszcze dwie pary: Telimena i Rejent oraz Hreszczanka i Aseso.3Napar „który ma czarność węgla, przejrzystość bursztynu, zapach mokki i gęstość miodowego płynu” nalewała w „z porcelany saskiej złote filiżanki”, stawiała na „tace ogromne, w kwiaty ślicznie malowane”. Słowem – był to niemal religijny rytuał, w którym oprócz przedmiotu czci, ważna była wyjątkowa oprawa