Otworzylem drzwi i zobaczylem niewysokiego chlopca w czapce na bakier.Zdziwil sie na moj widok,ale po chwili przywital sie grzecznie.Zapytałem,po co przyszedl.Wyjasnil,ze chodzi do klasy z moja corka, aponiewaz z powodu choroby nie bylo go przez pare dni w szkole ,chcialby pozyczyc zeszyty.Niestety,nie moglem mu pomoc , bo corka na basen.Zaproponowalem mu ,zeby przyszedl okolo godziny 17. Mam to przeksztalcic na mowe niezalezna plis pomozcie na juz
zuziawasowska niewiem jak ci pomóc ale poradze ci baster2
niewiem jak ci pomóc ale poradze ci baster2